Polski > DyLEMaty

Z PEWNOŚCIĄ nie jesteśmy sami..

<< < (2/77) > >>

ANIEL-a:
Tak na marginesie - założenie, że jest tak dużo, dużo, dużo galaktyk, gwiazd, planet itp. i nie możemy być przecież jedynymi, dla których to wszystko zrobiono, jest raczej stare.  Jego zwolennikiem był np. Szkłowski, na tym założeniu opierają się też CETI i SETI oraz wszystkie akcje w stylu wysyłania w kosmos sondy z obrazkiem człowieków i naszego układu słonecznego...

Deckert:
Kru

Pewności nie ma. Nie mamy dowodów na istnienie obcych cywilizacji. Wnioskowanie o możliwości istnienia obcych tylko na podstawie doświadczeń myślowych podobnych do wzoru Drake'a, czy też podobnych do bardzo chwytliwych powiedzeń w stylu: "Gdybyśmy byli jedyną cywilizacją w kosmosie byłoby to niesamowite marnotrawstwo przestrzeni" to tylko naukowe rozważania, które póki co nie mają pokrycia  w rzeczywistości.

Oczywiście ja sam bardzo chciałbym abyśmy nie byli sami.  Akurat jestem w trakcie czytania "Kontaktu" Carla Sagana. Polecam Ci tą książkę, bo jest dużo ciekawsza niż wersja filmowa. Dodatkowo polecam tą książkę dlatego, że Sagan sam przez długi czas uczestniczył w projektach związanych z SETI. Współpracował także z Frankiem Drake'iem.

Książka podaje sporo ciekawych hipotez na temat potencjalnie istniejących obcych cywilizacji. To zjawisko, które niezwykle fascynuje wiele osób na całym świecie.  Warto jednak zaznaczyć, że wszystko to są jedynie hipotezy i nic więcej.
Aby się upewnić co do tych hipotez ludzkość prowadzi nasłuch przestrzeni kosmicznej. Na razie rezultatów pozytywnych nie ma. Głównym argumentem ludzi związanych z programem poszukiwania obcych cywilizacji jest zawsze brak funduszy na instalowanie odpowiedniej ilości talerzy połączonych w sieć. Z tego co wiem SETI głównie opierało się na radarach umieszczonych na polach Nowego Meksyku. Poza tym astronomowie wręcz biją się tam o czas nasłuchowy. SETI nie odnosi żadnych sukcesów więc ich ograniczony czas coraz bardziej się zawęża. A więc ich kolejnym argumentem jest coraz mniejsze pole działania. Sam nie siedzę w tym temacie więc nie wiem jakie są współczesne możliwości nasłuchowe nastawione wyłącznie na poszukiwanie ET.

Tak więc pewności, co do istnienia obcych cywilizacji, nie mamy żadnej - jak na razie! Ale cieszmy się, że jest garstka ludzi, którzy mimo wszystko angażują się w te poszukiwania. Jeśli kiedyś w końcu odbierzemy jakiś sygnał będzie to z pewnością jedno z największych odkryć w historii ludzkości. Bardzo by mnie to ucieszyło.

CU
Deck

Macrofungel:
Ta, twierdzenie, że Ziemia jest jedynym zaludnionym światem w nieskończonej przestrzeni jest równie absurdalne jak przekonanie, że na całym polu prosa wyrośnie tylko jedno ziarnko
 Metrodorus, filozof grecki z IV w. pne.

Szkłowski nie był pierwszy ;)

draco_volantus:

--- Cytuj ---Ta, twierdzenie, że Ziemia jest jedynym zaludnionym światem w nieskończonej przestrzeni jest równie absurdalne jak przekonanie, że na całym polu prosa wyrośnie tylko jedno ziarnko
  Metrodorus, filozof grecki z IV w. pne.

Szkłowski nie był pierwszy ;)
--- Koniec cytatu ---


ja bym powiedział że na całym polu prosa wyrośnie np. tylko jeden dąb i dodłabym założenie, że te to pole istniałoby kilkanaście tysięcy lat i ten drugi dąb musiałby rosnąć w tym samym czasie...

Uzdrawiam

Macrofungel:
Za te kilkanaście tysięcy lat to ktoś tam założy szkółkę leśną ;)
A Deck, TY skąd wytrzasnąłęś tą książkę? Ktoś to u nas sprzedaje, a mnie o tym nie wiadomo?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej