Polski > Organizacja forum
Usunięcie konta na forum
maziek:
--- Cytat: Kuzynka Pirxa w Listopada 12, 2019, 04:55:38 pm ---Nie podejmuję żadnej starej dyskusji ani nie zaczynam nowej, ponieważ chciałabym zakończyć definitywnie moją obecność na tym forum.
--- Koniec cytatu ---
Czy to konieczne?
--- Cytuj ---Na koniec mam pytanie, czy do usunięcia konta i wszystkich swoich postów z tego forum wystarczy, że potwierdzę to w Innych czynnościach w Profilu czy muszę zrobić coś jeszcze.
--- Koniec cytatu ---
Usunięcie konta usunie konto (nie będzie Ciebie jako użytkownika) - nie usunie natomiast Twoich postów. Nie usuwamy postów. Co poszło w eter to poszło.
olkapolka:
--- Cytat: Kuzynka Pirxa w Listopada 12, 2019, 04:55:38 pm ---
Na koniec mam pytanie, czy do usunięcia konta i wszystkich swoich postów z tego forum wystarczy, że potwierdzę to w Innych czynnościach w Profilu czy muszę zrobić coś jeszcze.
--- Koniec cytatu ---
Możesz usunąć swoje konto, ale posty zostaną. Konto również - jako nieaktywne.
No to odpowiedzieliśmy z maźkiem:)
Stanisław Remuszko:
@ Kuzynka Pirxa
Przyłączam się do sugestii maźka, żeby Pani się jeszcze zastanowiła. Uważam, że definitywne odejście tak logicznej osoby zubożyłoby Forum, które i tak ledwo zipie. Może by Pani tylko się zawiesiła na pewien czas? Zawieszony komp daje się zresetować :-)
R.
Kuzynka Pirxa:
--- Cytat: maziek w Listopada 12, 2019, 05:19:29 pm ---Nie usuwamy postów. Co poszło w eter to poszło.
--- Koniec cytatu ---
A to dlaczego? W Regulaminie nigdzie nie ma słowa, że posty przechodzą na własność Forum i ten, kto je napisał, będzie potem od nich całkiem odcięty. Chciałabym móc przynajmniej dopisać przy każdym poście formułkę, że od teraz jest on tutaj wbrew mojej woli.
Kuzynka Pirxa:
--- Cytat: Stanisław Remuszko w Listopada 12, 2019, 06:18:07 pm ---@ Kuzynka Pirxa
Przyłączam się do sugestii maźka, żeby Pani się jeszcze zastanowiła.
--- Koniec cytatu ---
To nie jest kaprys. Mam bardzo mocny powód, ale lepiej mnie o niego nie pytać. Wolę odejść spokojnie, bez wyrażania pretensji do kogokolwiek, robienia awantur i rabanienia, bo przecież tak naprawdę nikt mnie tu wołami nie ciągnął. Sama chciałam za pierwszym razem i sama się "zresetowałam" po chyba ponad roku milczenia, kiedy już mogłam się tego i owego spodziewać.
Ale coś tam przebrało miarkę i już....
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej