Polski > Hyde Park

no nie mogę...

<< < (345/347) > >>

olkapolka:
A determinacja mieszkańców wsi? To nic? :-\
75-letni Jim Hewitt, który został zaatakowany i zraniony, kiedy wybrał się do kiosku po gazety, oświadczył, że jest zachwycony, że inwazja już się skończyła. "Musiałem działać ostrożnie i przezornie. Najrozsądniej byłoby jeździć do sklepu autem, no ale nie chciałem ustąpić temu cholernemu ptakowi".

Q:
Hitchcock był prorok ;).
Z innej beczki... Chińskie spojrzenie na amerykańską reindustrializację:
https://x.com/gaborgurbacs/status/1909348105675211192

olkapolka:
Przejeżdżałam koło Izby Wytrzeźwień i o mało nie wjechałam na chodnik - dający pole do interpretacji baner zawisł na fasadzie:





maziek:
Ż e  c o, że policja nigdy nie jest t r z e ź w a  ;) ?

olkapolka:
Właściwie to policji na Izbie nie ma - oni tylko przywożą noclegowiczów i znikają - później muszą sobie radę dać: lekarz, kiero zmiany i porządkowy.

Tak siak - taki dzień trafia w żywotne interesy tego przybytku;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej