Autor Wątek: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia  (Przeczytany 1350719 razy)

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #510 dnia: Grudnia 01, 2005, 08:58:49 am »
Daro rozmawia troche jak te automaty w sieci...


Co do X-Files to mi sie strasznie podobal pilot bo wtedy gralem w UFO: Enemy Unknown i w ogole...

This user possesses the following skills:

Deckard

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1505
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #511 dnia: Grudnia 01, 2005, 09:08:45 am »
A mnie się X-Files podobało i nie ważne, że nie było tam zbyt dużo science.

CU
Deck

Terminus

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #512 dnia: Grudnia 01, 2005, 02:13:03 pm »
[size=16]A co to jest Gattaca?[/size]

Rachel

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #513 dnia: Grudnia 01, 2005, 02:44:42 pm »
Gattaca- Szok Przyszłości, to takie sobie kino. Dla mnie żadna rewelacja, z młodym Ethan Hawke i Turbo Umą w rolach głównych ;)
Pomysł nie jest zły, bo główna myśl filmu to rozwój genetyki, który doprowadził do tego, że ludzi dzieli się na lepszych i gorszych już na poziomie komórkowym.
Mnie jakoś jednak nie przekonał ;)

Terminus

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #514 dnia: Grudnia 02, 2005, 01:57:38 am »
Na gorszych i lepszych? W jakim sensie?

Deckard

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1505
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #515 dnia: Grudnia 02, 2005, 09:11:44 am »
Ulepszonych genetycznie i zwykłych. Zwykli to oczywiście ci gorsi.

CU
Deck

A-cis

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 204
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #516 dnia: Grudnia 12, 2005, 12:49:55 am »
Obejrzałem dziś w TV "Strefę śmierci".
Akcja rozgrywa się w 2012r i rozpoczyna od tego, że w Ziemię uderza potężny meteoryt. Czyli film należy zaliczyć do SF.
Ale uprzedzam, że to sztampowy gniot i nie polecam nikomu.

Terminus

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #517 dnia: Grudnia 12, 2005, 01:10:38 am »
Haha, no to dzięki za antyreklamę:) Na pewno nie obejrzę, jakbym się kiedyś natknął ::)

Bladyrunner

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 507
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #518 dnia: Grudnia 18, 2005, 09:47:21 pm »
Cytuj
Gattaca- Szok Przyszłości, to takie sobie kino. Dla mnie żadna rewelacja, z młodym Ethan Hawke i Turbo Umą w rolach głównych ;)
Pomysł nie jest zły, bo główna myśl filmu to rozwój genetyki, który doprowadził do tego, że ludzi dzieli się na lepszych i gorszych już na poziomie komórkowym.
Mnie jakoś jednak nie przekonał ;)



Film arcydziełem nie jest, ale jak na SF, to broni się wcale nieźle, co cię tak strasznie w nim nie przekonało?

nescius

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 15
  • I love YaBB 1G - SP1!
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #519 dnia: Grudnia 19, 2005, 06:09:21 am »
 Ave raz jeszcze! Po starannej (wg. zaleceń) lekturze całego wątku, konstatuję, że  te dyskusje bardziej są "wciągające" niż filmy (spróbowałem Obcego' i nic  nie dodam, żeby się nie narazić...)
Ale muszę kilka słów o filmie, który omówiony był dawno, ale obejrzałem dopiero dzięki Forum, chodzi oczywiście o Test pilota Pirxa, i jestem pod wrażeniem,  zwłaszcza, że wszystkie  nieporadności techniczne i naiwności efektów budziły we mnie dodatkowe "lemowskie" skojarzenia, już to z niektórymi chwytami stylistycznymi z Cyberiady - wkręcanie lamp w maszynach Trurla, śrubokręty i młotki etc. - już to z Dziennikami gwiazdowymi, np. z łuszczącą się w przestrzeni farbą statku I. Tichego.
O walorach już wszystko powiedział Terminus, nie ma co  powtarzać, chociaż miałoby się ochotę...
pozdrawiam,
nescius
« Ostatnia zmiana: Grudnia 19, 2005, 06:11:41 am wysłana przez nescius »

