Autor Wątek: Ja, Remuszko :-)  (Przeczytany 447802 razy)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #390 dnia: Kwietnia 06, 2018, 12:27:09 pm »
No cóż, po starannym (dwukrotnym) obejrzeniu linkowanego materiału w TVN oraz drugiego, tego przedwczorajszego, a także po przeczytaniu dzisiejszego tekstu śledczego w "Wyborczej" - muszę zmienić zdanie. Napisałem:
Cytuj
Wymiar sprawiedliwości jest tak skonstruowany, że - jako całość - nie może zawieść.
i dziś widzę, że to nieprawda. Może zawieść, czego dobitne dowody zostały właśnie przedstawione. W tym sensie Kuzynka Pirxowa miała rację, a ja jej nie miałem. Mogłem napisać co najwyżej
Cytuj
Wymiar sprawiedliwości jest tak skonstruowany, że - jako całość - NIE POWINIEN zawieść.
No ale zawiódł, co twardo obala tezę o niezawodności. Bardzo ciekaw jestem uzasadnienia wyroku SN, bo tam wszystko będzie opisane nie publicystycznie, tylko inwestygacyjnie. Będą - mam nadzieję - palcem wskazani konkretni winni (instytucje i osoby) tego 18-letniego horroru.
Przypuszczam, notabene, że z ogólnymi założeniami wymiaru sprawiedliwości jest tak jak z ogólnymi założeniami demokracji: nie istnieje bardziej akceptowalne od niej rozwiązanie ustrojowe: https://pl.wikipedia.org/wiki/Demokracja

R.

pjes: nie zmienia to mojego poparcia dla kary śmierci w przypadkach nie budzących wątpliwości.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #391 dnia: Kwietnia 06, 2018, 12:43:10 pm »
Ale dalej twierdzisz, że sąd nie miał prawa orzekać na podstawie prawidłowo wykonanego badania śladu i profilu DNA?

P.S. więcej info:
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,23231142,jak-pominieto-badania-wykluczajace-tomasza-komende-jako-zabojce.html
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 06, 2018, 01:46:41 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #392 dnia: Kwietnia 06, 2018, 05:17:21 pm »
No już naprawdę nie wiem, o co Ci chodzi. Napisałem wyjaśniająco:

Cytuj
Znakomita większość znaczeń wynika z kontekstu. W moim wydaniu kontekst brzmi: sąd miał psi obowiązek wiedzieć (sam z siebie lub od biegłych), że DNA nie jest twardym dowodem, w dodatkowym kontekście starożytnej zasady o nakorzyści wątpliwej. Skoro tak, to nie miał rzeczowego ani formalnego prawa orzec winy na podstawie DNA.

Starożytne in dubio pro reo znaczy, Panie Inżynierze, że wątpliwości należy tłumaczyć na korzyść oskarżonego. Wczoraj i dzisiaj słyszę i czytam, że w posiadaniu sądu była opinia biegłego, który wskazywał, że takie fragmenty DNA występują u jednego na 71 ludzi. Teraz jest zdanie warunkowe: "jeśli - to". No więc jeśli sąd miał taką opinię, to nie miał prawa uznać dowodu z DNA za wystarczającą podstawę do uznania winy. Tak mówi moja logika. Nie wiem, jak mógłbym to jaśniej i bardziej pokojowo wytłumaczyć...

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #393 dnia: Kwietnia 06, 2018, 08:28:53 pm »
To też jest nieprawda. Gdyby to DNA pasowało do miliona ludzi ale NIE do Komedy, sąd powinien taki dowód uznać (jako wykluczający). Podobnie, jeśli było zgodne z Komedą i co 71 człowiekiem - też nie widzę przeszkód, aby sąd wziął pod rozwagę taki dowód. Dokładnie tak samo, jak można kogoś wykluczyć na podstawie płci, bądź fakt, że ma właściwą płeć wziąć pod uwagę wydając wyrok. Gdyby Twoje twierdzenie pierwsze (skoro DNA nie jest jednostkowe, to na jego podstawie sądowi nie wolno było orzekać) było prawdziwe - nikogo by nie skazano od początku świata, bo tylko Bóg, być może, ma stuprocentowe dowody. Gdyby prawdziwe było twierdzenie słabsze o psim obowiązku (nie miał rzeczowego ani formalnego prawa orzec winy na podstawie DNA - czytaj dowodu niespecyficznego) - nie byłby możliwy żaden proces poszlakowy. Sąd musi zbudować całościowy obraz i wykluczyć alternatywy aby wydać wyrok i w procesach na ogól są dziesiątki, setki czy tysiące dowodów i rzadko kiedy z góry wiadomo, który będzie potem przez prasę nazwany "rozstrzygającym".

Stwierdzenie, że prawidłowo przeprowadzony dowód, nie będący jednak całkowicie specyficznym, nie może być brany pod uwagę przez sąd (a więc użyty w orzekaniu) jest zwyczajnie błędne. W moim pytaniu o płeć nie było niczego poza zastosowaniem Twej myśli w innym sztafażu. Skoro uważasz, że to absurdalne - tak, o to mi chodziło.

Tamten sąd zapewne popełnił wiele błędów - tylko że teraz tak jak 18 lat temu, kiedy podkręcano atmosferę, aby ująć zboczeńca - tak się teraz podkręca opinie na temat tamtego sądu. Nie wiem więc, czy będzie obiektywnie. Sąd przede wszystkim odrzucił niezależne zeznania 12 bodaj świadków, którzy dali alibi. Sąd nie zainteresował się nieśmiałym stwierdzeniom, że oskarżony był bity i coś mu obiecano. Sad nie zainteresował się faktem, że sprawca nie był sam. Sąd, o ile GW pisze prawdę, powinien był odrzucić całkowicie dowód z DNA - ale nie dlatego, że był niespecyficzny, tylko dlatego, że jak napisano w artykule, było inne badanie wykluczające.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 06, 2018, 09:16:55 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #394 dnia: Kwietnia 06, 2018, 10:11:28 pm »
Mamy zapewne różne logiki, a może i mózgi? Twój jest normalny, a mój wyjątkowy, ale nie w sensie 1:71, tylko o kilka rzędów wielkości bardziej :-)

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #395 dnia: Kwietnia 06, 2018, 10:28:44 pm »
Musi tak.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #396 dnia: Kwietnia 09, 2018, 02:57:35 pm »
Jeśli Fidesz istotnie zdobył 133 mandaty w 199-osobowym parlamencie, to większość konstytucyjną ma, ale jeśli 132 mandaty, to nie ma.
Czy na Węgrzech jest możliwa zmiana przynależności klubowej w trakcie kadencji?

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #397 dnia: Kwietnia 10, 2018, 07:17:10 am »
Zapiski blogowe, kwiecień 2010: http://www.remuszko.pl/blog.php/:

Trudno pisać

Sobota, 10 kwietnia 2010 roku, godzina 22.
Właśnie wróciłem z trzygodzinnego smutnego spaceru z Kasią – od stacji metra przy Arsenale, przez Długą, Miodową i Krakowskie do Placu Piłsudskiego, i pragnę zanotować tylko dwie refleksje.
Po pierwsze, rozmiar i ranga tragedii oraz jej zupełnie niesłychane konsekwencje docierają do mej świadomości powoli. Dwanaście godzin temu wieść o katastrofie wzbudziła we mnie wrażenie/uczucie znacznie słabsze, mniejsze, bardziej rozmyte. Zadzwoniłem do Zurichu, gdzie moja córka właśnie urodziła córkę; zadzwoniłem do paru bliskich druhów. A potem zjedliśmy sobotnie śniadanie.
Co zrozumiem jutro?
Po drugie, patriotycznym światełkiem w mroku jest to, co widziałem. A widziałem nieprawdopodobne tłumy ludzi w każdym wieku, mężczyzn i kobiety, dziewczyny i chłopaków, zwykłych przechodniów, także żołnierzy i policjantów na służbie - wszystkich strasznie przejętych. Widziałem niesłychaną spontaniczność i autentyzm. Może część przyszła z ciekawości, ale widziałem niesamowicie dużo młodzieży aż nienaturalnie poważnej. Zwracał uwagę niemal zupełny brak kolorowych strojów. Na całej trasie widziałem też setki dorosłych dzieci – nastolatków w harcerskich mundurach – którzy wzięli się nagle i nie wiadomo skąd, stając do apelu…
Może jutro uda mi się napisać coś więcej. Przepraszam.
S.R.

