Autor Wątek: etyka ewolucji  (Przeczytany 17910 razy)

miazo

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 433
  • Ken sent me.
    • Zobacz profil
Re: etyka ewolucji
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpnia 16, 2007, 06:52:46 pm »
Pomiędzy przewidywaniem pogody a zachowania giełdy różnica jest jednak znaczna - o ile w pierwszym przypadku znamy dość dobrze prawa tj. prawa fizyczne dotyczące ciśnienia, temperatury, etc. i problem w dużej mierze dotyczy dostatecznej mocy obliczeniowej, to w drugim przypadku już tak nie jest - takie a nie inne zachowanie giełdy jest wypadkową jednostkowych działań poszczególnych ludzi, które często ani nie są racjonalne, ani tym bardziej łatwe w modelowaniu.

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: etyka ewolucji
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpnia 16, 2007, 07:02:52 pm »
Problem w tym, że tak naprawdę nasza dyskusja może przekształcić się w nierozstrzygalny spór, bo dyskutujemo o przyszłości, a nie sposób przewidzieć przyszłego rozwoju Nauki i technologii (no chyba, że człowiek się Lem nazywa ;) ), zaś ekstrapolacja wyłącznie z obecnych trendów prowadzi na manowce (dowodem "Paryż XX wieku" Verne'a).

Trudno jednak zakładać, że wolny rynek musi być ostatecznym zwieńczeniem ewolucji systemów społecznych, bo jak wiadomo ewolucja nie ma ani końca, ani celu... (Co jednak może go zastąpić? - nie wiemy, i Marks najbardziej w tym pobłądził, że mniemał, iż przewidział przyszłosć i ostateczny bieg ewolucji społeczeństw - odziedziczył zresztą te złudzenia po Heglu.)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: etyka ewolucji
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpnia 16, 2007, 07:38:27 pm »
Faktycznie. Ja lubie wyciagac jednak wnioski z historii i z moich obserwacji wynika ze natura (rzeczy) jest lepszym regulatorem niz czlowiek. Moze to samo tyczy sie ewolucji?

This user possesses the following skills:

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: etyka ewolucji
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpnia 16, 2007, 09:18:46 pm »
Pytanie czy stan ten (obecny) nie ulegnie z czasem zmiane, zważywszy, że natura jest ślepa, a człowiek usiłuje być rozumny?
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: etyka ewolucji
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpnia 16, 2007, 09:51:17 pm »
Biore pod uwage mozliwosc ze staniemy sie Bogiem i zrozumiemy calosc Natury, wtedy sila rzeczy bedziemy mogli byc od niej madrzejsi, np usuwac pewne zbedne "zabezpieczenia" (dajmy na to zbedna ostroznosc, albo losowosc). No ale poki co jest to wg mnie tak totalnie odlegle i abstrakcyjne ze bez sensu to rozwazac.
A jesli mowimy o czlowieku w naszym obecnym rozumieniu tego slowa to postawie na nature. Bo to my jestesmy slepi. A myslenie ze nie jestesmy i ze znaczymy tak niesamowicie wiele sam nie wiem czy bardziej mnie przeraza czy smieszy. (Z drugiej strony sam teraz pisze jakbym ja wiedzial wszystko napewno co czyni wypowiedz jeszcze smieszniejsza ;) ).

This user possesses the following skills:

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: etyka ewolucji
« Odpowiedź #20 dnia: Sierpnia 16, 2007, 10:59:07 pm »
Jeśli tak jak mówisz, to jakikolwiek rozwój cywilizacyjny nie ma sensu, skoro był dokonywany na oślep. Powinniśmy siedzieć w jaskinach zanim Bóg osobiście by nas z nich nie wyprowadził i nie stworzył nam kosmodromów i komputerów. Wszak każde inne działanie jest niepotrzebnym ingerowaniem w ład wyższy.

(Skądinąd nie kwestionuję faktu, ze jesteśmy malutcy, głupiutcy i znikomi, ale musimy działać metodą prób i błedów, dokładnie tak jak ewolucja.)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 16, 2007, 11:01:42 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: etyka ewolucji
« Odpowiedź #21 dnia: Sierpnia 16, 2007, 11:13:31 pm »
Alez skad, ped do rozwoju (nieracjonalny przeciez) tez jest dany przez Nature. My musimy sie rozwijac bo takimi jestesmy. A jestesmy takimi bo takimi powstalismy, w ewolucji dajmy na to. A skoro akurat my zostalismy to znaczy ze musielismy my. Nie my zadecydowalismy o tym w procesie ewolucji przeciez tylko... Natura, w sensie matematycznym taka. I to czy doprowadzimy rozwojem do zaglady czy do zrozumienia Wszystkiego tez moim skromnym zdaniem nie do konca zalezy od nas bo nie my zdecydowalismy czym jestesmy. No a gdy zaczniemy decydowac (wracajac do pytania) to albo juz bedziemy wiedziec co robimy (czyli bedziemy Bogiem co czyni dla mnie rozwazanie tego obecnie bezsensownym) albo nie bedziemy wiedzieli co robimy tak jak przez cala historie i wtedy ja mowie ze bedzie gorzej niz naturalnie.

A o bezsensie determinizmu rozmawialismy tu juz sporo wiec ostrzegam ze bede bezczelnie ignorowal wciaganie w dyskusje ;)

This user possesses the following skills:

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: etyka ewolucji
« Odpowiedź #22 dnia: Sierpnia 16, 2007, 11:19:07 pm »
Skoro nasz pęd do zmieniania natury jest naturalny, to wniosek, że zmiany których dokonujemy są dobre, bo naturalne, a w takim wypadku Twoje dualistyczne przeciwstawianie ładu naturalnego ładowi tworzonemu przez człowieka całkowicie traci sens.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Re: etyka ewolucji
« Odpowiedź #23 dnia: Sierpnia 17, 2007, 02:14:47 am »
No to ide spac  :D

This user possesses the following skills:

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: etyka ewolucji
« Odpowiedź #24 dnia: Sierpnia 17, 2007, 02:41:19 am »
Dobranoc zatem ;)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki