Usunięcie konta na forum

[maziek]

Nie podejmuję żadnej starej dyskusji ani nie zaczynam nowej, ponieważ chciałabym zakończyć definitywnie moją obecność na tym forum.

Czy to konieczne?

Na koniec mam pytanie, czy do usunięcia konta i wszystkich swoich postów z tego forum wystarczy, że potwierdzę to w Innych czynnościach w Profilu czy muszę zrobić coś jeszcze.

Usunięcie konta usunie konto (nie będzie Ciebie jako użytkownika) - nie usunie natomiast Twoich postów. Nie usuwamy postów. Co poszło w eter to poszło.

[olkapolka]

Na koniec mam pytanie, czy do usunięcia konta i wszystkich swoich postów z tego forum wystarczy, że potwierdzę to w Innych czynnościach w Profilu czy muszę zrobić coś jeszcze.

Możesz usunąć swoje konto, ale posty zostaną. Konto również - jako nieaktywne.

No to odpowiedzieliśmy z maźkiem:)

[Stanisław Remuszko]

@ Kuzynka Pirxa

Przyłączam się do sugestii maźka, żeby Pani się jeszcze zastanowiła. Uważam, że definitywne odejście tak logicznej osoby zubożyłoby Forum, które i tak ledwo zipie. Może by Pani tylko się zawiesiła na pewien czas? Zawieszony komp daje się zresetować :-)

R.

[Kuzynka Pirxa]

Nie usuwamy postów. Co poszło w eter to poszło.

A to dlaczego? W Regulaminie nigdzie nie ma słowa, że posty przechodzą na własność Forum i ten, kto je napisał, będzie potem od nich całkiem odcięty. Chciałabym móc przynajmniej dopisać przy każdym poście formułkę, że od teraz jest on tutaj wbrew mojej woli.

[Kuzynka Pirxa]

@ Kuzynka Pirxa
Przyłączam się do sugestii maźka, żeby Pani się jeszcze zastanowiła.

To nie jest kaprys. Mam bardzo mocny powód, ale lepiej mnie o niego nie pytać. Wolę odejść spokojnie, bez wyrażania pretensji do kogokolwiek, robienia awantur i rabanienia, bo przecież tak naprawdę nikt mnie tu wołami nie ciągnął. Sama chciałam za pierwszym razem i sama się "zresetowałam" po chyba ponad roku milczenia, kiedy już mogłam się tego i owego spodziewać.

Ale coś tam przebrało miarkę i już....

[olkapolka]

Przepraszam - tutaj przeniosłam posty dotyczące usuwania konta.

[maziek]

A to dlaczego? W Regulaminie nigdzie nie ma słowa, że posty przechodzą na własność Forum i ten, kto je napisał, będzie potem od nich całkiem odcięty. Chciałabym móc przynajmniej dopisać przy każdym poście formułkę, że od teraz jest on tutaj wbrew mojej woli.

Posty nie przechodzą na własność forum, są Twoje na wieki i będą "Tobą" podpisane - tyle, że pod spodem będzie stało "gość". Jednak je opublikowałaś - prawo prasowe. Posty można edytować kilka godzin wstecz. Możesz ewentualnie napisać pożegnalny post, w którym to opiszesz.

[Kuzynka Pirxa]

Możesz ewentualnie napisać pożegnalny post, w którym to opiszesz.

Naprawdę chcesz, żebym napisała, dlaczego wolałabym, żeby po mnie na tym forum nie został ślad?

[olkapolka]

Masz wyszalnię - możesz sobie personalnie poużywać - bo rozumiem, że masz naprawdę mocne i osobiste słowa do przekazania:)

[maziek]

Naprawdę chcesz, żebym napisała, dlaczego wolałabym, żeby po mnie na tym forum nie został ślad?

Ja nic nie chcę. Ty chciałaś napisać, że odchodzisz a Twoje posty zostają wbrew Twej woli - możesz to uczynić w takim "pożegnalnym" poście.

[Kuzynka Pirxa]

Masz wyszalnię

Aha, czyli z góry już wiesz, że po prostu muszę się "wyszaleć"? Sprytne.....

No nie, napiszę to w normalnym wątku - tam gdzie przebrała się miarka, tam gdzie na mnie sobie poużywano i gdzie to dalej wisi od trzech dni, więc moderacja chyba zdążyła przeczytać.

Ale zdaję sobie sprawę, że i tak ustawisz mój post w takim kącie tego forum, w jakim będziesz chciała.

[olkapolka]

Absolutnie nie. W wyszalni jest np. taki miły list:
https://forum.lem.pl/index.php?topic=1768.0

Więc jeśli chcesz się zwrócić do kogoś z personalnymi uwagami, pochwałami , whatever - zrób to tam. Just.

Niczego nie wiem z góry - Twoja insynuacja.

Jeśli nie będziesz personalnie obrażała a post będzie w temacie Lema - zostanie tam. Proste. Żaden Twój wpis o Lemie nigdzie nie został przeniesiony, prawda?

Tylko te - bo dotyczą organizacji.

Kuzynko - przejrzyj swoje posty - w prawie każdym poście umieszczasz adnotacje o stanie umysłu, umiejętnościach itp. współrozmówców.
Masz konfrontacyjny styl pisania  - to nie zarzut! uprzedzam:) - nawet lubię, ale nie dziw się, że budzi to emocje.

[Stanisław Remuszko]

No nie, napiszę to w normalnym wątku - tam gdzie przebrała się miarka, tam gdzie na mnie sobie poużywano i gdzie to dalej wisi od trzech dni, więc moderacja chyba zdążyła przeczytać.

Podzielam Pani stanowisko. Uprzejmie proszę na mnie liczyć, jakby co. Niech się Pani wiedzie :-)

R.

[olkapolka]

St - o ile pamiętam, to Kuzynka ostatnio odeszła m.in. dlatego, że Ty ją obraziłeś - więc uważaj!;)

[Kuzynka Pirxa]

St - o ile pamiętam, to Kuzynka ostatnio odeszła m.in. dlatego, że Ty ją obraziłeś - więc uważaj!;)

Ja tam nie jestem pamiętliwa, ale to chyba nie Pan Remuszko mnie przesłuchiwał na okoliczność posiadania bądź nieposiadania tezy

Poza tym to oddzielanie "personalnych uwag" to jakaś obsesja. Jeśli w merytorycznym temacie jakaś persona uparcie nie chce przeczytać zdania, które podtykam tej personie pod oczy to każda moja zachęta by to w końcu zrobiła będzie mieć jakiś wydźwięk "personalny".

Osobiście jestem zdania, że tylko chamskie uwagi powinny być usuwane/oddzielane i sama staram się chamskich uwag nie robić. Jeśli gdzieś zrobiłam, to proszę mi pokazać, żebym się zawstydziła, a uwagę usunąć choćby nie wiem jak była stara albo zesłać do tej "wyszalni".