Autor Wątek: Sprawy różnakie  (Przeczytany 508844 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1125 dnia: Maja 06, 2009, 12:00:28 pm »
Cześć :)
Nie mogę chwilowo przejąć się tym tematem, gdyż krztuszę się ze śmiechu (wewnętrznego). Doliczyłem albowiem na bratnim wątku, że kolega Evangelos ma 28 lat i takie doły (jak można być tak bezczelnie młodym? ;)).Znaczy, jak ja zaczynałem słuchać Vangelisa, to jego jeszcze nie było na świecie. Trafiło to we mnie jakoś tak fenomenologicznie, w formie olśnienia, w samo Ja. I od razu nastawiło radośniej do świata w ten mglisto-mżawkowy poranek.
Ps. I z czego ja się cieszę? (ze śmiechu krztuszę się i duszę(:)żyć nie chcę, a muszę)
Ps. 2 Evangelos, przepraszam za taka personalna jazdę, ale to szczerze napisane. Naprawdę ustawiłeś mi pozytywnie z pół dnia. :)
« Ostatnia zmiana: Maja 06, 2009, 12:08:39 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1126 dnia: Maja 06, 2009, 12:07:45 pm »
Hehe, ciesze sie, ze w te strone, bo moglbys pojsc zupelnie w druga i dojsc do wniosku, ze trzeba sobie zaczac nagrobka szukac.
Doly mi przeszly, wszystko gra, ale kiedys zainteresowalem sie tematem i ponoc sa one psychologicznie zupelnie normalne i uzasadnione u jednostek zblizajacych sie do trzydziestki. Nastepne dostane za dwadziescia lat.
A propos, masz juz zolte porsche albo chociaz kolejke Piko?

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1127 dnia: Maja 06, 2009, 12:26:03 pm »
Cos Ty, ja nie bywam zly, a to co napisales jest smieszne  ;) Zalezy jednak kto patrzy - dla 10-letniego dziecka jestem bardzo stary, dla Ciebie bardzo mlody. Relatywizm jak u Einsteina  :D
Tak, muzyka pozwala ustawic dobre taktowanie. Ja oprocz tego, zdarza sie, urzadzam sobie drzemki - mozna sie obudzic w zupelnie innym nastroju i tak manipulowac.
A tak naprawde to wszystkie gorki i dolki nie przejmuja mnie juz do szpiku kosci i witam je chetnie. Ot, zauwazam, przyjmuje do wiadomosci, ciesze nimi jak wszystkim, ale przeciez nierozsadnie byloby sie zbytnio w nie angazowac. Bywaja po prostu, wzbogacaja i tyle. Rozumiesz, nawet jak slonce zajdzie, to mozna cieszyc sie noca i widokiem innych gwiazd. I odwrotnie.
A.  :)

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1128 dnia: Maja 06, 2009, 12:31:59 pm »
A, jeszcze kilka tysięcy płyt, takoż książek.
Lub czasopism.

Fajnie, ze sie miescisz z tym wszystkim. Przerob jeden pokoj na makiete Piko, mowie Ci :) Zostane Twoim kolega i bede wpadal w odwiedziny ;)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1129 dnia: Maja 20, 2009, 02:54:29 pm »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1130 dnia: Maja 20, 2009, 08:41:57 pm »
Gdy czytam ten bełkot dziwi mnie że ktokolwiek czepia się religii....

Na szybko:
- Porównanie do wody jest powiedzmy że fajne (ale tak naprawdę światło ma totalnie inne właściwości, trzeba by je jakoś "przyciągać" do przedmiotu by go "opływało" - może jest to związane z "ujemnym załamaniem" wspomnianym niżej, kolejne cząstki światła nie wywierają na sobie ciśnienia a z tego wynika właściwość "opływania" występująca w wodzie), więc uparcie czekamy na propozycję jak to zrealizować.

- Porównanie powłoki antyradarowej całkowicie odbiega od tezy promowanej wcześniej. Jeśli miałoby to działać analogicznie to można by zrobić na tej podstawie przedmiot niewidzialny w ciemności dla oświetlającego go latarką (czyli rozpraszający światło latarki tak by nie powróciło do "nadawcy"). W świetle dziennym trzeba by zrobić powłokę taką która dla dowolnych kątów padania rozprasza akurat tak by odbicie nie "poleciało" w naszą stronę. Nawet jeśli zrobiłoby się tak dla wszystkich możliwych położeń obserwatora (czyli nie byłoby rozpraszania promieni tylko ich pochłanianie, tj. powłoka idealnie czarna) to i tak zostałaby "dziura" w obrazie (podobne właściwości mają czarne przedmioty). Tak czy siak nie zgadza się to z "opływaniem".

- Niestety nie znam tematu "ujemnego załamania światła" a może tu jest klucz do wszystkiego. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś kto zna temat napisał o jakim materiale mowa w wywiadzie.

- Potem już klasyka stosowana wszędzie (to znaczy gdy zakłada się że odbiorca jest idiotą ale zaakceptować musi), przekonanie przez analogię że skoro ci sami zrobili wcześniej coś innego to teraz nie ważne że nie rozumiesz, zgadzaj się

- Potem z bełkotu już ekstremalnego wyławiam że nie tylko my nie rozumiemy co pan mówi ale nie zrozumieli go również panowie dający pieniądze i że "tak naprawdę" to chyba on miał na myśli jednak nie to o czym mówi na początku artykułu tylko jednak zwyczajnie na czarno pomalowany przedmiot......  :o

- Przykład o squashu jest tak nielogiczny (chyba że piłki do squasha są czarne) że nie wierzę że powiedział to pan po angielsku a podejrzewam że bełkot powstał w fazie tłumaczenia i nie dość że od początku nie posiadał treści to teraz nie posiada nawet sensu

- Potem już wszyscy zgadzają się że nie wiedzą o czym mówią więc postanawiają pomówić o konsekwencjach odkrycia tego "nie wiadomo czego"

I co, nie jest jak w kościele? Tak powinno być w nauce?

This user possesses the following skills:

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1131 dnia: Maja 20, 2009, 09:23:41 pm »
Gdy czytam ten bełkot dziwi mnie że ktokolwiek czepia się religii....
Na ogół jakość "popularnonaukowych" tekstów w "gazetach" jest zastraszająco niska.

Cytuj
Niestety nie znam tematu "ujemnego załamania światła" a może tu jest klucz do wszystkiego. Byłbym wdzięczny gdyby ktoś kto zna temat napisał o jakim materiale mowa w wywiadzie.
Chodzi o materiał, w którym prędkość światła jest większa niż w próżni. Soczewka z takiego materiału o kształcie soczewki rozpraszającejbyłaby soczewką skupiającą i odwrotnie. O ile wiem i jeśli czegoś nie przekręcam, jakiś czas temu (ze 30 lat) pewien Rosjanin podał teoretyczną możliwość istnienia takich materiałów, którą traktowano dość długo całkowicie s-f, ale kilka lat temu udało się skonstruować materiał o takich własnościach dla mikrofal. Ponieważ mikrofale są znacznie dłuższe od światła widzialnego to coś było rodzajem "kolczugi" czy też struktury złożonej z drutów i oczek nanizanych na nie w węzłach. Jakiś czas temu był art. na ten temat w ŚN, wynikało z niego, że oczywiście wszyscy się rzucili na to poletko. Nie wiem, czy istotnie stworzono już taki materiał dla światła widzialnego ale w art. mówiło się, że to kwestia czasu.

Taki materiał daje niesamowite mozliwości - w kombinacji z tradycyją dałby mozliwość wytworzenia ultracienkich soczewek o prawie nieograniczonych prametrach, a także umożliwiłby osiągnięcie niewidzialności. Polegać ma to na tym, aby promień światła napotykający na obiekt wniknął w materiał a następnie go opuścił po drugiej stronie biegnąc dokładnie w tym samym kierunku - tak, jakby niczego po drodze nie było. Jednak jego droga w związku z tym wydłuży się w stosunku do promieni nie wchodzących do materiału więc na skutek interferencji itd obiek tak zamaskowany i tak byłby widoczny. Materiał, w którym światło porusza się szybciej niż w powietrzu umożliwia kompensację tego "psującego" zjawiska. O ile wiem, przeprowadzono takie eksperymenty dla mikrofal, ale szczerze mówiąc były to bardzo uproszczone i wyidealizowane układy, więc chyba do prawdziwych zastosowań jest daleko... Ale może się mylę, świat nabiera rozpędu.

Tak więc ogólnie w tym artykule, na który się tak zdenerwowałeś jest prawda, tylko podana po dziennikarsku :-) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1132 dnia: Maja 20, 2009, 10:03:27 pm »
Rozumiem że byłaby "powłoka" z takiego materiału i światło "leciałoby" wewnątrz tej powłoki. Mi się to kojarzy z odbiciem wewnętrznym ale nie chcę przesadzić z porównywaniem bo to może co innego? O to mniej więcej chodzi?

This user possesses the following skills:

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1133 dnia: Maja 20, 2009, 10:14:24 pm »
Rozumiem że byłaby "powłoka" z takiego materiału i światło "leciałoby" wewnątrz tej powłoki. Mi się to kojarzy z odbiciem wewnętrznym ale nie chcę przesadzić z porównywaniem bo to może co innego? O to mniej więcej chodzi?
Tak, to jakbyś miał pęk światłowodów i wetknął pomiędzy nie przedmiot. Jeśli położenie początków i końców nie zmieni się - nie zmieni się również przenoszony obraz a przedmiotu oczywiście nie będzie na tym obrazie.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1134 dnia: Maja 20, 2009, 10:33:53 pm »
Rozumim.

This user possesses the following skills:

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1135 dnia: Maja 29, 2009, 06:16:42 pm »
Całkiem sympatycznie się robi (o ile można wierzyć ONZowskim statystykom ;D):
http://www.guardian.co.uk/environment/2009/may/29/1
(W sumie i do "Religijnej rzeźby" by pasowało jako dowód na to, jak Pambuk jest miłosierny ;).)
« Ostatnia zmiana: Maja 29, 2009, 06:48:58 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1136 dnia: Maja 29, 2009, 10:29:43 pm »
O ile mozna wierzyc specjalistom wypowiadajacym sie zewszad, to globalne ocieplenie jest spowodowane nadmierna emisja gazow cieplarnianych do atmosfery przez czlowieka, wiec kompletnie nie rozumiem o co Ci chodzi z Pambukiem.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1137 dnia: Maja 30, 2009, 05:25:26 pm »
O to, że istnieje też coś takiego jak delicta ommissiva (przestępstwa z zaniechania ), a Pambuk ponoć wszystko wie, i wszystko może.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1138 dnia: Maja 30, 2009, 06:07:50 pm »
O ile mozna wierzyc specjalistom wypowiadajacym sie zewszad, to globalne ocieplenie jest spowodowane nadmierna emisja gazow cieplarnianych do atmosfery przez czlowieka, wiec kompletnie nie rozumiem o co Ci chodzi z Pambukiem.
Ty im lepiej nie wierz.
Ciekawa była ostatnio dyskusja na ten temat na pl.sci.kosmos:

1. Problemy klimatyczne są realnym zagrożeniem.
2. Ale poza wpływem człowieka. Wywołane przez kosmos.
Ergo: wszelakie działania anty-globciowe mają znamiona:
a: szamanizmu i zawracania kijem Wisły
b: są nieracjonalne, bo powinno się dostosowywać do zmian klimatu a nie im zapobiegać.

Czyli: chowanie głowy w piasek, podobnie jak ta histeria z asteroidą pozwalająca skonsumować ciężkie miliardy dolarów. W dodatku na rzeczy, które nie muszą działać, bo nie ma takiej potrzeby.
Ten smok ostatni lemowski się kojarzy.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Sprawy różnakie
« Odpowiedź #1139 dnia: Maja 30, 2009, 06:52:11 pm »
1. Problemy klimatyczne są realnym zagrożeniem.
2. Ale poza wpływem człowieka.

No jeśli tak, to byłby to argument na rzecz "dobroci" Gai Hipotetycznej ;D.

"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki