Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Lieber Augustin

Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 163
61
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Lutego 25, 2024, 07:31:06 pm »
Dobra robota :)

62
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Lutego 23, 2024, 08:51:44 pm »
Wtedy może jednak to karkołomne "wyginanie" w 9? :-\
Wszystko jest możliwe, jakkolwiek owo "wyginanie" wydaje się trochę naciągane. Głównie dlatego, że - na moje cudzoziemskie ucho i na czuja - "wygina się" zazwyczaj coś niesprężystego: blachę tam, rurę, pręt zbrojeniowy, itp. Tymczasem w zadaniu wyraźnie stoi napisane: sprężyste zanikanie :)


Zdobi facjatę: licówka? :-\


PS. Obwieszcza ładunek: manifest.
https://usacustomsclearance.com/glossary/manifest-cargo/

63
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Lutego 23, 2024, 01:05:15 pm »
O łzawieniu myślałem. Odrzuciłem, bo pierwsze pole nie zaznaczono na pomarańczowo. A i w ogóle nie pasuje ni w pięć ni w dziewięć. Co ma łzawienie do miopii? Raczej już do zapalenia spojówek czy innej jaglicy. Poza tym, higroskopijność to nie to samo co wilgoć...


Przypuszczam, że ładunek obwieszcza znak wolnej burty, onże znak Plimsolla:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Znak_wolnej_burty
względnie linia wodna (waterline). Ale jak to ująć w jednym słowie? ???
Ponadto ciekawym, co to za przyrząd z zespołem nadpobudliwości? Coś w rodzaju spłonki lub potrzasku? Hm.

64
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Lutego 22, 2024, 09:19:51 pm »
Imho wszystko gra, z wyjątkiem, być może, meldunku. Zresztą nie wiem, może właśnie trafiłaś w punkt.

Wobec braku czegoś lepszego: druga strona kwitu - rewers? :-\

65
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Lutego 22, 2024, 01:27:19 pm »
Bo ma kler na zbyciu? ;)
Ha, sprytnie :)

66
Hyde Park / Odp: Kwiz
« dnia: Lutego 22, 2024, 12:47:31 pm »
Nie, nie znam. Nie zaglądałem na tamtą stronę.
A czemu właśnie makler sprzedaje wiarę?

20 - herbata? :-\

67
Organizacja forum / Odp: [Sprawy dotyczące funkcjonowania forum]
« dnia: Lutego 21, 2024, 09:58:52 pm »
O ile wiem, kod z obrazka ostatnio nie sprawia botkom szczególnych trudności. Co do pytania - może jest sens wybrać takie bardziej zawiłe?

68
Organizacja forum / Odp: [Sprawy dotyczące funkcjonowania forum]
« dnia: Lutego 21, 2024, 09:40:42 pm »
A może przydałaby się jakaś prosta CAPTCHA? Oparta, dajmy na to, na wiedzy ogólnej: jaki jest kolor nieba? ile nóg ma stonoga? Względnie coś lemowskiego: tytuł ostatniej powieści Mistrza, imię bohatera Cyberiady (pięć liter), nazwisko profesora od dziwnych skrzyń, itp.?

69
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Lutego 12, 2024, 10:21:23 pm »
PS teraz jednakże znów się zastanawiam. No OK, zamknęliśmy sprężynę zawiniętą w kółko drucikiem przez dziurki na obu końcach. Jaki jest podział energii potencjalnej między sprężynę a drucik? Wszak drucik musi wytrzymać chęć sprężyny do rozprostowania się...
Obstawiam, że energia potencjalna drucika jest zaniedbywalnie mała w porównaniu do tej zmagazynowanej w sprężynie.

Sprężyna jest akumulatorem energii. Aby ten akumulator naładować, należy wykonać nad nim pracę: po pierwsze, przyłożyć określoną siłę. Nie dość tego, za pomocą tej siły należy dokonać przesunięcia, przemieszczenia poszczególnych części sprężyny względem siebie. Odkształcić ją, że tak ujmę.
W pierwszym przybliżeniu praca/zmagazynowana energia potencjalna jest właśnie iloczynem przyłożonej siły i wielkości odkształcenia, na ogół dość znaczącej.

Co do drucika, to zdecydowanie nie jest on akumulatorem energii. Czysto formalnie możemy wprawdzie uznać go za "spężynę" o bardzo, bardzo dużym współczynniku sprężystości. Tak że siła – ta sama siła co powoduje duże odkształcenie "normalnej" sprężyny – odkształci drucik zaledwie o jakiś niezauważalny ułamek milimetra. Prawie o zero. A skoro tak, to i wykonana nad nim praca/posiadana energia też wynosi prawie zero.

70
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Lutego 12, 2024, 07:06:21 pm »
Może ta właśnie energia się stopniowo uwalnia, gdy kwas zżerając kolejne warstwy metalu powoduje, że kiedy niknie warstwa oddziałująca na rozpatrywaną warstwę to jej atomy mogą wrócić w niej do normalnego położenia i oddają tę energię do roztworu - może jako fotony?
Może, czemu nie? I to niekoniecznie fotony z zakresu światła widzialnego. Mogą być zarówno IR, jak i UV. Czytałem, że zwykła przezroczysta taśma klejąca, to co u nas potocznie nazywa się scotch, podczas rozwinięcia rolki emituje promienie X. Przy czym moc promieniowania jest wystarczająca, by zrobić zdjęcie rentgenowskie palca.
O, proszę:
https://physicsworld.com/a/sticky-tape-takes-x-ray-images/

Cytuj
Błysk przy ściąganiu gaci był powalający a za pierwszym razem nawet przerażający. Bo co też w gaciach mogło takim nagłym światłem zabłysnąć?!
Hm. Najwidoczniej w gaciach tkwi jakieś tajemnicze źródło energii ;)
Niejaki Franz Anton Mesmer powiedziałby: "uniwersalny fluid" lub "siła magnetyczna" :)

71
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Lutego 12, 2024, 03:20:00 pm »
Nie jestem pewien, że sznurek czy inny "ściskacz" odda ekwiwalent energii sprężyny. W najlepszym razie, teoretycznie – połowę.
Wyobraźmy sobie układ z dwóch płaskich sprężyn, ścisniętych i połączonych ze sobą w taki sposób, że tworzą pierścień. Pierwsza wykonana ze zwykłej stali, druga taka sama, ale ze stali nierdzewnej. Gdy ta pierwsza rozpuści się w kwasie, druga oczywiście się rozprostuje, uwalniając – na mój chłopski rozumek - dokładnie połowę całej energii potencjalnej układu.
Tak czy nie?

72
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Lutego 12, 2024, 02:28:59 pm »
Stawiam, że podgrzeje roztwór.
Też tak sądzę. Ale nie do końca jasne, w jaki sposób w tym konkretnym wypadku energia potencjalna zamienia się w cieplną.
Podejrzewam, że w grę wchodzą wiązania chemiczne atomów żelaza i to, co się z nimi dzieje, gdy ściskamy sprężynę. Może warto rozpatrzeć poszczególną parę powiązanych ze sobą atomów jako "sprężynę elementarną? W uproszczeniu: gdy kwas niszczy "napięte mechanicznie" wiązanie, te ostatnie, pękając, na zasadzie procy wyrzuca atom do cieczy z nieco większym impetem? Co z kolei przekłada się na wzrost temperatury? :-\

Cytuj
PS, po namyśle. A co to znaczy w sposób trwały? Jeśli będzie ściśnięta czymś np. ściankami naczynia z kwasem (czy czymkolwiek innym nierozpuszczalnym w kwasie), to napręży te ścianki i po rozpuszczeniu nastąpi ich relaksacja po prostu.
O ile dobrze Cię zrozumiałem, masz na myśli, że cała energia sprężyny, względnie znaczna jej część, zostaje w jakiś sposób przekazana do ścianek naczynia? A następne ich odprężenie powoduje fale, drgania, jednym słowem ruch cząsteczek cieczy?

Hm. A bo ja wiem?
W pierwszym przybliżeniu: z jednej strony, zgodnie z trzecią zasadą Newtona, sprężyna działa na ściankę taką samą siłą F, co ścianka na sprężynę.
Z drugiej, energia zmagazynowana w sprężynie jest równoważna z pracą, którą sprężyna może wykonać, gdy się rozluźni, tzn. zwiększy swoją długość. Czyli w pewnym sensie "przemieści się".
Z trzeciej strony, praca mechanicza równa się siła razy przemieszczenie. No i mamy. Przemieszczenie się ścianek jest na ogół znikome w porównaniu do ewentualnego "przemieszczenia się" sprężyny, aczkolwiek siła jest ta sama. A co za tym idzie, i energia "zmagazynowana" w ściankach, powinnaby być względnie nieduża. A co z resztą?

73
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Lutego 12, 2024, 08:50:28 am »
Ciekawe imho pytanie z Quory:
Jeżeli ściśniętą w sposób trwały sprężynę umieścimy w odpowiednim kwasie, ulegnie ona rozpuszczeniu. Co się stanie ze zmagazynowaną w sprężynie energią potencjalną?

74
Hyde Park / Odp: Great ideas!
« dnia: Lutego 11, 2024, 10:31:44 pm »
Co, znowu? ::)
A potrafisz rozwiązać dość prostą CAPTCHĘ, żebyśmy mieli pewność, iż mamy do czynienia z człowiekiem?
A więc, ile nóg ma stonoga? ;)

75
Hyde Park / Odp: Ogóry
« dnia: Lutego 08, 2024, 11:03:29 pm »
Moje? Na pewno? Nie pamiętam :)

Prawie jak w poniższym filmiku.
– Puk-puk-puk. Przyszedłem by spełnić swój małżeński obowiązek!
– Na litość boską! Przecież przychodzi pan już po raz czwarty tej nocy, by spełnić ów obowiązek...
– Taaak? Nie pamiętam. Bądź co bądź, mam 86 lat. Skleroza, widzi pani :D

https://youtu.be/pRZ7Qex2wMo


Co do Tycho Brahego, nigdy o tym nie słyszałem. Ciekawe.
Cytuj
...resztę (dalsze planety i gwiazdy) zmusił do okrążania Ziemi a nie Słońca.
No okay, z gwiazdami w porządku. Natomiast z planetami chyba nie do końca? Z tego co wiem, planety, nawet te dalsze, mimo braku paralaksy, jednak nie należą do sfery nieruchomych, czyli sfery gwiazd stałych. Wszak przesuwają się na nieboskłonie względem tych ostatnich? Hm... :-\

Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 163