Bladyrunner

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 507
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #520 dnia: Grudnia 19, 2005, 09:27:40 am »
Cytuj
Ave raz jeszcze! Po starannej (wg. zaleceń) lekturze całego wątku, konstatuję, że  te dyskusje bardziej są "wciągające" niż filmy (spróbowałem Obcego'
 


A którego Obcego spróbowałeś?

nescius

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 15
  • I love YaBB 1G - SP1!
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #521 dnia: Grudnia 23, 2005, 03:52:43 am »
 Witam, > Bladyrunner: obejrzałem (tj. próbowałem), ten, który został na Forum uznany za najlepszy, kultowy etc. "Obcy - 8 pasażer Nostromo"
Cóż, chyba nie lubię takich filmów - czy mogę mimo takiej ułomności wypowiadać się w tym wątku, (który nie zawiera ani w tytule ani we wprowadzeniu żadnych warunków typu: niezbędne jest zachwycanie się filmami SF, ,szczególnie tymi, które zostały uznane przez kogoś za świetne i za klasykę), jeśli są i takie, które uważam za warte obejrzenia, mimo, że należą - lub sa etykietowane - jako SF? Np. Solaris Tarkowskiego, wymieniana tu Seksmisja - moim zdaniem bardzo klimatem i rodzajem podrwiwań przypominająca poczucie humoru Lema, to cynkowe wiadro, podstawiane pod kapiącą wodę!
Czy odkryty przeze mnie ostatnio Test pilota Pirxa.
(dzięki Forum, zresztą).
No i cóż, pewnie znów się narażę - może nawet na usunięcie posta czy jakie tam kary przewidzieli moderatorzy, chociaż podkreślam:wypowiadam swoją opinię - ale nie podoba mi się także Blade Runner Ridley'a Scotta, mimo różnych zachwytów...
(ale jak się mam zachwycać, kiedy mnie nie zachwyca?)
Moim zdaniem jest banalny.
I uprzedzając ewentualne okrzyki "argumenty!!!" dodam, że kiedy ktoś na tym Forum (w innym co prawda temacie) uznał, że Doskonała próznia - chodziło o "Wstęp" i pierwsze recenzje - jest nużąca, czy też usypiająca, a w każdym razie nieciekawa, w trakcie dyskusji okazało się, że nie trzeba udowadniać braku walorów utworu...
Myślę, że tę samą "logikę" można stosować do filmów, czyż nie?
Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Grudnia 23, 2005, 03:55:01 am wysłana przez nescius »

Terminus

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #522 dnia: Grudnia 23, 2005, 11:12:53 am »
Cytuj
Witam, > Bladyrunner: obejrzałem (tj. próbowałem), ten, który został na Forum uznany za najlepszy, kultowy etc. "Obcy - 8 pasażer Nostromo"


Na jakim forum?
No bo chyba nie na tym.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 23, 2005, 11:14:27 am wysłana przez Terminus »

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #523 dnia: Grudnia 23, 2005, 07:24:18 pm »
Ten film o ktorym pisalem od poczatku ze jest zwykly ale mozna obejrzec ze wzgledu na smaczki typu ekrany w powietrzu itp nazywa sie Impositor a nie cokolwiek innego co tam wpisalem.
Co najlepsze ma byc jakos teraz w telewizji ale calkowicie nie wiem kiedy i gdzie bo kurcze tylko widzialem ze bedzie i zapomnialem gdzie i kiedy...
Moze nawet byl wczoraj :D

This user possesses the following skills:

A-cis

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 204
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #524 dnia: Grudnia 23, 2005, 11:56:11 pm »
Bedzie dziś na TVP2. Zaczyna się za godzinę :)