Stanisław Lem - Forum
Polski => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: arekrem w Lutego 28, 2007, 08:44:22 pm
-
Proszę mnie nie wyzywa, że "targam się na świętości" i tak dalej. Właśnie żeby nie porywac się z motyką na byle jakie słońce, potrzebuję Waszej drodzy eksperci pomocy. Jeżeli idea wam się podoba, wejdźcie na stronę www.lemonline.prv.pl, i dawajcie własne pomysły na temat gry. Oto pierwsze próbki grafiki:
(http://img231.imageshack.us/img231/2156/screen1lx6.jpg) <== Oczywiście Ijon Tichy nie będzie tak wyglądac :]
(http://img59.imageshack.us/img59/2737/screen2ns1.jpg) <== Pamiętajcie że to dopiero początek prac :]
Jeżeli ktoś ma jakąś ciekawą grafikę do gry, lub inne materiały, proszę pisa na forum, bądź na numer gg: 5409365
-
Haha urocze! Dawajcie pomozcie Mu. Ja w ogole tych Tichych czy kogo nie czaje.
-
szto eto takoje ORPG?
-
online RPG?
-
Exactly my friend.
-
Tichy jakiś nie taki. Wygląda na tatusia Muminka.
-
Zobacz sobie opis obok screena :) Tichy będzie inny, to tak narazie :)
-
A to Bogu dzieki!
-
Zapraszam na forum gry: www.lemonline.yoyo.pl
-
online RPG?
Ale to jest coś takiego, że dowolna ilość ludziów się tam może znaleźć i każdy będzie miał swoje życie i swoją postać w jednym wspólnym swiecie, czy każdy kto tam wejdzie będzie grał w swoją gierkę zupełnie niezależną i nie widoczną dla innych?
-
A o czym będzie ta gra?
Czy będzie to hack end slesh, a Lion Tichy bdzie latał po planszy i usuwał złe maszyny np. te u których 2a2 to7, albo plagę zmutowanych kosmicznych kartofli?
A na koniec będzie walka ze smokiem prawdopodobieństwa?
-
Eeee... Nie :)
Ijon Tichy będzie jednym z NPCów, a w grze będziemy sterowali poczynaniami własnych postaci ;) Pewnie Smok Prawdopodobieństwa się pojawi, tak samo jak Maszyna Kruszyna, ale to później :) Plaga zmutowanych kosmicznych kartofli? Raczej nie :)
-
a czy moglbym pojawic sie ja? ::)
-
Eee... Nie :) W każdym razie, jeżeli chcecie pomóc przy grze, zapraszam na stronkę :)
-
Terminus będzie : )
-
ANIEL też powinien być ;D
Ale szczerze mówiąc - co ma wspólnego z Lemem jakaś gierka, która nawet nie dzieje się w "świecie Lema" (czymkolwiek by był), gdzieś w kosmosie, tylko na jakiś wyspach i nabrzeżach dębu? Że postać będzie nazwana "Ijon Tichy"? A taka sama gierka z postacią o imieniu "Harry" będzie reklamowana jako "dziejąca się w świecie Harry'ego Pottera"?
-
a prawa autorskie?
ja bym wolał po stokroć przygodówkę oldskullową a'la Monkey Island, ale na podstawie przygód Ijona, czyli tak jak Discworld, wystarczy namalować, parę ładnych obrazków i wymyślić śmieszne pomysły, wsio, a nie taka grafika jak w Tibii...
-
LOOOOL, gra nie rozgrywa się tylko na jakichś wysepkach :) To dopiero początek prac :) Prawa autorskie nas nie obowiązują, bo nie będziemy czerpa z tego korzyści finansowych :) W grze pojawią się jeszcze inne lokacje - np. roboty bedą zaczynac gręna sztucznym księżycu obkrążającym planetę :)
PS. Właśnie po to tu napisałem, żebyście mi pomogli odwzorowac jak najwierniej świat Lema... Jeżeli macie jakieś uwagi, zastrzeżenia, pomysły, piszcie to na forum:
www.lemonline.yoyo.pl
-
Ktoś wcześniej wspomniał czy to będzie tak, że każdy będzie grał oddzielnie - odpowiedź jest jedna - NIE!
W grze będzie mogło uczestniczyc ok. 50 osób naraz, co i tak jest sporą ilością. Jeżeli popracuję odpowiednio długo nad silnikiem (zmiana modułu przesyłania danych z WinSock na IOCP) to można praktycznie zwiększa tak, aż w nieskończonośc.
-
Hmm. Cóż by ci tu Arku powiedzieć.
Screeny, które pokazujesz, nie mają za bardzo nic wspólnego - jak mówisz - ani z finalną postacią gry, ani - jak sami widzimy - z realiami lemowskimi. A zatem, pytam, po co je dałeś ? :) Hihi. No, żartuję... wiem że chciałeś zaprezentować wstępne możliwości swojego silnika, i jak na RPG wygląda zupełnie ok.
Nie grywam w RPG, ani broń boże w ORPG, bom za stary. Jednak z miejsca mogę Ci powiedzieć, że jeśli chcesz mieć choć cień szansy, by ta gra zachęciła fanów Lema, to musisz patrzeć na nią z takiego właśnie punktu widzenia. Jeśli NPC-e, to niech będzie ich jak najwięcej, będą rozpoznawalni i charakterystyczni, a najlepiej niech proponują różne misje i zlecają questy wzorowane na fabułach. Na przykład spotykając Tichego, chętnie pomółgbym mu w znalezieniu instrukcji polowania na kurdla, lub nawet wziął w takim ewenemencie udział.
Tłumaczyłeś się już z tego, że Twoje screeny wyglądają raczej jak z Robin Hooda niż z Lema, więc nie będę cię za to kajał.
Pogadaj z Draco Volantusem, może Ci muzykę napisze. Czuję, że odpowiednio uchwyciłby klimat ;)
Powodzenia.
-
o_0 Miło wiedzieć że ktoś się na muzyce zna :) A propos NPC-ów - właśnie chcę żeby zlecali zadania itd. :) Oni od tego będą. :)
-
Nie grywam w RPG, ani broń boże w ORPG, bom za stary. Jednak z miejsca mogę Ci powiedzieć, że jeśli chcesz mieć choć cień szansy, by ta gra zachęciła fanów Lema, to musisz patrzeć na nią z takiego właśnie punktu widzenia. Jeśli NPC-e, to niech będzie ich jak najwięcej, będą rozpoznawalni i charakterystyczni, a najlepiej niech proponują różne misje i zlecają questy wzorowane na fabułach. Na przykład spotykając Tichego, chętnie pomółgbym mu w znalezieniu instrukcji polowania na kurdla, lub nawet wziął w takim ewenemencie udział.
No, i wlasnie do tego sa potrzebni ludzie specjalizujacy sie w "lemologii" i stad ten post.
Tak, tak, trening mentacki...
-
Dzi, u mnie się to tak wyświetla
Profesja: Negat
Charakter: Neutralny
neutralny
Dlaczego neutralny jest 2X?
-
Bo może być neutralny chaotyczny np. :) A on jest neutralny, neutralny :)
-
ja zawsze grałem chaotycznym dobrym. Neutralni są tacy nijacy :)
-
Aha. To się chyba nazywa przepaść międzypokoleniowa czy jakoś tak...
-
Czy ja wiem, czy aż taka wielka ta przepaść? Ja osobiście jestem gdzieś w latach 70... Słucham Floydów, mim ulubionym filmem jest Odyseja kosmiczna 2001, a książkami - wszystko Philipa Kindreda Dicka, Lema, no i trochę z współczesnośći - Pratchett i Sapkowski.... Ogólnie jestem stary jak na 17 lat...
