Polski > Prezentacje maturalne
[M] Pomoc w wyborze literatury.
Aman:
Witam drogich użytkowników forum.
Do końca listopada muszę oddać listę książek, na których będę bazował w moim temacie maturalnym.
Brzmi on następująco:
"Uniwersalne prawdy o świecie w twórczości Stanisława Lema. Omów na wybranych przykładach"
Jestem umysłem ścisłym, ale myślę że sobie poradzę.. chociaż mój polonista doradził mi żebym zmienił temat..
Otóż.. mój problem polega na tym, że twórczość Pana Lema nie jest mi bliżej znana. Miałem z nią śladowy kontakt w "Summie". Jednak to stare czasy mojego gimnazjum. Doszedłem do wniosku, że będąc o te kilka lat starszych będę mógł trochę lepiej poznać i zrozumieć działalność S. Lema.
Niestety zostało mi niewiele czasu i chcąc czy nie chcąc nie jestem w stanie zgłębić w tak krótkim okresie twórczości Lema. Dlatego prosiłbym o pomoc w doborze odpowiednich książek i ewentualne poparcie argumentami. Musicie okazać wyrozumiałość.. jestem kompletnie zielony i zdaję się na Waszą opinię. Być może listę książek będę musiał zmienić, ale to wyjdzie w praniu.
Jakie książki polecacie?
Poszperałem troszkę na forum i wygrzebałem kilka perełek wiedzy..
"Maska" -masz tam podstawowe pytanie o wolną wolę i determinizm, niby dotyczy kobity-robota, ale ten sam problem dotyka ludzi - na ile tak naprawdę jesteśmy wolni a na ile sterują nami "wgrane" przez biologię, społeczeństwo, ba nawet prawa fizyki "programy".
"Dzienniki" to też dobry wybór, acz trzeba z nich wyłuskać pojedyncze utwory. "Podróz jedenasta" mówi o trwaniu totalitaryzmu, którego tak naprawdę nikt nie chce, a mimo to wszyscy ulegają jego nakazom."
Myślę że powinienem też zahaczyć o moralność.. Czy "Eden" nadaje się?
Znalazłem też to:
http://solaris.lem.pl/images/stories/lemmaty.png
Z góry dziękuję za pomoc w wyborze. Chcę samodzielnie wyciągać wnioski i tchnąć w tą pracę mój subiektywizm.. jednak muszę mieć punkt zaczepienia w literaturze.
liv:
--- Cytuj ---"Uniwersalne prawdy o świecie w twórczości Stanisława Lema. Omów na wybranych przykładach"
--- Koniec cytatu ---
Poważna sprawa. Uniwersalne...i na dodatek o świecie.
Może, gdyby o świcie..., miałbym więcej do powiedzenia.
Tymczasem, zerknij tu, a nuż coś natchnie :)
http://pl.wikiquote.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Lem
Mi najbardziej spodobała się ta uniwersalna prawda:
Holiści-pluraliści-behawioryści-fizykaliści orzekli, iż jak wiadomo z fizyki, prawidłowość w naturze jest tylko statystyczna. Podobnie jak nie można z zupełną dokładnością przewidzieć drogi pojedynczego elektronu, tak też nie wiadomo na pewno, jak się będzie zachowywał pojedynczy kartofel. Dotychczasowe obserwacje pouczają, że miliony razy człowiek kopał kartofle, ale nie jest wykluczone, że jeden raz na miliard stanie się na odwrót, że kartofel będzie kopał człowieka.
* Źródło: Podróż dwudziesta piąta
Q:
Ja bym udał, że da się na tytułowy temat pisać z sensem ;), a za źródła wybrał "Summę..." właśnie i "GOLEMa XIV", przeplatając to z lekka "Pirxem" i "Cyberiadą".
Aman:
Cóż.. nie pozostaje mi nic innego jak przyjąć te skromne rady. Dziękuję za pomoc. Stanisław Lem.. to już brzmi groźnie dla bardzo wielu ludzi, a co dopiero ten temat. Może dodam jeszcze Eden.. muszę nie tyle przeczytać, co dokładnie przeanalizować te książki.
maziek:
Jako umysł ścisły, musisz po prostu stworzyć wrażenie, że czytałeś całego Lema, a przed komisją ronisz jeno diamenty, ot - odpryski.
Generalnie Lem od pewnego (długiego) czasu pisał ciągle o tym samym - mniej więcej o tym, czego się tyczy Twój temat - więc co weźmiesz - będzie dobre. Ja bym się skupił na Dziennikach. Nie jest to długa książka, a co opowiadanie - to prawda. Uniwersalna. Eden - to moje osobiste zdanie - nieco trąci myszką. O moralności możesz dużo znaleźć w Niezwyciężonym, czy Solaris - czy opowiadaniach o pilocie Pirxie (krótkie i na temat): Terminus, Polowanie - wiele innych. Opowiadania są krótkie - więc dużo wysiłku nie włożysz w poznanie tych prawd :) .
Jako ścisły umysł możesz sobie wyliczyć prawdopodobieństwo żywiołowo pozytywnej reakcji na pięćdziesiątego czwartego faceta, który wpada tu nagle ni stąd, ni zowąd jak diabeł z pudełka i pisze: "czytałem trochę Lema (no dobra, szczerze, to co na lekturę kazali w gimnazjum) - a teraz mi zostało mało czasu do matury - RATUNKUWSIANKU, BOŻYWSIO" - więc schowaj te (trzeba przyznać) eteryczne fochy i bierz się - w zgodzie ze skromnymi radami - za czytanie :) .
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej