Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - maziek

Strony: 1 [2] 3 4 ... 839
16
Hyde Park / Odp: Co tępora, to mores...!
« dnia: Listopada 12, 2023, 09:42:30 pm »
Słusznie postawiony znak równości.
Zupełnie niesłusznie. Do teatru chodzić można. Jest w Warszawie ze 20 teatrów. Można chodzić do Dramatycznego, ale można do 20 innych, jak się Strzępki nie lubi. A w województwie krakowskim do szkoły kierowanej przez Barbarę Nowak chodzić ustawowo trzeba.

17
... i kieruję w stronę wyjaśnienia: https://thedecisionlab.com/biases/bounded-rationality...
Panie, ja to znam. Ale się wyleczyłem. Jeśli ktoś rather optimizes than tries to be satisfied - to ma problemy ;) (ze sobą) . Mówię o czasie wolnym. W czasie zawodowym za pieniądze optymalizuję non stop nawet jeśli niekiedy bez satysfakcji (poza finansową) ;) . A w czasie wolnym kładę na to lagę oporowo. Chodzę w szłapciach i jem słoninę z cebulą (krojoną nożem na chlebie). Może masz skręt zawodowy, bo ja osobiście nie uważam, żeby forum (w sensie jego silnika) było tragiczne. Jestem zbyt leniwy, aby optować za czymś nowym. Z tą nagością króla też nie przesadzaj. To że wszyscy wiedzą, że sól jest słona to nie znaczy, że jak ktoś to odkrywczo wszem i wobec ogłosi to będzie to dokonanie na miarę okrzyku "król jest nagi". Jest słona i tyle. Wszyscy wiedzą jakie forum jest ale to nie znaczy, że wszystkim przeszkadza jak Tobie ;) .

18
A tak właściwie to o co chodzi?
Ty nie udawaj niewiniątka. Wielki Brat już to zapamiętał... ;)

19
...potwierdzam wykrycie błędu poznawczego w rozumowanie niektórych dyskutantów, że było i jest 'fajnie' (z konsekwencjami opisanymi w książce "Popełniasz Koszmarny Błąd...")...
- tu był koszmarny błąd poznawczy - to że komuś coś pasuje mimo, że zdaje sobie sprawę, że można to zrobić lepiej bądź, że mu się zwyczajnie nie chce, przy tej świadomości, zmieniać tego - to nie jest błąd poznawczy spowodowany uprzedzeniem tylko preferencja lub lenistwo ;) . Ale skoro Tobie zależy to możesz uderzyć do właścicieli forum. Może oni by chcieli, tylko "nie umią"?

20
Możliwe w sumie. Akurat na Lemie nie ćwiczyłem tylko ogólnie. Ciekawe. Musiał coś gugiel celowo zrobić.

21
Ja też używam, aczkolwiek raczej jednak gugla, mnie się zdaje, że jednak duck jest słabsza.

22
Wystarczy użyć funkcji 'site' z argumentem w postaci adresu forum i filtrem wyszukiwania czyli szukanego ciągu znaków.
Nie jest tak różowo z "site" i mam wrażenie, że gugl coś w tym namieszał, bo kiedyś działało to znacznie lepiej, na ogół długo pamiętam charakterystyczne frazy, jakich użyłem w poście i posiłkowałem się tym wielokrotnie trafiając w punkt właśnie tak (bo z kolei na ogół nie pamiętam, gdzie co napisałem) - ale od pewnego czasu jest znacznie gorzej.

23
Tak, rozumiem, o co Ci chodzi. Ale przypuszczam, że przeniesienie forum polegałoby głównie na jego kastracji. Już przy przenosinach na obecny silnik poległo kiedyś całkowicie forum rosyjskojęzyczne, bo - nie wiem, domyślam się - z jakichś powodów nie dało się przenieść cyrylicy czy cóś. Jak słusznie zauważył Q nie ma to większego znaczenia, kiedy forum dotyczy rzeczy trwałych jak zeszłoroczny śnieg, ale tutaj wszyscy mamy nadzieję, że blasku bijącym od Lema choć nasze niewyraźne cienie propagują się do sąsiednich galaktyk jeśli nie po wsze czasy, to przynajmniej do śmierci termodynamicznej Wszechświata lub jego kolapsu, zależnie co nastąpi. Nasze forum jest strasznie nieporządne, dygresyjne jak Beniowski i incydentalne jak nastroje mej małżonki, trudno to okiełznać a zresztą po co, skoro taka jego uroda. I może w ogóle jest, bo takie jest. To znaczy ja osobiście nie miałem takiego zamiaru by z tym walczyć lub porządkować, poza paroma niemrawymi próbami kiedy byłem młody i głupi. Teraz jestem stary i nadal głupi ale przynajmniej mogę czasem pokonać doświadczeniem ;) . Nie jestem w żaden sposób przywiązany do tego na czym to forum miałoby być, mogłoby nawet na glinianych tabliczkach, ale nie przyłożyłbym ręki do utraty treści. Poza tym (po pierwsze - nie mamy armat - dziękuje, to mi wystarczy, rzekł Napoleon) - my nie mamy wpływu na to, na czym to forum jest. Buli za to rodzina Lema i tak w ogóle to sądzę, że czyni to wciąż i jeszcze z przyczyn, oględnie mówiąc, humanitarnych ;) .

24
No niestety, jak nie znajdziesz przez Gugla to przez forumową wyszukiwarkę tym bardziej. Na ogół przynajmniej. Ale nie łam się, na tym forum już prawdopodobnie wszystko było ;) . A jakich odpowiedzi nt. forum nie uzyskałeś konkretnie, może (choć samowątpię, hehe) znam je?

25
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Listopada 09, 2023, 08:34:41 pm »
dlaczego używamy archaicznego programu od "Simple Machines".
A cóż my nędzni użyszkodnicy możem?


I will try to participate here if I have time...Dale
Hi Dale :) . Welcome :) .

26
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Listopada 09, 2023, 04:51:59 pm »
https://digitalarchive.tpl.ca/objects/369147/photo-assignment-dale-kramer--inventor-and-builder-of-the


Kiedyś zrobiłem sobie kilka dni rozrabiania tematu samodziałowych maszyn latających (było tego i jest multum) od helikopterów składających się w zasadzie tylko z silnika z siodełkiem i przeciwbieżnych śmigieł, poprzez lotnie z budką do której można wleźć jak start się powiedzie aż po rozmaite wiatrakowce i leciutkie samolociki. Tak mam, że jak mnie coś zakręci to robię sobie taka kwerendę. I generalnie trup ścielił się (i ściele) gęsto ;) .

27
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Listopada 09, 2023, 12:51:44 pm »
Hm, wzorem "wiedźm" latających na kukuruźnikach zapewnił udźwig wyrzucając spadochron. Ma jaja ale bezpieczne to nie jest.

28
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Listopada 07, 2023, 09:06:46 am »
No, pomiędzy suwakami a kalkulatorami kieszonkowymi były jeszcze kieszonkowe kalkulatory CURTA Curty Herzstarka. Cacka, marzenie ściętej głowy w PRL (o ile w ogóle ktoś o nich słyszał wówczas). No, powiedzmy kieszonkowe, zależy jaką kto miał kieszeń (nie były duże, ale beczkowate, walce o średnicy mniej więcej 6 cm i wysokości 9 cm, no i ze słuszną masa ~1/3 kg). Zaczęto je sprzedawać na przełomie lat '40/'50. Niesamowita historia powstania, jako przyszły prezent dla furera uratowały życie konstruktorowi (pół-Żydowi w Buchenwaldzie - pozwolono mu pracować nad projektem zamiast go wykończyć). Na temat liczenia z suwakami i co to oznaczało przy złożoności obliczeń przy konstrukcji bomby atomowej warto poczytać opowieści Feynmana z Los Alamos.


Tak, mam w szufladzie suwak logarytmiczny marki SKALA :) (ale osobiście nie używałem poza zaspokojeniem ciekawości no i jeszcze w licejum miałem na matmie naukę używania). Mój własny pierwszy kalkulator naukowy nabyłem na I roku i był to Casio fx-82. I wcale nie leży w szufladzie tylko mam pod ręką i cały czas się przydaje ;) . Dziadzio ma prawie 40 lat i śmiga :) .


To co piszesz miazo o płaskich kalkulatorach to mi pasuje do obrazu ówczesnego inżyniera white collar z dużej firmy, który chodził w koszuli z kołnierzykiem z krótkim rękawkiem i miał w niej na piersi kieszonkę na ołówki i pióro/długopis. Można było kupić specjalną celuloidową lub plastikową wkładkę do tejże kieszonki, żeby nie uwalać sobie koszuli atramentem. Ta kieszonka to było cos w rodzaju brustaszy a to co się w niej znajdowało, jak poszetka świadczyło o guście i statusie nosiciela. Tak więc, tak, płaski kalkulator w tym miejscu musiał robić piorunujące wrażenie ;) .

29
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Listopada 06, 2023, 03:24:37 pm »
Etylen - E, ty, len. Ty lnie, czyli tkanino, czyli po zużyciu szmato. Za wymyślne jak dla mnie.
Kalkulator - cóż, kiedyś, jak sie pojawiły, to była wielka walka i szok, że niby to można do szkoły przynieść (po co?). Zadania były tak układane, żeby arytmetyka nie sprawiała jakichś kolosalnych trudności, a zresztą liczyło się wyprowadzenie wzoru a nie wynik (poniekąd odwrotnie niż w życiu ;) ). Potem każdy uczeń to nosił do szkoły, a więc jakby nie patrzeć stało się bardzo popularne, bo blisko 100% populacji to miało. W szkole bardzo sie przydawał, można było wysłać przekaz do lubianego kolegi, pisząc ciąg cyfr 71830 i pokazując koledze ekranik do góry nogami... A teraz? Uczniowie korzystają z komórek. Poniekąd też z kalkulatora, ale chyba (można wnosić) autorowi chodziło o urządzenie a nie apkę. A kto korzysta z kalkulatorów? Haha, dziadki, co je mają...


Ciekawe jak autor by zareagował na Batmana oraz na siano, co jest na głowie i w stajni. Wg mnie powinien uznać ;) .

30
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« dnia: Listopada 06, 2023, 01:35:54 pm »
Widzę, że idziecie ku zbystrowaniu. Zawsze mnie dziwiło, że Lem wymyślił bystry ale czegoś się uspokoił, że mogą być tylko dobre bystry... Chyba za mocno uwierzył w tezę, że ludzie z czasem się jednak trochę uczłowieczą.


PS a w ogóle to najszybciej wprowadzą ZAMORDĘ.

Strony: 1 [2] 3 4 ... 839