Ziemskie przyczyny

[12.04.10, 11:00] 
Człowiekowi łatwiej pogodzić się z nieszczęściem wtedy, gdy pozna jego powody i zrozumie jego mechanizm. Gdy człowiek nie wie nic i niczego nie może być pewien – cierpi bardziej. Taką mamy naturę.
Przypuszczam, że jeszcze żaden lotniczy wypadek na świecie nie był zbadany tak wszechstronnie i dokładnie, tak prześwietlony w każdym detalu i wszystkich aspektach – jak będzie przeanalizowana katastrofa rządowego Tu-154.
Przypuszczam, że wszystko odbędzie się z maksymalną jawnością i pod kontrolą mediów, z bacznym wysłuchaniem rad i ocen najlepszych na świecie ekspertów.
Przypuszczam, że gdy poznamy końcowy, ostateczny raport o przyczynach tragedii, ulży nam na duszy. Nawet wtedy, gdy okaże się, że pomylili się ludzie lub/i zawinił przypadek.
Stanisław Remuszko

Amicus Plato…

[14 kwietnia 2010, 10:10]
…Hołd dla głowy państwa, człowieka, który zginął, pełniąc dla nas służbę, jest słuszny, sprawiedliwy i niezbędny. Jednak decyzja o pochówku na Wawelu – ciężko to powiedzieć – jest pochopna i emocjonalna. Miejscem stosowniejszym niż Wawel byłaby katedra św. Jana w Warszawie – u boku prezydenta Gabriela Narutowicza, który również zginął tragicznie. Albo Powązki – pośród grobów powstańców warszawskich, którzy byli Lechowi Kaczyńskiemu tak bliscy i dla upamiętnienia których tak wiele uczynił (…) Tragiczna śmierć prezydenta w drodze do Katynia jest symbolem przejmującym, ale symbole powinny ważyć na takich decyzjach po to, by naród jednoczyć, a nie dzielić. Ta decyzja z pewnością Polaków podzieli…
Jestem dokładnie tego samego zdania – mimo że jest to również zdanie „Gazety Wyborczej”.
Stanisław Remuszko

Błędy pilotów

[15 kwietnia 2010, 2:04]
Uprzejmie dzielę się swymi przypuszczeniami (graniczącymi z pewnością), do których doszedłem po uważnej, dosłownie parogodzinnej lekturze wskazanych tekstów i dyskusji. Linki:

http://wyborcza.pl/1,75248,7768969,W_czarnych_skrzynkach_jest_wyjasnienie.html

http://wyborcza.pl/1,105770,7768707,Nikt_nie_ma_prawa_wejsc_do_kokpitu.html

http://wyborcza.pl/1,76842,7764702,Piloci__Potrafimy_odmawiac.html

http://wyborcza.pl/1,105770,7768910,Z_jakiej_pomocy_korzystala_zaloga_rzadowego_Tu_154.html

Główną przyczyną katastrofy były błędy pilotów.
Były też inne błędy ludzkie oraz niesprzyjające okoliczności przyrodnicze (pogoda, ukształtowanie terenu), ale nie one zadecydowały o tragedii (w sensie: inni piloci w takich samych okolicznościach, a nawet ci sami za innym razem, mogliby wyjść z tego cało).
Stanisław Remuszko

Problem

 [16 kwietnia 2010, 19:17]
- Halo, Houston, mamy tu mały problem…
- Halo, Polsko, mamy tu duży problem…
Jeśli nawet – z powodu Islandii – zbliża się lokalny koniec świata
http://www.rp.pl/artykul/451190_Islandzki_punkt_zapalny__.html
to mój prywatny obywatelski problem jest wyraziście inny.
Od paru dni, aby pokłonić się prezydenckim trumnom, trzeba stać w ulicznej kolejce kilka, a nawet kilkanaście godzin – także nocą, samotnie, na własnych nogach, bez wygód. Dla fanatyków i innych narwańców to pewnie nic trudnego, ale co to znaczy, że chcą to robić dosłownie tysiące, a może i dziesiątki tysięcy ludzi? I to głównie ludzi ze wszystkich stron Kraju, ludzi oddalonych od swych domostw o setki kilometrów? Ludzi całkowicie anonimowych? Jak to wytłumaczyć rozumem?
Niemal słyszę emocjonalną odpowiedź, którą podpowiada mi moje sześćdziesięciotrzyletnie zbajpasowane serce – ale przecież to nie może być prawda…
Stanisław Remuszko


Brzytwa Ockhama

[Wtorek 27 kwietnia 2010]
Przed zapowiadaną na jutro rządową konferencją prasową chcę z jeszcze większym przekonaniem wyrazić opinię (wstępnie wypowiedzianą na tym blogu 15 kwietnia), iż smoleńska katastrofa była skutkiem złożenia się wielu nieintencjonalnych przyczyn -  przede wszystkim zaś błędów pilotów samolotu, z których za największy uważam samą decyzję o próbie lądowania (zamiast odejścia na inne lotnisko).
Uważam, po drugie, iż smoleńska katastrofa była – w sumie – rezultatem CZYSTEGO PRZYPADKU. Słowa „przypadek” nie zawiera ponoć żadna Święta Księga żadnej z Wielkich Wiar, ale ja sądzę, iż rządzi on naszymi losami w znacznie większym stopniu, niż to się na ogół przyjmuje.
Zdaję sobie sprawę, iż wielu moich Rodaków chciałoby widzieć w tej tragedii rękę Boską lub chociaż Szatańską. Lecz tu podkreśliłbym raczej wielkość Stwórcy, który dał człowiekowi rozum i wolną wolę, w niczym jej (co do istoty) nie ograniczając. Sądzę, że w tej naszej wolności jesteśmy dokładnie równi Bogu. Jednak nie ma wolności bez odpowiedzialności.
Za naszą narodową tragedię odpowiadają przede wszystkim ludzie. Ci, którzy źle zorganizowali całą tę tragiczną podróż, oraz ci, którzy ją źle zrealizowali. Niech będzie, że to sam Dyabeł w ostatniej chwili sprowadził mgłę. Ale człowiek dawno już  wymyślił skuteczną obronę przed takimi czartowskimi sztuczkami: zwielokrotnione przyrządy nawigacyjne oraz żelazne procedury…
Tak patrząc, z przerażeniem obserwuję zabiegi niektórych mediów/internautów, by winą obciążyć geologię (wąwóz), impuls elektromagnetyczny (KGB-FSB), bombę, Mosad albo spisek międzynarodowy lub/i wewnętrzny…
Nie tak, proszę Państwa. Entia non sunt multiplicanda praeter necessitatem, i tego się trzymam. Od sześćdziesięciu dwóch lat.
Dobranoc :-)
Stanisław Remuszko
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #398 dnia: Kwietnia 12, 2018, 07:49:49 pm »
Heroldowie, trąby, głos stentorowy:

Tzok jest doktorem !!!

Ze specjalnym wyróżnieniem, czyli cum maxima laude...

Teraz przebrał się w dres i się odpręża. Więcej - wkrótce.

Bardzo poruszony :-)

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #399 dnia: Kwietnia 12, 2018, 08:14:03 pm »
Gratulacje - ale czego?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #400 dnia: Kwietnia 12, 2018, 08:49:19 pm »
Tego, że tzok obronił doktorat, i to z wyróżnieniem...

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Terminus

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 770
  • AST-Pm-105/044 Uniwersalny Naprawczy
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #401 dnia: Kwietnia 13, 2018, 12:15:04 pm »
Ja jestem doktorem od 2011 i skoro jest Pan w tak dobrych stosunkach ze tzokiem, proszę mu przekazać że teraz to dopiero początek...

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #402 dnia: Kwietnia 13, 2018, 12:40:16 pm »
Bardzo dziękuję, zaraz mu prześlę link do Pana miłego głosu (sympatycznej przestrogi doświadczonego starszego kolegi-doktora).
BTW: czy naturalną koleją rzeczy jest potem rehabilitacja i profesura, czy też można poprzestać na doktoracie, a mimo to dostać Nobla, jak Pan sądzi?

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #403 dnia: Kwietnia 13, 2018, 01:36:57 pm »
Czego doktorem, z czego się zdoktoryzował?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Ja, Remuszko :-)
« Odpowiedź #404 dnia: Kwietnia 13, 2018, 02:53:09 pm »
Doktor wszechnauk biologiczno-informatycznych, na moją orientacyjną pamięć, lecz jak to się nazywa w oficjalnym protokole - nie wiem.

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )