Polski > Akademia Lemologiczna

Akademia Lemologiczna: [Pokój na Ziemi] - czyli reset przypadkiem wspomagany

<< < (44/44)

olkapolka:

--- Cytat: Lieber Augustin w Marca 16, 2023, 08:54:42 am ---
--- Cytat: olkapolka w Marca 16, 2023, 12:58:33 am ---Ale to tak - możliwe, że z chęci zniszczenia Tichego wyszła hybryda niszcząca oprogramowanie...a może to właśnie był ten dodatkowy program Laugera: samozniszczenie oprogramowania i wtedy Tichy odcięty bezpowrotnie. Selenocyty tylko go przejęły.

--- Koniec cytatu ---
Hm, wygląda jednak na to, że zdolność selenocytów do niszczenia oprogramowania to nie ziemski wynalazek. Raczej powstała i udoskonaliła się w toku tej... nekroewolucji:
- To, co z przodu wygląda jak zawiła tajemnica, z tyłu zwykle jest proste jak drut - powiedział. - Posłaliśmy najlepsze broniotwórcze programy na Księżyc? Posłaliśmy. Doskonaliły się przez iks lat? Jeszcze jak się doskonaliły! Wjechały na siebie całą parą? Jasne, inaczej nie mogło być. Kto zwyciężył? Jak zawsze, ten, kto w najmniejszej objętości zawarł największą zjadliwość. Pasożyty wygrały, molekularne maciupstwa.
i
Najlepiej zabezpieczone musiały być programy zbrojeniowe na Księżycu, więc z ziemskimi poszło im jak z nut. Totalna bitodemia. Parazytarny bitocyd. Z wyjątkiem tego, co żywe, bo na Księżycu nie miały do czynienia z niczym żywym. Gdyby nie to, pewno zakatrupiłyby nas wszystkich razem z antylopami, mrówkami, sardynkami i z trawą na dokładkę.

--- Koniec cytatu ---
I tak i nie - wynalazek Lexa nie był bez znaczenia - co sam wyjaśnił Tichemu:

- Moje obawy potwierdziły się, lecz z odwrotnym znakiem. Przypuszczałem, że coś się na Księżycu zrodzi z powstałej kotłowaniny, ale nie przypuszczałem, że TAM powstanie coś, co będzie mogło skorzystać z naszego posłańca. - mówi Lax

i

Z obrony przeszły do ataku. Przyspieszyły, i to gwałtownie, ruinę księżycowego wyścigu zbrojeń...
- Ten pył?
- Ten pył. A kiedy pozostały tam już tylko dogorywające szczątki wspaniałego projektu genewskiego, selenocyty otrzymały nieoczekiwane posiłki.
- Mianowicie?
- Dyspersanta. Skorzystały z niego. Nie tyle go zniszczyły, ile go wchłonęły, albo lepiej rzec, że zaszła logiczno-elektroniczna wymiana informacji. Nastąpiła hybrydyzacja. Krzyżówka.



--- Cytat: xetras w Marca 20, 2023, 10:53:15 am ---Stawiam tezę, że triplet wymyka się śledczym badaniom i kwadruplet (raczej imho - tetraplet winno być najlepszym słowem) oraz inne mnożenie bytów jest zbędne.

Na razie mi na to brak argumentów.
Dublet - łatwy do rozpoznania, lojalny agent - ten jest zawsze podejrzany, ale taki triplet jest najbezpieczniejszy w siatkach szpiegowskich.
--- Koniec cytatu ---
I jak znalazłeś argumenty?
Teza zdaje się zależeć od ilości zaangażowanych stron.

xetras:
"Poznasz głupiego po śmiechu jego"
Rozwinę to ale w/w powiedzonko to akurat pierwsze, co mi się skojarzyło przy okazji oceny zachowania domniemanego wielokrotnie nielojalnego agenta.

Nie wiem (i nie wyobrażam sobie tego) po czym odróżnić potrójnego od poczwórnego lub bardziej rozegranego szpiega/agenta.
Taki - nie nasz, - nie ich to byłby - tych trzecich, ...
Lojalny wobec trzech i lojalny wobec czterech - jakoś znaczną różnicę c z u j ę (tylko czuję). Literacko - dla efektu można sobie oczywiście dowolnie zmyślać.

xetras:
Podwójni agenci jakoś łatwo wpadali.
https://tech.wp.pl/najlepsi-szpiedzy-swiata-agenci-ktorzy-zmienili-historie,6159025106479233a
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Podw%C3%B3jny_agent
https://www.focus.pl/artykul/mistrzowie-podwojnej-gry
(Niektórzy dożyli wielu lat jako uczestnicy quasi "programu ochrony świadków (koronnych)" ale raczej nieliczni).
I jeszcze:
Heinz Welfe
George Blake


Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej