Autor Wątek: Szukam opowiadania  (Przeczytany 9459 razy)

att

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 7
    • Zobacz profil
Szukam opowiadania
« dnia: Lutego 15, 2020, 04:38:11 pm »
Dzień dobry!
Szukam opowiadania, które przeczytałem w latach 80. Mam przekonanie graniczące z pewnością, że autorem jest Lem.

Podróżnik (Tichy?) ląduje na planecie, na której żyją istoty pozostające w osobliwej symbiozie. Otóż niektóre osobniki posiadają mikroskopijne głowy, lecz mocarne ciała, natomiast inne odwrotnie, wielkie czaszki (i mózgi) osadzone na lichych ciałkach. "Mocarni" nosili tych "zmyślnych" na barkach. Jedni uzupełniali deficyty drugich tak doskonale, że na 1. rzut oka podróżnikowi wydawali się jednym organizmem. Potem nastąpił bunt i jedni porzucili drugich, ale w końcu się przeprosili i wszystko wróciło do stanu poprzedniego.

Proszę o wskazówki...

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 15, 2020, 05:02:51 pm »
Dobrze kombinujesz zdaje mi się ale Ci nie pomogę, gdyż gdzieś wsadziłem Dzienniki Gwiazdowe i Bajki Robotów - co właśnie skonstatowałem ze zgrozą...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 15, 2020, 06:52:48 pm »
Dzień dobry!
Szukam opowiadania, które przeczytałem w latach 80. Mam przekonanie graniczące z pewnością, że autorem jest Lem.

Podróżnik (Tichy?) ląduje na planecie, na której żyją istoty pozostające w osobliwej symbiozie. Otóż niektóre osobniki posiadają mikroskopijne głowy, lecz mocarne ciała, natomiast inne odwrotnie, wielkie czaszki (i mózgi) osadzone na lichych ciałkach. "Mocarni" nosili tych "zmyślnych" na barkach. Jedni uzupełniali deficyty drugich tak doskonale, że na 1. rzut oka podróżnikowi wydawali się jednym organizmem. Potem nastąpił bunt i jedni porzucili drugich, ale w końcu się przeprosili i wszystko wróciło do stanu poprzedniego.

Proszę o wskazówki...
A jesteś pewny, że to opowiadanie z Tichym? Z twojego opisu wychodzą mi dubelty z Edenu.
https://forum.lem.pl/index.php?topic=47.0
https://pl.wikipedia.org/wiki/Eden_(powie%C5%9B%C4%87)
« Ostatnia zmiana: Lutego 15, 2020, 06:55:34 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 15, 2020, 07:09:34 pm »
Na moją starczą pamięć, to wypisz wymaluj "Eden". Prawda, że pierwszy i ostatni raz czytałem go pół wieku temu...

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 15, 2020, 07:11:29 pm »
Ja już sobie nie wierzę, ale takie opowiadanie jak att pisze było, był tam taki motyw, że w czasie buntu ci z małymi głowami zrzucili z barków wielkogłowych i poczuli wolność - a potem grali w piłkę i to czym grali okazało się jednym z wielkogłowych osobników.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

att

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 7
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 15, 2020, 07:14:43 pm »
A jesteś pewny, że to opowiadanie z Tichym? Z twojego opisu wychodzą mi dubelty z Edenu.
https://forum.lem.pl/index.php?topic=47.0
https://pl.wikipedia.org/wiki/Eden_(powie%C5%9B%C4%87)

Nie jestem pewien. Tak mi tylko intuicyjnie się kojarzyło

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 15, 2020, 07:18:52 pm »
Eden był na poważnie, tamto było z humorem.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

att

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 7
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 15, 2020, 07:19:15 pm »
Na moją starczą pamięć, to wypisz wymaluj "Eden". Prawda, że pierwszy i ostatni raz czytałem go pół wieku temu...

R.

U mnie nieco mniej, jakieś 35 lat, ale ja dość mocno eksploatowałem komórki, intensywnie, by nie rzec, niszcząco.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 15, 2020, 08:15:22 pm »
Nie no, panie, komórki wtedy nie istniały, nawet te dwukilowe, co je sekretarz demonstracyjnie nosił za prezesem jako widomy znak.

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

att

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 7
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 15, 2020, 09:09:17 pm »
Ja już sobie nie wierzę, ale takie opowiadanie jak att pisze było, był tam taki motyw, że w czasie buntu ci z małymi głowami zrzucili z barków wielkogłowych i poczuli wolność - a potem grali w piłkę i to czym grali okazało się jednym z wielkogłowych osobników.

Tak właśnie, a koniec buntu się rozpoczął wtedy, gdy przyszło tym osiłkom jakieś formularze wypełnić. Podnosili z kurzu "głowy" i o pomoc prosili.

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 15, 2020, 10:27:54 pm »
Rozpaczliwy strzał w 90% w ciemno, bo i u mnie memoria nie ta: nie była to przypadkiem któraś z przygód - inspirowanego Tichym - Jana Sana? Pamiętam, że Białczyński wtykał tam lemowskie nawiązania, a "Eden" jest bodaj jego ulubioną powieścią Mistrza...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

att

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 7
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 16, 2020, 08:37:35 pm »
To nie Eden.
Tamto to była humoreska, krótka forma.

Białczyński (Jan San)... nie kojarzę. Ale nie da się wykluczyć, że w Fantastyce czy nawet w Młodym Techniku (tak mówi notka bio.) to czytałem.

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #12 dnia: Lutego 16, 2020, 08:46:47 pm »
Opowiadanie Bunt Zajdla :)

Na barkach muskularnej istoty o maleńkiej, nie większej od pomarańczy główce, siedział — sposobem „na barana” — osobnik składający się nieomal wyłącznie z dużej głowy, do której przyczepione było mizerne, w znacznym stopniu zredukowane ciałko. Cienkie, krzywe nóżki obejmowały szyję dużego osobnika, maleńkie rączki zaś trzymały go za uszy.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #13 dnia: Lutego 16, 2020, 08:53:07 pm »
Brawo. Dałbym sobie obciąć, że Lem. Najlepsze, że gdzieś mi się kołatały "mikrocefale" - ale adekwatna wyprawa Tichego (XII) nie o tym... A to megacefale. Tym niemniej cieszę się, że nie uległem halucynacjom i coś takiego czytałem :) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

att

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 7
    • Zobacz profil
Odp: Szukam opowiadania
« Odpowiedź #14 dnia: Lutego 16, 2020, 09:29:55 pm »
Opowiadanie Bunt Zajdla :)

Na barkach muskularnej istoty o maleńkiej, nie większej od pomarańczy główce, siedział — sposobem „na barana” — osobnik składający się nieomal wyłącznie z dużej głowy, do której przyczepione było mizerne, w znacznym stopniu zredukowane ciałko. Cienkie, krzywe nóżki obejmowały szyję dużego osobnika, maleńkie rączki zaś trzymały go za uszy.

Dzięki! To wyjaśnia czemu u Lema tego nie mogłem znaleźć. :)
Umrę może nie mądrzejszy, ale spokojniejszy :)