Autor Wątek: Właśnie się dowiedziałem...  (Przeczytany 1856728 razy)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 15660
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13213
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Właśnie się dowiedziałem...
« Odpowiedź #4921 dnia: Listopada 28, 2023, 03:32:16 pm »
W zasadzie mogłoby to iść do wątku tej strasznej AI - przypadkiem się zorientowałem, że kasy samoobsługowe w Biedronce analizują, co się kładzie na wagę (jak ktoś tam nie kupuje to kasa taka ma poziomy blat wagi, a pionowo za nim jest szyba, za którą jest skaner do kodów ale i musi być najwidoczniej kamera). Załapałem w pewnym momencie, że jeśli kładzie się produkt, który nie jest ometkowany tylko nabywany "luzem" na wagę - np. pieczywo z wypieku, owoce, warzywa - to kasa rozpoznaje, co się położyło. Zdradza się to tym, że jak położę cytrynę, to od razu wyświetla się krótka lista obrazkowa podchodzących wyglądem owoców cytrusowych. Jak położę bułkę - to krótka lista podobnego pieczywa. Czyli widzenie maszynowe, święty Graal w praktyce od kuchni :) . Taki drobiażdżek. Czy raczej móżdżek.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).