Autor Wątek: Eksploracja Kosmosu  (Przeczytany 681237 razy)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #420 dnia: Października 23, 2008, 11:20:48 pm »
Bede sie upieral tez, ze, aby uniknac polemik zajmijmy sie tematem zamknietym, jednak nie mieli racji ci, ktorzy mowili, ze ziemia jest plaska. Badzmy precyzyjni jezykowo - wydawalo im sie (w swietle owczesnych faktow), ze maja slusznosc. Dzi moze podniesc kwestie kto ma byc podmiotem decydujacym - na to pytanie nie odpowiem. Wiem jedynie, ze korzystamy z najlepszych osiagniec obecnej technologii, fakt potwierdzono empirycznie, zbadano i wszystko sie z naszym zalozeniem zgadza.

No to już rozumiesz dlaczego u Marxa (u którego nie podobało mi się sporo rzeczy) spodobało mi się pojęcie prawdy-procesu. Bo rzeczywistości (jaka tam ona jest) idealnie nie modelujemy (i nie wiem czy się to kiedy uda), ale modele tworzymy coraz lepsze. A kto mówi inaczej okłamuje sam siebie (lub innych), bo w życiu codziennym z praktycznych efektów tych modeli korzysta (choćby do głoszenia relatywizmu ;)).

(Ale z Arystotelem to nie wyskakuj, bo mi humor popsujesz.)

Przyroda jest niezwykla w swym przystosowywaniu sie i przetrwaniu.

BTW. trochę obok tematu pamiętam jak analizowano kiedyś zjawisko uodporniania się bakterii na leki, i wyszło, że (dzięki procesom koniunkcji przenoszącym genetyczną informację) mozna postrzekać cała ziemską "bakteriosferę" jak swoisty komputer pracujący nad wypracowaniem antidotum na antybiotyki.

dlatego tak nie chce byle farmazonu z sufitu uznac za merytorycznie rownowartosciowy z porzadnie opracowanym modelem.

I słuszne, zwłaszcza, że w praktyce wszyscy tak nolens volens czynimy.
« Ostatnia zmiana: Października 23, 2008, 11:32:14 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #421 dnia: Października 23, 2008, 11:26:44 pm »
BTW. trochę obok tematu pamiętam jak analizowano kiedyś zjawisko uodporniania się bakterii na leki, i wyszło, że (dzięki procesom koniunkcji przenoszącym genetyczną informację) mozna postrzekać cała ziemską "bakteriosferę" jak swoisty komputer pracujący nad wypracowaniem antidotum na antybiotyki.
W jakims filmie dawno temu slyszalem stwierdzenie, ze ziemia ma mechanizm obronny w postaci wirusow uruchamiany, by radzic sobie z zagrozeniami (na przyklad przeludnienie - HIV). Podoba mi sie takie postawienie sprawy (tak zwyczajnie, nie upre sie, ze tak jest).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #422 dnia: Października 23, 2008, 11:29:17 pm »
Szkoda że Q zaczynasz znowu wchodzić w swoją nieprzyjemną taktykę pomijania ważnych części wypowiedzi.....

Panie Relatywisto. Ważnych dla Ciebie, z mojego punktu widzenia do tego co ważne się odniosłem.

Bliższa rzeczywistości nie wiadomo czy jest, wiadomo że daje bliższe wyniki.

Bliższe czego zatem?

Procedura fizyki ‘teoretycznej i zarazem matematyki stosowanej jest taka: twierdzenie empiryczne zastępuje się matematycznym (to jest, pewnym symbolom matematycznym przyporządkowuje się fizyczne znaczenia, w rodzaju „masy”, „energii” itp.), uzyskane wyrażenie matematyczne przekształca się zgodnie z regułami matematyki (to jest czysto dedukcyjna, formalna część postępowania), a końcowy rezultat przez ponowne podstawienie znaczeń materialnych zamienia się w twierdzenie empiryczne. To nowe twierdzenie może być przepowiednią przyszłego stanu zjawiska, lub też może wyrażać pewne ogólne równości (że energia równa się iloczynowi z masy przez kwadrat prędkości światła np.), czyli prawa fizyczne.
Tak więc fizykę tłumaczymy na matematykę, z matematyką poczynamy sobie po matematycznemu, wynik na powrót przekładamy na język fizyki i uzyskujemy zgodność z rzeczywistością (jeśli naturalnie działaliśmy w oparciu o „dobrą” fizykę i matematykę). Jest to oczywiście uproszczenie, ponieważ współczesna fizyka tak jest już „przerośnięta” matematyką, że nawet wstępne twierdzenia zawierają jej całe mnóstwo.

Czyli na uzyskujemy prawdziwe wyniki. A zatem coś takiego jak prawda istnieje, i nie jest dowolne?

Reakcją na podobne tezy może być smętne twierdzenie, że Natura jest niepoznawalna. Jest to przeraźliwe nieporozumienie.

I w ramki to proszę ;).

No chyba że Q Ty podchodzisz tak że te atomy tam faktycznie , w takim rozumieniu w jakim w Twojej kuchni wisi lampa.

Kiedy kuchnia to konstrukt kulturowy (zresztą mój dom był przebudowywany i coś co kiedyś było kuchnią jest łazienką, a dawny pokój kuchnią), a lampa toż to nie lampa a zbiorowisko wirujących cząstek. Te atomy są pierwotniejsze, lampa to tylko określenie.

W tym momencie przydaje się zaznaczyć jednak że ogólnie ludzie o tym nie wiedzą, nie uczy się o tym w szkołach itd. Uczy się że aktualnie znamy ostateczną prawdę objawioną i że tak JEST a reszta to debile.

Mnie akurat w LO uczono, że stan naszej wiedzy fizycznej jest dobry "na dziś", i że to się zmienia...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #423 dnia: Października 23, 2008, 11:31:06 pm »
W jakims filmie dawno temu slyszalem stwierdzenie, ze ziemia ma mechanizm obronny w postaci wirusow uruchamiany, by radzic sobie z zagrozeniami (na przyklad przeludnienie - HIV). Podoba mi sie takie postawienie sprawy (tak zwyczajnie, nie upre sie, ze tak jest).

Błagam, nie dość, że wrócił temat relatywizmu, dobra i prawdy, to jeszcze z hipotezą Gai wyskakujesz...  :o
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #424 dnia: Października 23, 2008, 11:46:16 pm »
Panie Relatywisto. Ważnych dla Ciebie, z mojego punktu widzenia do tego co ważne się odniosłem.
Oczywiście że dla mnie, jakże mógłbym wypowiadać się o tym co jest ważne dla Ciebie skoro postrzegam sobą? ;)

Bliższa rzeczywistości nie wiadomo czy jest, wiadomo że daje bliższe wyniki.

Bliższe czego zatem?
Wyniki bliższe wynikom występującym w rzeczywistości. Nie znaczy to że model dający te wyniki jest rzeczywistością.

Czyli na uzyskujemy prawdziwe wyniki. A zatem coś takiego jak prawda istnieje, i nie jest dowolne?
No przecież za 20 lat okaże się że w takich a takich to okolicznościach jednak te wyniki nie są prawdziwe. Cały czas o to mi chodzi. Więc skoro nie będą prawdziwe wtedy to nie są prawdziwe (w sensie ostatecznym i obiektywnym) teraz. No tak czy nie do Jasnej Anielki?
Może gdzie indziej jest problem więc coś wyjaśnię: ja nie twierdzę że nie ma prawdy ostatecznej i obiektywnej, właściwie nawet twierdzę że jest. Twierdzę jedynie że niemożliwym jest stwierdzenie czy już się ją poznało czy jeszcze nie. Oczywiście nie ma to zbytniego praktycznego znaczenia, po prostu chcę zaznaczyć ten fakt.

I w ramki to proszę ;).
To było specjalnie dla Ciebie ;)

Kiedy kuchnia to konstrukt kulturowy (zresztą mój dom był przebudowywany i coś co kiedyś było kuchnią jest łazienką, a dawny pokój kuchnią), a lampa toż to nie lampa a zbiorowisko wirujących cząstek. Te atomy są pierwotniejsze, lampa to tylko określenie.
Jeśli tak to mamy jakąś inną percepcję/empirię. Nie dogadamy się. Ja widzę lampę.

Mnie akurat w LO uczono, że stan naszej wiedzy fizycznej jest dobry "na dziś", i że to się zmienia...
Trafiłeś na fizyka filozofa ;) Mój był pragmatykiem, bardzo dobrym i przezemnie cenionym zresztą. Uczył nas rozwiązywania zadań fizycznych. Myślę że tak jest w większości przypadków.

This user possesses the following skills:

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #425 dnia: Października 23, 2008, 11:58:29 pm »
Może gdzie indziej jest problem więc coś wyjaśnię: ja nie twierdzę że nie ma prawdy ostatecznej i obiektywnej, właściwie nawet twierdzę że jest. Twierdzę jedynie że niemożliwym jest stwierdzenie czy już się ją poznało czy jeszcze nie. Oczywiście nie ma to zbytniego praktycznego znaczenia, po prostu chcę zaznaczyć ten fakt.
O, to ladne, tak trzymaj i uscisnijmy sobie dlonie.
Niemniej postuluje o nie popadanie w skrajnosci i przesady, bo sie zapetlimy i stwierdzimy, ze nie wiemy nic i nigdy nie bedziemy wiedziec.

EDIT: Elegancko osiagnelismy konsensus, dziekuje za mila dyskusje i zycze dobrej nocy Panowie  ;)
« Ostatnia zmiana: Października 24, 2008, 12:02:48 am wysłana przez Evangelos »

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #426 dnia: Października 24, 2008, 12:06:51 am »
Oczywiście że dla mnie, jakże mógłbym wypowiadać się o tym co jest ważne dla Ciebie skoro postrzegam sobą? ;)

Ale tą metodą skupienia na sobie, i swojej racji zamiast dialogu otrzymamy dwa monologi. Człowiek człowiekowi Oceanem Solaris? Chyba jednak nie....

Wyniki bliższe wynikom występującym w rzeczywistości. Nie znaczy to że model dający te wyniki jest rzeczywistością.
/.../
No przecież za 20 lat okaże się że w takich a takich to okolicznościach jednak te wyniki nie są prawdziwe. Cały czas o to mi chodzi. Więc skoro nie będą prawdziwe wtedy to nie są prawdziwe (w sensie ostatecznym i obiektywnym) teraz. No tak czy nie do Jasnej Anielki?
Może gdzie indziej jest problem więc coś wyjaśnię: ja nie twierdzę że nie ma prawdy ostatecznej i obiektywnej, właściwie nawet twierdzę że jest. Twierdzę jedynie że niemożliwym jest stwierdzenie czy już się ją poznało czy jeszcze nie. Oczywiście nie ma to zbytniego praktycznego znaczenia, po prostu chcę zaznaczyć ten fakt.

Hehe, to nie wiem o co się kłócimy, skoro ja twierdzę, że prawda ostateczna jest, tylko, że zbliżając się do niej coraz bardziej (wraz z doskonaleniem naszych metod) i tak jej w 100% nie złapiemy.

To było specjalnie dla Ciebie ;)

Bardzo dziękuję ;:).

Jeśli tak to mamy jakąś inną percepcję/empirię. Nie dogadamy się. Ja widzę lampę.

Na jednym z poziomów opisu masz lampę, na innych np. zbiorowisko atomów...

A właściwie to co Ty robisz u mnie w kuchni??? ;)

Trafiłeś na fizyka filozofa ;)

Nie, wyczytałem we wstępie do podręcznika ;).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #427 dnia: Października 24, 2008, 02:54:18 am »
Temat relatywizmu dobra/zla, prawdy/falszu wraca jak bumerang co chwila. A przeciez: Niech mowa Wasza bedzie: Tak? Tak. Nie? Nie. Wszystko co ponad to jest, od Zlego jest.  ;D
A tu tymczasem Hindusi wyslali wlasnie "Misje na Ksiezyc":
http://www.sciencedaily.com/releases/2008/10/081022073908.htm
Chca wykonac jak najdokladniejsze mapowanie Ksiezyca i wyslac probnik na powierzchnie. Teraz trzeba czekac co zrobia Chinczycy.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #428 dnia: Grudnia 19, 2008, 10:54:10 pm »
Temat relatywizmu dobra/zla, prawdy/falszu wraca jak bumerang co chwila. A przeciez: Niech mowa Wasza bedzie: Tak? Tak. Nie? Nie. Wszystko co ponad to jest, od Zlego jest.  ;D

Tak fajnie było, a przez Ciebie siarką dyabelską zapachniało ;).

Ale dość żartów, skoro spełnia się moje stare marzenie. Tak Panie i Panowie, Kosmos się komercjalizuje ;)

Cytuj
Powstanie pierwszy prywatny port kosmiczny
Firma dostała licencję na loty w kosmos.

Amerykańska Federalna Administracja ds. Lotnictwa (FAA) zapaliła zielone światło dla budowy pierwszej na świecie komercyjnej stacji kosmicznej.

Powstający w stanie Nowy Meksyk prywatny port kosmiczny Spaceport America dostał właśnie licencję na loty.

Ofertą lotów od dawna interesuje się firma Virgin Galactic należąca do miliardera Richarda Bransona. Zapowiedział już, że chce od Spaceport America wynająć kosmodrom.

Virgin Galactic ma oferować pasażerom kilkuminutowe loty na około 100 kilometrów ponad Ziemię.

Taka przejażdżka ma kosztować każdego z chętnych 200 tysięcy dolarów.
http://www.sfora.pl/Powstanie-pierwszy-prywatny-port-kosmiczny,a,360

Coś mi się zdaje, że - wbrew sceptykom - wyścig kosmiczny ruszy z kopyta, przy czym przestanie być domeną państw (a więcej graczy na rynku oznacza skuteczniejszą konkurencję).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #429 dnia: Grudnia 20, 2008, 06:31:36 pm »
Stawiam tezę, że zwiększająca się popularność zwiedzania starych lochów i kopalń pozwoli ludzkości szybciej dotrzeć do środka Ziemi.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #430 dnia: Grudnia 20, 2008, 07:03:09 pm »
Dworujesz sobie mażku, a ja to widzę w ten sposób:

1. Coraz wiecej ludzi coraz taniej lata w Kosmos => latajacy i marzący o lataniu uważają że loty kosmiczne są (że tak powiem) cool, więc chętniej głosują za rozwiązaniami sprzyjającymi badaniom kosmicznym (przez co państwowy moloch NASA dostaje więcej gotówki).
2. Kosmos się robi modnym miejscem, co powoduje, że coraz wiecej osób (nawet osobiście niezaintertesowanych kosmiczną turystyką) słyszy o jego eksploracji i rozszerza swoje horyzonty myślenia poza poziom planeternej skorupy (niech co tysięczna z tych osób zrobi cokolwiek poza biernym kibicowaniem i tak jest postęp).
3. Skoro sprawą zajmuje się biznes - szuka tańszych technologii, większych zysków itp. Efekty uboczne takich poszukiwań mogą być b. interesujące. (Ba: po kosmicznej turystyce może przyjść czas na kosmczne górnictwo - skoro ludzie biznesu raz wejdą na jakiś teren, tak łatwo tego terenu nie opuszczą, przynajmniej zanim nie wyciągną z niego maximum zysków).

Oczywiście, zmiany te będą powolne i długotrwałe (i daleko mi do optymizmu autorów pulp SF  lat '30-'50, którzy opisywali błyskawiczną kolonizację Układu Słonecznego, loty podświetlne i nadświetlne na wyiagnięcie ręki itp.), ale cieszy mnie, że wykonuje się pierwsze kroki we właściwym (jak sądzę) kierunku.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 20, 2008, 07:11:16 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #431 dnia: Grudnia 22, 2008, 04:37:23 pm »
Stawiam tezę, że zwiększająca się popularność zwiedzania starych lochów i kopalń pozwoli ludzkości szybciej dotrzeć do środka Ziemi.

 ;D

a zwiększająca się popularność teleturniej i audiotele podniesie poziom wykształcenia ludności

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #432 dnia: Grudnia 22, 2008, 07:53:08 pm »
a zwiększająca się popularność teleturniej i audiotele podniesie poziom wykształcenia ludności

Jeśli już bawimy się w OT, to paradoksalnie takie były załozenia. Pierwsze amerykańskie teleturnieje (pamiętasz aferę, która stała się kanwą dla filmu "Quiz Show"?) zostały właśnie wymyślone jako forma popularyzowania wiedzy wśród tzw. mas. Inna rzecz, że eksperyment niekoniecznie wypalił, a poziom teleturniejów systematycznie spada...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Miesław

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 804
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #433 dnia: Grudnia 29, 2008, 09:02:08 pm »
Wracając do tematu, NASA podsumowuje 2008 rok, obok misji Phoenix wymieniając udział w badaniach nad kostiumami pływackimi.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #434 dnia: Stycznia 04, 2009, 12:02:31 pm »
"Wyścig kosmiczny" rusza znów (a NASA doczekała się upragnionych funduszy):

Cytuj
Pentagon i NASA rzucą rękawicę Chinom?
Obama chce podjąć "kosmiczny wyścig".

Nowy prezydent-elekt chce przyspieszyć amerykańską misję księżycową. Specjalnie stworzony zespół rozważa współpracę między Pentagonem i NASA, których programy kosmiczne były dotychczas od siebie odseparowane.

Barack Obama chce również obciąć wydatki na program kosmiczny Pentagonu, który w tym roku podatkowym kosztował 22 miliardy dolarów. To niemal trzykrotnie więcej niż wynosi budżet NASA, której chce przekazać zaoszczędzone środki.

Chiny planują przeprowadzić w 2010 pierwszą próbę automatycznego dokowania dwóch statków kosmicznych w przestrzeni, a w 2013 ukończyć prace nad rakietą o dużym udźwigu. Szef NASA twierdzi, że mogą umieścić człowieka na księżycu zanim Amerykanie powrócą tam w 2020. 

Zmiany nadchodzą w trudnym momencie, ponieważ Pentagon jest zaniepokojony szybkimi postępami Chińskiego programu kosmicznego. Uważa, że Chiny są bliskie uzyskania środków wystarczających do uderzenia w satelitarne "oczy" armii USA.

G
http://www.sfora.pl/Pentagon-i-NASA-rzuca-rekawice-Chinom,a,839

ps. a tym kostiumom, Miesławie,  nie ma się co dziwić, zawsze twierdziłem, że przemysł kosmiczny rewolucjonizuje - niejako przy okazji - życie codzienne, w wielu dziedzinach... ;)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki