Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1360942 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #915 dnia: Grudnia 11, 2012, 08:49:40 pm »
Co no co? Fajno.
Choć z depeszowcami jakoś zawsze się ciut rozmijałem. Albo oni ze mną. W sumie nie potrafię powiedzieć dlaczego. Choć wiem.
Za to z tymi - nie, a przecież podobni na gruncie beaty.
Był smętny poniedziałek to teraz wizje nieniebieskie. Tym bardziej nieróżowe.
Ale nieco klepania w środku jest. Pewnie, mogłem na wiedeńsko, ale tak na łatwiznę...? :)
Ultravox - Visions In Blue
Maziek, muzę można zawsze wyłączyć, ale teledysk ładny. I zrozum tu meandry myśli faceckich...
Tych podskórnych... ::)
Idąc smutnym tropem, mam następny przystanek.
Konkurs? Niech tam...
Jaki?
Podpowiedzi: Australia, naczynie kuchenne lub śliska droga, na fotoaparacie (kiedyś - teraz w),
deprecha totalna...akurat na święta. 8)
Nagrody?
Remęber.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 11, 2012, 08:52:04 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #916 dnia: Grudnia 12, 2012, 06:24:08 pm »
Zostawiając Beatę (ja się mijałam z Voxem - chociaż kilka ultrakawałków wpadło:) )
Zatrzymując się przy konkurach: to ma być coś związanego z muzyką, czy po prostu jakaś szklana pogoda z ostatnim błyskiem optymizmu - do powieszenia -  na choince rzecz jasna?;)
Przechodząc do kwadratury stołu:
Them ~ Square Room

Trochę się makaronowo ciągnie, ale lubię  :)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #917 dnia: Grudnia 12, 2012, 06:53:01 pm »
Cytuj
ja się mijałam z Voxem - chociaż kilka ultrakawałków wpadło:) )
Z Voxem to i ja. Choć bananowy song i w oczach masz... ;)
Cytuj
Zatrzymując się przy konkurach: to ma być coś związanego z muzyką, czy po prostu jakaś szklana pogoda z ostatnim błyskiem optymizmu - do powieszenia -  na choince rzecz jasna?;)
Pisniczka zwykła.
 No, może bardziej przegadana...niż śpiewana.
 Ale w powyższych klimatach, choć łupucupu mniej.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #918 dnia: Grudnia 12, 2012, 07:56:37 pm »
W tym kwadratowym pokoju wyraznie pobrzmiewaja Dorsi, zwlaszcza w okolicach 6 min The End, czy to zamierzona inspiracja?:
The Doors-The End [FULL]
No to jak sie zgadalo, to moj ulubiony Dorsiakow:
The Doors - Break On Through
I cos z zupelnie innej beczki:
Beowulf OST - What We Need is a Hero
I z tej samej sciezki, moze sie Oli spodoba, zamiast saksofonow w ramach smetow ;)
beowulf soundtrack - 7 a hero comes home

trx

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 246
  • wytwór ponowoczesny
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #919 dnia: Grudnia 12, 2012, 08:57:06 pm »

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #920 dnia: Grudnia 12, 2012, 09:01:14 pm »

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #921 dnia: Grudnia 13, 2012, 05:25:30 pm »
I z tej samej sciezki, moze sie Oli spodoba, zamiast saksofonow w ramach smetow ;)
Eee Nexia...jak chcesz posmęcić to nie zrzucaj na olka;) Aleoli pasuje:)
Drzwi (do baru - jedna z moich ulub) były na poprzedniej stronie, ale kurczę  jakoś w Themach nie słyszałam Końca- raczej inksze fujarkowe nawiązania.
Them z Doorsami się plotło przez Whisky i GoGo:
http://archives.waiting-forthe-sun.net/Pages/Venues/whisky_them.html
Niemniej - The End było wcześniej nagrane niż SR - ten ostatni zresztą już bez Van M. - bliskie w czasie, może przenikanie:)

Z Voxem to i ja. Choć bananowy song i w oczach masz... ;)
Ta drastyczna piosenka, że w oczach masz cosia - nie wiedziałam, że Voxy tak Bigosowały;)
Cytuj
Pisniczka zwykła.
No, może bardziej przegadana...niż śpiewana.
Ale w powyższych klimatach, choć łupucupu mniej.
Hm...do Australii nie pasuje...ale świątecznie tylko to mi do głowy przychodzi - bardziej wykrzyczana niż przegadana: No Presents for Christmas Króla Diamonda;)
Jakaś podpowiedź albo odpowiedź:)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #922 dnia: Grudnia 13, 2012, 10:43:23 pm »
Cytuj
W tym kwadratowym pokoju wyraznie pobrzmiewaja Dorsi, zwlaszcza w okolicach 6 min The End, czy to zamierzona inspiracja?
Ja tu niedoorsłyszę. Raczej Anawę i może Osjana - tylko ta gitrrrra inna.
A skoro betsydoor - moje, po latach wróciło w znane koryto - jeźdźcy nieapokalipsy (klimat plus manzarkowe solo).
Cytuj
To ma sie tak zacinac?
W ciągu polskich skojarzeń zostając, przypomniał mnie się natychmiast ten band. Ta płyta. Ten początek.
Choć całaładna. Chyba jedna z top samotrzech tej dekady.
Klaus Mitffoch - Śpij aniele mój
Cytuj
Ta drastyczna piosenka, że w oczach masz cosia - nie wiedziałam, że Voxy tak Bigosowały;)
Ale "czas rozwinąć skrzydła..." wciąż porywa. ;)
Cytuj
Hm...do Australii nie pasuje...ale świątecznie tylko to mi do głowy przychodzi - bardziej wykrzyczana niż przegadana: No Presents for Christmas Króla Diamonda;)
Jakaś podpowiedź albo odpowiedź:)
E, no... z tymi świętami to czarny humor. Rzekłbym - wisielczy.
Ale nie na choinkę - zdecydowanienie.
 Tam, bardziej okno w roli sznura. W sumie pasuje pod te Voxy (na dłuższy lot...)
Teraz jestem mniej pewny tego naczynia kuchennego, ale tak tłumaczyli kiedyś.
Podpowiedź:
Secret Service - Flash In The Night
 Ale nie pan na gruncie skocznej Beaty śpiewający, ta-ten wręcz viceversa.
W refren patrzaj/słuszaj. :)
Chocia, chocia...jak  posłuchałem tego serwisa z ikei, przy wszystkich rudymentalnych różnicach, słyszę jakieś sekretne podobieństwo.
W brzmieniu.
Naprawdziwie. Sam się  dziwię. Ale jak wół...
« Ostatnia zmiana: Grudnia 13, 2012, 10:54:03 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #923 dnia: Grudnia 14, 2012, 12:14:22 am »
Nie przemęczać się proszę.
...
Stoję sam przy oknie
krawędź, balans, strach
jeszcze jedna flaszka
jeszcze jeden mach
wyrzucam te myśli...
i proszek - ze złością!
wódka nie powali
lecz myśli...z pewnością.

Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #924 dnia: Grudnia 14, 2012, 01:29:49 am »
Cytuj
Ta drastyczna piosenka, że w oczach masz cosia - nie wiedziałam, że Voxy tak Bigosowały;)
Ale "czas rozwinąć skrzydła..." wciąż porywa. ;)
Bardzo dobry tekst - mnie chyba po prostu te ich aranżacyje męczą. W innym wydaniu...to pewnie...hm.

Cytuj
Stoję sam przy oknie
krawędź, balans, strach
jeszcze jedna flaszka
jeszcze jeden mach
wyrzucam te myśli...
i proszek - ze złością!
wódka nie powali
lecz myśli...z pewnością.
Uhm...w nazwie zawsze słyszałam Flesz in Dżapan - więc mnie te kuchenne historie raczej z japońskimi się kojarzą;) A w ogóle to chyba jakiś garnek:)
Ten ich zgrany Północny Człek - z tym rytmem naścienno- pukającym - kiedyś brr:) Czyli: czy widzisz światełko w tunelu?:)
Ale przez te Australian...się mi tak znowu porobiło:
Nick Cave and The Bad Seeds Opium Tea

Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #925 dnia: Grudnia 14, 2012, 05:41:01 pm »
Cytuj
Eee Nexia...jak chcesz posmęcić to nie zrzucaj na olka;) Aleoli pasuje:)
Sorry, Olo, musze sie jakos usprawiedliwiac, wiec zacznij sie przyzwyczajac  :D

Bylo o Black Sabbath, wiec: Natrafilem na przerobke Wizarda w wykonaniu Scorn (jedni z moich ulubienszych, choc nie akurat to).
Pierwowzor:

Black Sabbath-Wizard

Przerobka, na zatrzymanie akcji serca:

Scorn - The Wizard [Black Sabbath Cover]

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #926 dnia: Grudnia 14, 2012, 07:43:03 pm »
Cytuj
Uhm...w nazwie zawsze słyszałam Flesz in Dżapan - więc mnie te kuchenne historie raczej z japońskimi się kojarzą;) A w ogóle to chyba jakiś garnek:)
Ten ich zgrany Północny Człek - z tym rytmem naścienno- pukającym - kiedyś brr:) Czyli: czy widzisz światełko w tunelu?:)
Gratulejszn.
Jaka tropa doprowadziła?
Meber pomógł? Jak nie, musi czekoladę wysłać. Zgodnie z regulaminem... ;)
Nie wyczułem tylko...Leży?
Nieleży?
Kiedyś tłumaczyli "błysk w szklance". :-[
Za mną chodzi od 30 lat z górką. Tylko ta jedna, ich. Raz bliżej, raz dalej.
Że nawet potłumaczyłem, co było jakimś wyzwaniem, zważywszy, iż język bladawo, oj - bladawo...czyli wcale.
Ale od czego tłumaczyciele. Zajrzałem do dwóch (w tym T.B.) i....poszedłem w lapidaryzm. :)
Wyszło takto:

Widok? Jasne, że z okna... 8)
A łoto  tamuza:
Lights in the Night --- Flash and the Pan
« Ostatnia zmiana: Grudnia 14, 2012, 07:48:20 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #927 dnia: Grudnia 14, 2012, 07:56:21 pm »
Bardzo tworcze tlumaczenie, jesli w pelni Twoje, to mozesz byc z siebie dumny. Martwie sie tylko, czy za bardzo sie nie identyfikujesz z piosenka, bo jak muza Cie nie dopadnie, to deprecha will  ;)

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #928 dnia: Grudnia 14, 2012, 10:42:13 pm »
Sorry, Olo, musze sie jakos usprawiedliwiac, wiec zacznij sie przyzwyczajac  :D
Wiemwiem Nexia...cza twardą być, nie miętką - jak co to biorę wszystko na się ;)
Ten Scorn podobny nawet do tego z Harveyem w Kitlu - dobry na niektóre dni:)

Jaka tropa doprowadziła?
Zaserwowany tytuł, wyprowadzenie z "glass" - bo się wokół tego pętliłam jak...cośtam;) I jak napisałam: ja zawsze słyszałam Flash in...zmiana naczynia kuchennego i mi wskoczyło. Przyznaję, że z Midnight man najpierw ich pokojarzyłam i sprawdziłam czy są z Australii;)...potem tekst (jeśli ta zwrotka Twoja - to chylę co cza) i that's all folks:)
Cytuj
Meber pomógł? Jak nie, musi czekoladę wysłać. Zgodnie z regulaminem... ;)
Kto go tam wie ? Nie zauważyłam, ale...;) Ja i tak nie dla czekolady - muzyka styknie:)

Leży-nie-leży? Siedzi. Prz oknie;)
Z perspektywy "mój" Północny nie jest takim, jak się kiedyś wydawał, ale lubię nadal (pewne słowa nawet się powtarzają) i pomógł w zagadce:) :
Flash and the Pan - Midnight Man (1985)

Martwie sie tylko, czy za bardzo sie nie identyfikujesz z piosenka, bo jak muza Cie nie dopadnie, to deprecha will  ;)
Ty się nie martw, tylko linkę antysmętową rzucaj;)

Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #929 dnia: Grudnia 14, 2012, 11:21:29 pm »
Bardzo tworcze tlumaczenie, jesli w pelni Twoje, to mozesz byc z siebie dumny. Martwie sie tylko, czy za bardzo sie nie identyfikujesz z piosenka, bo jak muza Cie nie dopadnie, to deprecha will  ;)
hihi ;D
Czasem przejdę się tą ścieżką. Od wielu lat.
Taki rodzaj turystyki niskogórskiej. Hop w dolinę i zaraz pod górkę.
 Mam obcykane liny, haki i raki - więc luzik. Ale, dzięki za troskę. :-*
Co do tłumaczenia, przeca pisałem - język znam wyłącznie z piosenek. Pogrzebałem tylko w już zrobionych tłumaczeniach. Zmieniłem conieco. Redukcyjnie. Ambientnie. :)
O np. w tym;
http://www.musiq.pl/index.php?content=forum&artystaid=16164&checksum=242e98fcba
czy tu:
http://www.tekstowo.pl/piosenka,flash_and_the_pan,lights_in_the_night.html
Więc taki bardziej Duchamp ze mnie. :)
To kończąc b-łyskaczy - z tej samej płyty:
Flash and the Pan Atlantis Calling
Ola, Ole!!! :)
Do juterka.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 14, 2012, 11:23:17 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana