Oj staary... tylko wiesz, ile to jest 5 miliardów lat?
Nie wiem bo z historii jestem noga, ale nasza współczesna kultura i w ogóle świat, jaki znamy, to chyba nie liczy sobie więcej jak 10 tysięcy lat (170 tysięcy lat temu H.Sapiens pojawił się
ponoć w Arfyce, ale raczej cywilizacją nie możnaby tego jeszcze zwać.
Dobra, weźmy może nawet, że cywilizacja mam 20 tyś. lat (przepraszam serdecznie osoby, które się na tym znają).
Tak czy inaczej, przy przyjęciu tego przybliżenia, mamy, że
9 miliardów lat mieści w sobie :
9*10^9 : 20 000 = 450 000 (słownie: czterysta pięćdziesiąt tysięcy) takich okresów!
To znaczy, że cała historia ludzkości powtórzy się jeszcze niemal Pół MILIONA razy, zanim nadejdzie koniec Ziemii.
Zważywszy na naszą współczesną historię i poziom umysłowy cywilizacji, to w tych 450 000 razy cywilizacja zostanie zniszczona ze 20, 30 tysięcy razy, co spowoduje że tyle razy trzeba będzie zaczynać od początku
ale i tak są pewne szanse na 'udaną emigrację'.