Autor Wątek: Lem a Sapkowski...  (Przeczytany 9140 razy)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Lem a Sapkowski...
« dnia: Marca 05, 2017, 11:12:21 am »
Trzy dni myślałem gdzie to dać, nie wymyśliłem, to w końcu założę wątek. Sapkowskiego często we fandomie (rodzimym) z Mistrzem zestawiali. draco - o ile pomnę - też jest jego fan. Sam lubię, nawet cenię, osobiście poznałem (wywiad kiedyś robiłem), ale uważam, że to jednak nie Mistrz (choć styl i bon moty miejscami imponujące). Niemniej n razy słyszałem "Lem i Sapkowski".

I, właśnie, apropośnie trafiłem niedawno na stary jak świat wywiad Wojtka O. z AS-em:
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127290,824818.html?disableRedirects=true
Kopię potem wygrzebałem:
http://sapkowski.pl/article.php?sid=618

A tam rzeczy dość ciekawe:

     WO: Fascynuje mnie kontrast między sposobem życia Pana i Stanisława Lema. Lem - piewca nowoczesności - mieszka w ślicznym domku ukrytym wśród zieleni, a Pan w betonowym blokowisku jak z koszmarnego snu Le Corbusiera.
     AS: To naprawdę nie dlatego, że ja to kocham. Też bym chciał mieszkać w domku wśród zieleni, a jeśli już w mieście - bo miasto jednak ma swoje zalety - to w takim jak Sztokholm, gdzie w centrum łososie można łowić. Albo przynajmniej w Toruniu, gdzie jest czysto i ładnie i też na ryby blisko. Czasami ludzie mnie pytają - jak ty możesz pisać, mając taki widok za oknem. Odpowiadam, że nie miałoby żadnego wpływu na moją prozę, gdyby to okno zakleić gazetami. Żadnego! Ja czerpię inspirację ze swojej przestrzeni wewnętrznej. Nie muszę koniecznie patrzeć na sosny, żeby pisać o sosnach. Jeśli nie jestem "piewcą nowoczesności", to nie dlatego, że mieszkam w Łodzi, tylko po prostu dlatego, że słabo się w tym czuję. Lem się zna na nauce i technice, a ja nie bardzo. Lubię o tym czytać, ale ilekroć spróbuję coś napisać, zaraz wpadam w jakąś pułapkę. Dla mnie to do dzisiaj niepojęte, że faks przechodzi przez taki cienki kabel i wychodzi nie pomięty, a korki można naprawić (sic!) drutem. Kiedyś napisałem opowiadanie - chodzi o "Battle Dust", którego tytuł mi oczywiście przerobili na "Bitewny pył", bo u nas zasadą numer jeden zawsze jest poprawianie autora, bo autor jest wszak głupi i sam nie wie, co napisał. W owym "Battle Dust" opisałem broń o nazwie "granat termitowy". Gdzieś mi się obiło o uszy, że jest taka substancja. Ale kiedy bułgarski tłumacz mnie zapytał "a cóż to takiego", zacząłem wertować słowniki i okazało się, że nie ma czegoś takiego.
     WO: Jak to nie ma! Termit to mieszanka tlenku żelaza i glinu o bardzo wysokiej temperaturze spalania, używana do lutowania i spawania, między innymi torów tramwajowych.
     AS: No tak. Nie dość, że się nie znam, to jeszcze słowniki mam do niczego. Konkluzja wciąż ta sama - nie znasz się, pisz o czymś innym.


A jak znalazłem kopię, to i zajrzałem sprawdzić co o Mistrzu sądzą sapkofani ;):
http://sapkowski.pl/forum/viewtopic.php?f=32&t=2267

I tam też ciekawostka, nawet dwie:
Cytat: Fanky
Jeśli chodzi o Sapkowskiego, chciałbym dać wam do przemyślenia, to, co powiedział Lem w swoich ostatnich tomiszczach wywiadów i szkiców, takich jak Rozmowy Z Lemem i Świat na Krawędzi : Przyznał, że generalnie nie lubi Fantasy za skanonizowanie i ograniczenie jej świata przedstawionego do zamknietego zestawu rekwizytów; krasnoludów, elfów, magów, seksownych czarodziejek.. itd. Nagabywany na temat Sapkowskiego, stwierdził, że w sumie sam by zaciągnął jedna czy drugą czarodziejkę do łóżka, gdyby nie te lata, ale jako ekspert od tworzenia swiatów fantastycznych uważa gatunek fantasy za banalny i skostniały. Nie jest to opinia odosobniona, podobne zdanie ma Marek Oramus.

Cytat: Zamorano
Ale o ile wiadomo ( Na Nowym Dworze AS mówił ) , Lem w końcu przeczytał, namówioney przez Beresia "Narenturrm" i mu się podobało :)

B. mnie zaciekawiła ta ostatnia historia, może ją kto zweryfikować?

A poza tym zapraszam do dyskusji komparatywnej (jak w tytule) ;).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Lem a Sapkowski...
« Odpowiedź #1 dnia: Października 02, 2018, 08:59:53 pm »
Sapkowski domaga się od CD Projektu 60 baniek (czyli 6% dochodów z gier):
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Andrzej-Sapkowski-domaga-sie-od-CD-Projektu-zaplaty-co-najmniej-60-mln-zl-7618209.html

