Jeszcze ACTA nie weszło w życie to proponuję przeczytać tragikomiczny tekst,ściągnięty z pewnego blogu:Dzisiaj, 27 stycznia 2042 roku, Sąd Okręgowy w Warszawie po dziewiętnastu latach toczącego się kontrowersyjnego procesu, wydał wyrok na uczestników polsko-rosyjskiego spisku, w wyniku, którego doszło dnia 10 kwietnia 2010 roku do zamachu, w którym zginęła polska, 96 osobowa delegacja, wraz z Prezydentem RP i jego małżonką, dowództwem Wojska Polskiego oraz szeregiem polityków, wysokich urzędników i innych ważnych osób w państwie.
Na ławie oskarżonych zasiedli: Bronisław Komorowski lat 90, Donald Tusk lat 85, Radosław Sikorski lat 79, gen. Krzysztof Parulski lat 85, gen. Marian Janicki lat 81, Jerzy Miller lat 90, Tomasz Arabski lat 74.
Dnia ogłoszenia wyroku nie doczekał zmarły 10 lat temu, jeden z najwybitniejszych na świecie ekspertów od wyjaśniania przyczyn katastrof lotniczych, mianowany pośmiertnie na stopień generała brygady, Edmund Klich, którego pomnik, z zawsze leżącymi pod nim świeżymi kwiatami, stoi przed dęblińską „Szkołą Orląt”, która otrzymała jego imię.
Ogłoszenie wyroku odbyło się z opóźnieniem z powodu skandalicznego zachowania niejakiego Michała Błasika, i Marii Protasiuk, którzy zaopatrzeni prowokacyjnie w portrety swoich ojców, gen Andrzeja Błasika i majora Arkadiusza Protasiuka, wznosili haniebne okrzyki godzące w powagę sądu i majestat państwa polskiego. Za zakłócenie posiedzenia sądu skazani zostali na 14 dni aresztu.
Zanim przejdziemy do wymierzonych przez sąd kar, warto przypomnieć, że według ostatniego sondażu CBOS, Polacy są podzieleni w ocenie czynów dokonanych przez zasiadających na ławie oskarżonych.
52 procent respondentów uważa, że likwidując polską delegację udającą się do Katynia, postąpiono słusznie, wybierając tak zwane mniejsze zło. Zwolennikiem i niezłomnym propagatorem tej tezy o słuszności likwidacji ewidentnych szkodników był przez lata i do samej śmierci wybitny profesor oraz specjalista od bezkręgowców, Stefan Niesiołowski, krzewiciel zgody i pojednania narodowego. Przykład umiaru, godności oraz stosowania w polityce języka miłości.
31 procent Polaków twierdzi, że oskarżeni zasłużyli na najwyższy wymiar kary zaś 17 procent ankietowanych nie ma na ten temat zdania.
Warto w tym miejscu przytoczyć fragment, zamieszczonego na pierwszej stronie dzisiejszego wydania Gazety Wyborczej, artykułu redaktora naczelnego i niekwestionowanego autorytetu moralnego, Mikołaja Lizuta:
„Hańbą dla Polski jest stawianie przed sądem takich ludzi honoru jak Komorowski, Tusk, Sikorski, Arabski i Miller. Ci wybitni politycy i patrioci ocalili, bowiem Polskę i świat przed strasznym i krwawym kaczyzmem. Jeśli zaś chodzi o Parulskiego i Janickiego to radzę odp……ć się od generałów”.
Zaopatrzona w wypożyczone z Muzeum Czynu Patriotycznego, historyczne gwizdki, grupa młodzieży zrzeszona w Związku Patriotów Polskich im. Seweryna Blumsztajna, gwiżdżąc donośnie wyraziła swoją dezaprobatę z powodu ciągania po sądach zasłużonych dla kraju patriotów, będących przecież już w sędziwym wieku.
Na znak protestu i solidarności z oskarżonymi, do drzwi gmachu sądu przykuli się łańcuchami, rektor prestiżowej Wyższej Szkoły Dziennikarstwa im. Piotra Stasińskiego w Warszawie, Wojciech Mazowiecki oraz honorowy prezes Związku Dziennikarzy Polskich, Jarosław Kuźniar.
Podczas porannej konferencji prasowej w wojskowej prokuraturze, syn bohatera narodowego, pułkownika Mikołaja Przybyła, młody przystojny prokurator, kapitan Przybył –junior, na oczach dziennikarzy, w obronie honoru i godności polskich generałów strzelił sobie z procy w ucho, co wywołało brawurowe oklaski wśród zgromadzonych żurnalistów, a pierwszej pomocy udzieliła mu dając wszystkim przykład, 70 letnia Justyna Pochanke, następczyni nieodżałowanej divy polskiego dziennikarstwa, Janiny Paradowskiej.
Oto wyroki.
Donald Tusk skazany został na roczny, bezwzględny zakaz gry w piłkę nożną.
Bronisław Komorowski otrzymał zakaz udziału w polowaniach na okres trzech miesięcy. Pozostali oskarżeni zostali uniewinnieni od stawianych im zarzutów.
Tak wyrok sądu skomentował Premier, Andrzej Rozenek:
„Uważam, że wymiar sprawiedliwości obszedł się z Donaldem Tuskiem i Bronisławem Komorowskim niezwykle surowo. Liczę, że obrońcy wniosą o rewizję nadzwyczajną”
Prezydent RP, Robert Biedroń nie chciał komentować wyroku sądu. Stwierdził jedynie, że spodziewa się masowych protestów. Obawia się także o to, że podziały w polskim społeczeństwie przebiegają już nawet wewnątrz związków partnerskich, co doprowadzi do rozbicia niejednego gejowskiego i lesbijskiego małżeństwa, na czym najbardziej ucierpią ich adoptowane dzieci.
Fundacja na Rzecz Obrony Państwa Prawa i Demokratycznych Standardów im. Gen. Marka Dukaczewskiego, zapowiedziała zaskarżenie wyroku do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Moskwie.
Protest song przed stołecznym sądem okręgowym odśpiewał duet złożony z nestorów polskiej estrady, 91 letnich równolatków, Kory Jackowskiej i Zbigniewa Hołdysa.
Jego Eminencja, Prymas Polski, kardynał Kazimierz Sowa odprawił uroczyste nabożeństwo w intencji niesłusznie skazanych.
Kulminacją Mszy Świętej było poświęcenie kamienia węgielnego pod budowę w Wólce Węglowej Seminarium Duchownych im księdza profesora Michała Czajkowskiego, znanego w środowiskach patriotycznych, jako TW „Jankowski”.