Co do Twojego ostatniego rozwiązania: też próbowałem iść tym tropem, a nawet uzyskałem identyczny układ równań z pierwiastkami z sumy kwadratów. Gdyby nie blackout, wrzuciłbym tu skan brudnopisu
Ale uznałem go za ślepą uliczkę, ze względu na żmudne obliczenia. Szczerze mówiąc, niezupełnie rozumiem, w jaki sposób wyszło Ci rozwiązanie układu x=16/20-y, i to w jedno posunięcie?
Wg mnie, należałoby najpierw podnieść równanka obustronnie do kwadratu, itd. Co samo w sobie nie jest git, ze względu na urojone pierwiastki...
Natomiast Twój pomysł z równaniami prostych AC i BC jest imho doskonały. Nie trzeba nawet obliczać długości boków trójkąta ABC, wystarczą współrzędne wierzchołków A i B.
Równanie prostej, zawierającej odcinek BC, ma postać:
y=-(1/2)x+1/4