Ale już dobra, spokój bo się offtopic robi :P
-
Skoro zapraszasz, to sobie obejrzałam tę waszą dyskusję - brzmi sympatycznie i sensownie i w ogóle ok, ale przecież to nie ma nic wspólnego z Lemem! Psionicy? Telekineza? Ratunku. Nazwijcie to grą w świat Dicka i będzie ok.
-
Czy ja wiem, czy aż taka wielka ta przepaść? Ja osobiście jestem gdzieś w latach 70... Słucham Floydów, mim ulubionym filmem jest Odyseja kosmiczna 2001, a książkami - wszystko Philipa Kindreda Dicka, Lema, no i trochę z współczesnośći - Pratchett i Sapkowski.... Ogólnie jestem stary jak na 17 lat...
Ale już dobra, spokój bo się offtopic robi :P
spokojnie, to jest hyde park :)
Jeżeli idzie o książki to ja żyję na przestrzeni ostatnich czterech, pięciu tysięcy lat, muzykę - pięciuset lat, maziek ma rację, zanim się dorośnie bierze się na siebie Witkacowską "sraczkę informacyjną", jest się bezkrytycznym et cetera, z tego rodzą się mimo wszystko wspólne dla danego pokolenia tematy itp.
-
... Ogólnie jestem stary jak na 17 lat
Dobre, hi, hi. No to ja staram się być ogólnie młody jak na moje 40 ;D
-
Czyli usunąć psioników?
-
Czyli usunąć psioników?
Myślę, że Lem - uparty racjonalista by się na nich żachnął ;) , naprawdę bardziej się kojarzą z powieściami Dicka... Tyle, że jeżeli chcecie mieć w grze postaci o nadludzkich właściwościach, to będzie ciężko - bo u Lema nie ma takich bohaterów. Chyba, że wykorzystacie androidy wyglądające jak ludzie - czyli postaci z opowiadania Rozprawa (Opowieści o pilocie Pirxie) - o ile pamiętam znosili do kilkudziesięciu atmosfer, nie potrzebowali oddychać ani jeść, mieli wbudowane czujniki radioaktywności inne gadżety.
-
Uhm, zaczynam powoli łapać, moja córka gra w taką gierkę, znalazła jakieś niewidzialne portki czy majtki, ale okazało się ze nie może przywdziać, bo to tylko dla facetów, ale przehandlowała cośtam za niewidzialną spódnicę...
W tej gierce można by znajdywać różne gadżety wymyślone przez Lema - egzoszkielety, całe albo w kawałkach (np egzo-majtki - tylko czemu by służyły?), worek z bystrami, po ich rozsypaniu okolica stawałaby sie na jakiś czas zbystrowana i nikt nikomu nic złego nie mógłby zrobić, fantomy czy też zdalniki - możliwość zdalnego pojawienia sie w innym miejscu gry jako hologram, puszki z antymaterią - po otworzeniu jakaś objętość świata gry anihilowałaby z zawartością i w grze byłaby dziura, małe czarne dziury, po odpakowaniu powodowałyby zakrzywienie czasoprzestrzenii możnaby korzystając z zaburzeń czasu podać samemu sobie rękę kiedy spada się z dachu - albo podwoić się pozornie żeby we dwóch zrobić to, czego samemu sie nie udaje (wide wołowina), pudełko z mikropami - żeby zdalnie na odległość podpatrzyć przeciwnika, olstra skokowe - czyli rakietoplecaki...
Po polu powinni grasować Wygnoci (ci co hamulce Tichemu podpieprzyli), SETAURzy, drapieżne ziemniaki i to stworzenie (nie pamiętam dokładnie) co w nocy otwiera paszczę a na górnej wardze ma świecące kółko i trójkącik - i turyści wchodzą bo myślą że to sraczyk.
A, no i jakby kogoś poniosło, trzeba mu zapewnić skorzystanie z wyszalni, oraz trzeba by się zastanowić nad sepulkarium i seplukami, nie wiem jak z sepuleniem, bo gra jest chyba bez ograniczeń wiekowych...
-
I jeszcze powinno się mieć wusza - takiego pipBOY'a z fallouta :)
-
I możnaby się sklonować i wygrać wybory miss wszechświata :) I kupić sobie do pomocy pralkę - poetesse i polować na kurdle oczywiście i możnaby wrogowi podrzucić jakąś dobrolizynę, żeby nam krzywdy nie zrobił... A celem gry mogłoby być złapanie złego Corcorana, albo tego drugiego - o, Zazula! I w sumie jakby całą grę umieścić na planecie z Niezwyciężonego to można zrobić losowe ataki tych nanorobotków, pojawia się chmura i nie wiadomo co zrobi, pomoże czy zaszkodzi.
I jeszcze możliwość autoewolucji - co wy na to?
Teraz został już tylko drobiazg - trzeba tylko te genialne pomysły oprogramować ;D
-
To napiszcie te pomysły oddzielnie na forum gry :] Co do sepulek to myślałem o nich wcześniej... Ale ograniczę ich rolę(i samego sepulenia...) do zwiększania możliwości postaci. Zaś paradoksy czasowe, będą i owszem, w questach ;)
-
Heh, coś mi się towarzyszu wydaje, że choćżeś stary jak na swoje 17 lat, to gdy skończycie grę, będziesz młody jak na swoje 27.
A na forum gry mnie przynajmniej wchodzić się nie chce... kto to słyszał, żeby góra do Mahometa... ::)
-
Dajcie no aktualne linki do tej gry, bo niewygodnie tak się dokopywać...
Chodzi mi o wyedytowanie pierwszego posta w tym wątku, bo sprowadza na manowce.
-
No AŻ TAKIEGO długiego czasu produkcji nie przewidujemy :) Szybko nam idzie, więc beta-release gdzieś koło maja-czerwca...
Co do waszego porzekadła ludów arabskich i inszych też, to w jaki niby sposób mam na TYM forum zbierac pomysły itd? Bardzo proszę o zarzucanie własnymi pomysłami, potrzebuję specjalistów od Lema do ekipy - możecie podsyłac pomysły na wątki poboczne, elementy fabuły, questy itd.
Proszę, proszę, proszę o pomoc w pracach...
[highlight]www.lemonline.prv.pl[/highlight]
PS. Niestety pierwzego posta nie da się zedytowac. W każdym razie tu macie aktualny link do strony, a na starym forum jest link graficzny...
-
Co się nie da, co się nie da...
-
Co się nie da, co się nie da...
(http://www.fccps.k12.va.us/gm/gallery/NickAbbott/images/zeus.jpg)
-
ba.
-
Sęk ju maszter <bije pokłony>
-
Po naradzie z resztą zespołu doszedłem do wniosku, że uniwersum wykreowane przez Lema (oczywiście wspaniałe), jest jednak zbyt abstrakcyjno-absurdalno-finezyjne, żeby dało się to przenieść na ekrany komputerów (zwłaszcza przy takim doborze RTP... A że grafików mamy zbyt mało...). Dlatego postanowiliśmy wspólnie, że przeniesiemy grę do innego uniwersum, również z polskich książek fantastycznych, jednakże o znacznie odmiennym charakterze. Chodzi o świat z "Sagi" Sapkowskiego.
Proszę tylko o wybaczenie i bez złośliwych komentarzy...
-
To prawdę mówiąc niezły komplement w stronę Lema...
-
Brawo za decyzje ;) Wszyscy beda zadowoleni.
-
i szerszy target ::)
-
No raczej, ale nie chodziło nam oto, ażeby szukać na siłę graczy. Po prostu były problemy z implementacją niektórych rzeczy (pojazdy np.) do silnika, a poza tym nie mamy grafików, którzy mogliby zrobić nam grafiki sci-fi...
-
Tu byście ich znaleźli, ale nie mają czasu.
Ok, idą zrobić se melisę.
-
idą zrobić se melisę.
A co, przeładowałeś się? ;D