Polski > Akademia Lemologiczna

Akademia Lemologiczna [Czas nieutracony: Wśród umarłych]

<< < (3/19) > >>

olkapolka:

--- Cytat: liv w Lipca 15, 2021, 12:09:26 am ---
--- Cytuj ---Więc Lem całkiem przypadkowo wymyślił - post factum - akcję T4?
--- Koniec cytatu ---
Mamy i taki wątek - co wymyślił... :)
--- Koniec cytatu ---
Po trzech tomach "Czasu..." wątek byłby spuchnięty nad wyraz...kawał historii by tam wylądował;)
 
--- Cytuj ---Na pewno słyszał o takiej akcji, niekoniecznie z nazwą, więc o zjawisku. Zresztą podejrzewam, była to wiedza potoczna.
Natomiast mogło chodzić o konkretny szpital i szczegóły sytuacyjne - to mógł zmyślić.
Podobnie z marszem i wioskami.

--- Koniec cytatu ---

No właśnie...a co ja napisałam - i z czym Ty polemizowałeś - wyżej?
Nazwa miejscowości bez znaczenia - w sensie, że Lem opisuje sytuacje, zajścia, ale w wymyślonych miejscach - wszak to beletrystyka - nie podręcznik do historii - niemniej te zdarzenia miały miejsce...gdzieś...podobnie było z likwidacją szpitala.


--- Cytuj ---Sam czas ten spędził w Lwowie siłą rzeczy i wieku. Czy miał jakichś starszych znajomych? Ktoś opowiadał? Bo chyba jeszcze nie Szczepański?
--- Koniec cytatu ---
Szczepański raczej nie - jeszcze.
Ale myślisz, że taka wiedza była niedostępna w powojennym Krakowie?

liv:

--- Cytuj ---No właśnie...a co ja napisałam - i z czym Ty polemizowałeś - wyżej?
Nazwa miejscowości bez znaczenia - w sensie, że Lem opisuje sytuacje, zajścia, ale w wymyślonych miejscach - wszak to beletrystyka - nie podręcznik do historii - niemniej te zdarzenia miały miejsce...gdzieś...podobnie było z likwidacją szpitala.
--- Koniec cytatu ---
:) A skąd te szczypce?
Nie polemizuję, napisałem tylko "nie mam takiej pewności". To co piszę to też poniekąd...beletrystyka, więc nie ma mnie co łapać tak zaraz. Po prostu nie wiem jaki ma u Ciebie zakres zwrot - "te zdarzenia"?  Mam na myśli poziom ogólności. I widzę, że przeszacowałem w kierunku nadszczegółowości  :)
I faktycznie, nie chodzi o nazwy a brak kontekstu. Mam na myśli marsz i płomienie.

--- Cytuj ---Ale myślisz, że taka wiedza była niedostępna w powojennym Krakowie?
--- Koniec cytatu ---
Podręczniki ówczesne kiedyś linkowałem. Co do relacji ludzkich? Pewnie było ich dużo i niekoniecznie spójnych. Ale jeszcze trzeba chcieć się dowiedzieć.

olkapolka:

--- Cytat: liv w Lipca 15, 2021, 12:42:49 am ---
--- Cytuj ---No właśnie...a co ja napisałam - i z czym Ty polemizowałeś - wyżej?
Nazwa miejscowości bez znaczenia - w sensie, że Lem opisuje sytuacje, zajścia, ale w wymyślonych miejscach - wszak to beletrystyka - nie podręcznik do historii - niemniej te zdarzenia miały miejsce...gdzieś...podobnie było z likwidacją szpitala.
--- Koniec cytatu ---
:) A skąd te szczypce?
--- Koniec cytatu ---
Jakie szczypce? Szczypiec nie widziałeś?;)

--- Cytuj ---Podręczniki ówczesne kiedyś linkowałem. Co do relacji ludzkich? Pewnie było ich dużo i niekoniecznie spójnych. Ale jeszcze trzeba chcieć się dowiedzieć.

--- Koniec cytatu ---
Gdzieszsz podręczniki. Chęci zdobywania wiedzy Lemowi chyba nie brakowało...a środowisko w którym się obracał raczej to ułatwiało.

--- Cytuj ---Ta duszyczka Karola Wilka lepiona przez i rozdarta pomiędzy ideolo księżo-tradycjonalistyczne, a komunistyczne (Naphta  i podrasowany na czerwono Settembrini). Czyli lata 30-ste w swej krasie i niekrasie.
--- Koniec cytatu ---
Trochę tak, ale trochę...ten mały Wilk jest po prostu wrzucony w takie środowisko - ale czy jest w którymś momencie rozdarty? Religia od początku niczego mu nie daje - wręcz ogranicza, komunizm? Chyba kompletnie nie wie o co chodzi - prócz tego, że ojciec, że książka...
Natomiast - tak - nad nim toczy się walka o jego duszyczkę;)

--- Cytuj ---W tej ostatniej nie ma o dodatkowych usługach, w tej pierwszej - i owszem. Mogły wyciągnąć do 15 groszy.
--- Koniec cytatu ---
W punkt.

--- Cytuj ---  Na przykład swojego kolegę przerobiłem na komunistę Marcinowa
--- Koniec cytatu ---
Ciekawe którego i jak bardzo...nie mam jeszcze wyrobionego zdania o tej postaci - mam wrażenie, że on będzie stał za "nawróceniem" Stefana w trzecim tomie. Tak mi się wydaje w połowie książki.

--- Cytuj ---Wygląda więc, że wszyscy komuniści w tej książce są sztucznie doklejeni... zatem co zostaje? Co nęci Wilka? Czy Wilk ma coś z Lema?
--- Koniec cytatu ---
Wilka nęci matematyka.
I Marcinow.
Wykorzystuje mit ojca-towarzysza, który zginął za sprawę.
Stąd dla mnie Karolek ma względne względy dla komunizmu - raczej dla ojca, którego wcześnie stracił.

Q:

--- Cytat: liv w Lipca 14, 2021, 11:11:36 pm ---Faktycznie pisanie o wrześniu bez ataku sowieckiego i rzeczywistej roli komunistów jest wyższą ekwilibrystyką - nie da się.. nawet ćwierć-rzetelnie.
Bo czy wioski płonęły bo były ukraińskie, czy dlatego że ich ludność ostrzelała wojsko?
I wtedy została potraktowana jako wróg, co jest normą podczas wojny.
Więc tak; były dwie siły korzystające z okazji niemieckiego sukcesu;  OUN, która już wcześniej toczyła regularną wojnę z państwem polskim i komuniści na polecenie Stalina - przypomnę na wszelki wypadek - w tym czasie najlepszego sojusznika Hitlera. W tym wypadku jego narzędziem - KPZU.
To chyba jeden z większych ukłonów Lema w kierunku oficjalnej powojennej propagandy.
--- Koniec cytatu ---

Z drugiej strony... Podanie faktów, choćby nieprzyjemnych i wyselekcjonowanych, nie jest jednak propagandowym potwarzeniem. Poza tym... jak szeroki kontekst należałoby przywołać, by dać pełny obraz sytuacji, gdzie się zatrzymać? Na etapie wkroczenia krasnoarmiejców i rewolt inspirowanych przez OUN i KPZU, a może - nie zawsze fortunnej, mówiąc łagodnie - polityki władz II RP i działających w jej ramach sił polit. wobec mniejszości (pacyfikacja Małopolski Wschodniej*, akcja polonizacyjno-rewindykacyjna z roku 1938, getta ławkowe, itd.)? Albo - by przy stosunkach polsko-ukraińskich pozostać - koliszczyzny, czy może powstania Chmielnickiego i tłumiącego je "Paleja" Wiśniowieckiego (duchowego patrona lemowskich podchorążych?), albo przyczyn, dla których Kozacy za Chmielnickim poszli...?
No i skala odwetu - stanowiąca wyolbrzymioną antytezę opowieści o Sodomie (tam miało 10 sprawiedliwych wystarczyć, by oszczędzić miasto, tu wystarczył czasem jeden prowokator, czy dyżurny komunista/OUN-owiec, nie muszący wcale mieć poparcia miejscowej ludności, by wieś poszła z dymem), nawet z poprawką na wojenny czas i odczuwane przez żołnierzy emocje, na pochwałę nie zasługuje.
Poza tym jest jednak coś smutnego w tym, że narody przedwojennej Rzeczypospolitej nie potrafiły - fakt, sąsiedzi przeszkadzali w tym jak mogli, a i światowa sytuacja gospodarcza nie była wówczas sprzyjająca - bezkrwawo się dogadać, ani rozwiązać problemów ekonomicznych (kłania się "Przedwiośnie"), których występowanie ułatwiało działalność (i agitację) zarówno komunistom, jak i Організації Українських Націоналістів.

* Która, owszem, również z powietrza się nie wzięła (i nie była ewenementem - Wikipedia przywołuje porównawczo brytyjskie działania w Indiach w zbliżonym czasie).

liv:

--- Cytuj --- Podanie faktów, choćby nieprzyjemnych i wyselekcjonowanych, nie jest jednak propagandowym potwarzeniem.
--- Koniec cytatu ---
Otóż to jest właśnie propaganda - jej esencja.
Ciąg wyselekcjonowanych prawdziwych zdarzeń mających wywołać określone prze propagandystę wrażenie. Przykładowo, prawdziwym jest zdanie np. takie - "Polakom przejmującym  mienie na ziemiach zachodnich towarzyszyły jęki, niedola i cierpienie wyganianych stamtąd Niemców."
Jak odbierze to ktoś nie znający kontekstu?
Co do reszty nie będę się spierał, to nie na temat wątku - dylematy polityki narodowościowej II RP.
Natomiast kontekst jest prosty - była wojna, a podczas wojny;
 - 1.   Obowiązkiem obywatela polskiego jest obrona Ojczyzny.
To z obecnej konstytucji  :) W poprzednich było podobnie.
Inne działania to zdrada. Niezależnie jak szlachetne , czy prywatne pobudki za buntem stoją.


--- Cytuj --- - Wikipedia przywołuje porównawczo brytyjskie działania w Indiach w zbliżonym czasie).
--- Koniec cytatu ---
Q, proszę  - odziewaj trochę bzdury.
Chcesz powiedzieć, że Małopolska Wschodnia był polską kolonią jak Indie angielską? Czyli Lem żył w Lwowie pod polską okupacją? Jakoś tego nie widać w jego twórczości. 

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej