Pamparampa. To to jestem pasjonatem lenistwa. Proszę mnie nie poganiać!
A tak na poważniej, to jako że coś tam wiem o pracy naukowej to doskonale rozumiem, że naukowcy w CERN nie mają lekko, bo przecież pieniądze CERNU to nie ich pieniądze, a wyników ,,rządy sponsorujące'' oczekują...
Zupełnie jakby fizyka była salonem, w którym składamy zamówienie na coś interesującego.