Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - maziek

Strony: [1] 2 3 ... 869
1
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 15, 2024, 12:35:45 pm »
Tak, dokładnie tak. Co by nie mówić to także jest nieintuicyjne (mam na myśli wynik liczbowy do którego to prowadzi). Widać też, że jeśli jedna z mas równa zero to waga wskaże zero. A jeśli masy są równe - to jedną masę. Poza tym można wyrzucić jeden bloczek prawdę powiedziawszy.

2
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 15, 2024, 11:56:21 am »
Ja tego typu błędy rachunkowe produkuję masowo ;) . Tym niemniej, o ile się nie pomyliłem...
Skończyłem rachunki na obliczeniu T (siły napięcia), ale męczył mnie ten "dziwny" wynik. Teraz podstawiłem wyliczony wzór na T do a (przyspieszenia, jakiemu podlegają obciążniki) i wyszło mi, że a=g[1-2m1/(m1+m2)] - gdzie m1 i m2 to masy obciążników). To dla danych 1 kg i 1,5 kg daje a=1/5g - i tu już świta skąd taki "dziwny" wynik.

3
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 14, 2024, 12:50:09 pm »
Gwoli ścisłości...
Szczególarz ;) . Cóż można wobec świętych słów, poza "amen" i błaganiem zmiłowania?


Apropos obciążników to nie potrafię tego wyjaśnić bez liczenia. Z liczenia wyszło mi 6/5 kg. Hmm.

4
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« dnia: Października 13, 2024, 07:03:43 pm »
Tak. To jest faktycznie niesamowite i byłoby niemożliwe jeszcze z 10 lat temu. Z drugiej strony, to wciąż zabawa, jakkolwiek misterna, w naszej kałuży - i na skok do innej perspektyw póki co wciąż brak.

5
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 13, 2024, 04:34:08 pm »
Ale kiedy dt masz stałe (interwał) to chodzi tylko o pomiar sygnału.

6
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 13, 2024, 10:43:18 am »
@xetras: Co do delty Diraca to ja mam za mały rozumek. O ile rozumiem definicję to dalszych aplikacji i implikacji nie, za dużo tam chińskich znaczków później. Z walcem i korbą chyba nie trzeba aż takiej idealizacji. Próbkowanie jest standardową procedurą przecież czy to w cyfrowym zapisie muzyki czy dodawania gazu w samochodach (pedał gazu kończy się na enkoderze pod nogą a "linka gazu" zaczyna się w dekoderze wkoło silnika). Żyjemy z tym we wszystkim i obecnie praktycznie wszędzie, bo prawie wszystko trzeba zdigitalizować aby cokolwiek zadziałało, czy to w hucie czy na stole operacyjnym. A istotą próbkowania jest wybór przedziału czasu i/lub poziomu sygnału czy oddziaływania na tyle małego, aby w tym czasie to oddziaływanie można było z dobrym przybliżeniem uznać za stałe. Zwłaszcza jeśli nie interesuje Cię sprawa ilościowa tylko jakościowa, dlaczego w ogóle dzieje się tak a nie inaczej, to dość swobodnie można tym przedziałem manipulować. W tym przypadku wiadomo, że o ile układ sił o ile będzie się zmieniał płynnie z momentu na moment o tyle będą to właśnie zmiany płynne i niechaotyczne. Nie będzie tak, że w chwili t0 siła 1N działa w lewo a w chwili t0+0,00001 s 100kN w prawo. Kolega od szpulki, którego zalinkował LA w ogóle pominął siły i założył jedynie, że nić ciągnięta będzie z prędkością u. Ze szpulką o tyle łatwiej, że kąt ciągnięcia nici definiuje stałe położenie "korby", czyli ramienia, na jakim działa ciągnięta nić na szpulkę. Tak apropos znalazłem inną ciekawa ilustrację problemu:
&ab_channel=SimonsFoundation .


@LA, zgadzam się co do domysłu i mniej więcej podobnie kombinowałem, może z tą różnicą, że założyłem, że najpierw waga (obudowa) jest zamocowana na sztywno, więc po podwieszeniu od wolnej strony obciążnika pokaże oczywista 1 kg. Zamiana siły sztywnego mocowania na siłę od drugiego obciążnika niczego nie zmieni.

7
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 11, 2024, 07:55:57 pm »
Pacz Pan, i rzeczywiście :) .


PS inne proste pytanie. Mamy podstawę, do której zamocowane są dwa bloczki. Przez bloczki przeciągnięto nici. Dolne końce nici przywiązano do 1 kg obciążników. Górne końce nici przywiązano do wagi sprężynowej wyskalowanej w kg. Układ jest w równowadze, brak oporów ruchu, nić i waga nieważkie, doświadczenie przeprowadzamy na Ziemi. Jaką masę wskaże waga?



8
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 11, 2024, 01:08:48 pm »
No postarał się człowiek :) . Dobrze zrobione. Wysłuchałem po rosyjsku i OK, natomiast napisy to mi się pokazywały możliwe jedynie po rosyjsku.

9
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 10, 2024, 08:14:26 pm »
Ciążenie ma o tyle wpływ, że dociska walec do podłoża, co powoduje, że ma tarcie. Które jednakowoż można zrealizować również w stanie nieważkości (np. rzepem). Jednakowo ciążenie działa na prawą i lewą połówkę walca (patrząc od czoła), co powoduje, że nie ma wpływu na jego moment bezwładności. Momentu bezwładności, póki co, nie da się zlikwidować i jest on taki sam niezależnie od ciążenia.
Chwila, oczywiście, ma sens fizyczny zwłaszcza taki, że oznacza pewien moment, a szerzej czas, w którym parametry doświadczenia zasadniczo się nie zmienią. Na przykład jeśli korba przekręci się o 1 stopień to można uznać, z dobrą dokładnością, że warunki się nie zmieniają. Jeśli siła jest stała to w każdym momencie możesz wybrać chwilę i uznać ją za zerową. To jak z rakietą. Niezależnie od jej prędkości (względem czegoś) kolejna sekunda działania silnika zmieni prędkość o delta V. Pomijając oczywista różnicę wynikająca z ubytku masy oraz ewentualne efekty relatywistyczne. Jednak w naszym walcu ani jedno, ani drugie nie ma miejsca.

10
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 10, 2024, 01:09:26 pm »
Nie bardzo rozumiem, o co Ci chodzi. Zwłaszcza co to znaczy, że walec to wektor i dlaczego mam wyłączyć czas skoro rozpatruję krótki odcinek czasu.

11
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 10, 2024, 12:50:17 pm »
Składowa pozioma działa wzdłuż korby i nie ma znaczenia.
Nie
(Wektor siły jest skierowany pod kątem [wypadkowo])
Nie jestem pewien, czy Twoje "nie" potwierdza, że nie ma znaczenie, czy oznacza, że się nie zgadzasz ze mną. Jeśli się nie zgadzasz - jak uzasadnisz, że składowa pionowa ma znaczenie przy poruszaniu czegoś, co można przesunąć tylko w poziomie?
Cytuj
Ma (Np. siła większa niż ciężar walca)
Wykluczamy, jak napisałem, okoliczności demolujące eksperyment. Eksperyment polega na toczeniu walca, idealnie by było bez poślizgu.
Cytuj
To kinematyka a nie statyka
Ze względu na krótkotrwałe działanie siły, podczas którego korba niewiele się odchyla od pionu, o ile masz rację, o tyle jest to bez znaczenia dla rozumienia istoty rzeczy bez niepotrzebnej komplikacji.

12
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 10, 2024, 09:21:47 am »

Czyli LA ma inne szpulki niż ola ;) . Szpulka oli nie ma kołnierzyka - czyli rozumiem nawój nici spoczywa na podłożu - czyli mamy wersję z korbą równą promieniowi, czyli w tym wypadku stawiam na poślizg.

Sądzę, że w przypadku walca z korbą ustawioną pionowo w dół odchylenie linki od poziomu nie jest istotne - w każdym razie póki nie demoluje eksperymentu przez skutek trzeci (obrót wokół innej osi, oderwanie, poślizg itp.). Jeśli walec nie ślizga się i ma korbę ustawioną pionowo w dół to w tym położeniu tylko składowa pozioma (prostopadła do korby) może spowodować jej obrót. Składowa pozioma działa wzdłuż korby i nie ma znaczenia. W każdym momencie już zainicjowanego obrotu pozostaje to w mocy, tzn. liczy się składowa prostopadła do korby. Co jest oczywiste - poziomo ułożona na początku korba, ciągnięta poziomo, nie poruszy walca.

Ze szpulką może być całkiem odwrotnie - nić, niezależnie pod jakim kątem będzie ciągnięta, zawsze będzie miała kąt prosty z promieniem szpulki wyprowadzonym z punktu styczności, z którego aktualnie odwija się nić (ów promień jest równoważny z korbą). To jedno. Ale przede wszystkim szpulka jest bardzo lekka i śliska w związku z tym jej tarcie o podłoże jest znikome. Łatwo więc zerwać przyczepność, a kiedy zacznie się obracać przeciwnie do kierunku odwijania nici to już pojedzie dalej jak wszystko, co się toczy. Walec z eksperymentu jest jak widać bardzo ciężki i proporcjonalnie o dużym promieniu. Dlatego eksperyment z walcem polegał praktycznie na jednorazowym pociągnięciu, na chwilowym działaniu siły i tylko zainicjowaniu obrotu. Ze szpulką raczej tak się nie da, działanie siły jest bliższe ciągłemu.

13
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 09, 2024, 09:40:40 pm »
OK. A co, jeśli nie ciągniesz równolegle do podłoża, tylko pod pewnym kątem, inaczej mówiąc skosem w górę? A po drugie jak ciągniesz - zrywasz przyczepność do podłoża, czy nie? Co do kryzy to zasadniczo jest to w sensie technicznym kryza (kołnierz), aliści w odniesieniu do sepulek, to jest tfu, szpulek, chyba słowo raczej nieużywane ;) .

14
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 09, 2024, 01:57:09 pm »
Dzięki, ale prochu nie wymyśliłem ;) . To pozostaje trzecia zagadka - dlaczego szpulki oli kręciły się odwrotnie (toczyły się przeciwnie do kierunku ciągnięcia za nitkę). Mam swoje wyjaśnienie ale się wstrzymam.

15
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Października 08, 2024, 09:58:33 pm »
Czy bierna siła tarcia może spowodować moment obrotowy? Zakładając, że walec się nie ślizga po podłożu, mamy z definicji do czynienia z bierną siłą tarcia. Można by zamienić walec i podłoże na tryb i zębatkę. Myślę, że ten eksperyment kończył się po wprawieniu walca w ruch (siła nie była przykładana dłużej).

Strony: [1] 2 3 ... 869