Oczywiście, że próbujesz ze mnie wyciągnąć przyznanie Ci racji, że skoro molestowali to jest to bezkarne.
Ja uważam, że jest to dowód na coś innego - o czym już napisałam.
Poza tym - o ile można wierzyć mediom - część z nich została zidentyfikowana i aresztowana.
Ponadto uważam, że w pierwszym poście inaczej postawiłeś sprawę - tworząc wrażenie bezkarnej rajskości europejskich ulic, na które to nieświadoma/głupia Merkel zaprosiła islamistów, a oni tylko skorzystali z powszechnie dostępnych i akceptowanych możliwości.
A teraz przesuwasz akcent i znaczenia.
Że owa bezkarność dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa.
Otóż w krajach islamskich też je można popełniać - więc tam też można być bezkarnym - w sensie: jeśli Cię nie schwytają i nie wsadzą do paki, to jesteś bezkarny. Raj?
Ale to, że x przestępcom się udaje popełnić przestępstwo bez kary, nie oznacza, że coś jest...i tak w kółko:)
Dziękuję:)