I tak sobie jakoś pomyślałem, że to jednak smutne, że Lem - którego rola jest/była/powinna być nieporównywalnie wyższa w skali cywilizacyjnej, nie miał nawet szansy sądzić się o taką gotówkę. (Co mi się z wątkami poruszonymi w dyskusji o "Summie..." splotło.)
« Ostatnia zmiana: Października 02, 2018, 09:02:30 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

xpil

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 234
    • Zobacz profil
Odp: Lem a Sapkowski...
« Odpowiedź #2 dnia: Października 02, 2018, 11:53:26 pm »
Sapkowski domaga się od CD Projektu 60 baniek (czyli 6% dochodów z gier):
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Andrzej-Sapkowski-domaga-sie-od-CD-Projektu-zaplaty-co-najmniej-60-mln-zl-7618209.html

I tak sobie jakoś pomyślałem, że to jednak smutne, że Lem - którego rola jest/była/powinna być nieporównywalnie wyższa w skali cywilizacyjnej, nie miał nawet szansy sądzić się o taką gotówkę. (Co mi się z wątkami poruszonymi w dyskusji o "Summie..." splotło.)

Spoko spoko, zapłaci od tego ZUS i podatek dochodowy i się okaże, że wcale nie tak dużo tego ;)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Lem a Sapkowski...
« Odpowiedź #3 dnia: Grudnia 12, 2019, 09:29:33 pm »
Napatoczyłem się na archiwalny wywiad, w którym Sapkowski mówi(ł), że pisze - niespodzianka! ;) - inaczej niż Lem:
http://kwartalnikwyspa.pl/inaczej-niz-lem-z-andrzejem-sapkowskim-rozmawia-piotr-kitrasiewicz/
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

sernis002

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 1
    • Zobacz profil
Odp: Lem a Sapkowski...
« Odpowiedź #4 dnia: Stycznia 21, 2020, 04:24:23 pm »
Sapkowski domaga się od CD Projektu 60 baniek (czyli 6% dochodów z gier):
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Andrzej-Sapkowski-domaga-sie-od-CD-Projektu-zaplaty-co-najmniej-60-mln-zl-7618209.html

I tak sobie jakoś pomyślałem, że to jednak smutne, że Lem - którego rola jest/była/powinna być nieporównywalnie wyższa w skali cywilizacyjnej, nie miał nawet szansy sądzić się o taką gotówkę. (Co mi się z wątkami poruszonymi w dyskusji o "Summie..." splotło.)
Domaga się, bo nagle się zorientował, że może na tym zarobić.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Lem a Sapkowski...
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 21, 2020, 11:30:15 pm »
Kolejny sapkowski staroć, na który dopiero teraz wpadłem (jest parę wzmianek o Lemie, a pod koniec można się dowiedzieć, że A.S. b. lubi "Cyberiadę" - niestety temat ten nie zostaje rozwinięty):
https://sapkowskipl.wordpress.com/2017/03/13/kazda-literatura-jest-fantastyczna/

Edit:
I jeszcze wypowiedzi Beresia o rozmowach z A.S.-em:
https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,wroclawski-profesor-o-wiedzminie-i-sapkowskim-wywiad,wia5-3267-52342.html
https://www.newsweek.pl/kultura/wiedzmin-opowiesc-o-andrzeju-sapkowskim/spwthc9
Skrót newsweekowego:
https://natemat.pl/292401,newsweek-tworcy-o-ciezkiej-wspolpracy-z-andrzejem-sapkowskim-wspomnienia

Fragment zacytuję:

"Wyobrażałem sobie, że spotkam kogoś podobnego do Lema. Ale Lem nie szukał satysfakcji z tego, że coś wie lepiej. Tymczasem Sapkowski ma naturę konfrontacyjną, lubi spór, a sądy ma bezpardonowe"

(To tak a propos tego, że niby Mistrz bywał trudny ;).)
« Ostatnia zmiana: Stycznia 27, 2021, 01:41:20 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Lem a Sapkowski...
« Odpowiedź #6 dnia: Grudnia 26, 2021, 11:07:48 am »
Jeszcze jedna wypowiedź Sapkowskiego o Lemie:

Na Lemie uczyłem się SF. Był pierwszym autorem, którego czytałem. Miałem szczęście mieć tak wspaniałe wprowadzenie do tego gatunku. Myślę, że twórczość Lema należy do największych osiągnięć światowej fantastyki naukowej. Kto nie czytał Lema, nie może uważać, że zna ten gatunek.
https://sapkowskipl.wordpress.com/2017/03/13/mialem-ochote-wyemigrowac/

(Wężykiem, wężykiem... ;) )

Natomiast co do czarodziejek (z pierwszego posta) to niestety przekłamanie, wynikłe zapewne ze złego zapamiętania (zdarza się), bo dialog w "Tako rzecze..." potoczył się tak:

— Przyjął pan postawę człowieka, który przez pomyłkę wszedł kiedyś do burdelu i do dziś omija konsekwentnie ten dom, choć właścicielka przekształciła go na porządną restaurację, a sama skończyła wyższe studia i ufundowała dwa kościoły.
— Są bardzo ładne królewny i z niejedną bym się w młodości pewnie położył do łóżka, ale obecnie jest to już nieaktualne ze względu na moje przeciążenie. Poza tym nie lubię fantasy.


(Gdzie, jeśli dobrze załapałem, przez królewny nie czarodziejki rozumieć należy, a powieści fantasy, do czytania których Bereś Patrona przekonywał..)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 26, 2021, 11:32:34 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki