Autor Wątek: Akademia Lemologiczna [Organizacja]  (Przeczytany 819008 razy)

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17567
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Organizacja]
« Odpowiedź #720 dnia: Października 30, 2025, 10:30:29 pm »
jej pierwodruk ukazał się "w zbiorze Niezwyciężony i inne opowiadania" - jak podał akond.

I równolegle w "Młodym Techniku" (skąd ją znam):
https://encyklopediafantastyki.pl/index.php?title=M%C5%82ody_Technik_07_(192)_1964
Wygląda jakby Lem przesłał to opowiadanie i do wydawnictwa MON i do czasopisma - w tym samym czasie(?). Może lemolog zna szczegóły sprawy?
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Cetarian

  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 367
    • Zobacz profil
Ogród ciemności i inne opowiadania - wybór Tomasz Lem.
« Odpowiedź #721 dnia: Października 31, 2025, 11:52:31 am »
"Prawda" miała - wg internetowej Encyklopedii Fantastyki - pierwodruk w 1964, razem z "Niezwyciężonym":
https://encyklopediafantastyki.pl/index.php?title=Niezwyci%C4%99%C5%BCony_i_inne_opowiadania

Później była wielokrotnie uwzględniana w różnych wyborach opowiadań, m.in. w dwóch, które posiadam:
Opowiadania   (1969, w ramach "Dzieł wybranych")
Zagadka  (2003, z kanonicznej "srebrnej serii") 
(tu posłowie Jerzego Jarzębskiego: https://solaris.lem.pl/ksiazki/beletrystyka/zagadka/147-poslowie-zagadka )

To jest o tym ognistym robaku z plazmy - powinieneś kojarzyć, jeśli znasz klasyczne opowiadania.

Nie, zupełnie nie kojarzę "ognistego robaka z plazmy".

*
Czy znam "klasyczne" opowiadania?

A czy istnieje jakaś lista onych?

Na pewno znam "Sto trzydzieści siedem sekund" ze zbioru TL/2017


akond

  • Full Member
  • ****
  • Wiadomości: 167
    • Zobacz profil
Odp: Ogród ciemności i inne opowiadania - wybór Tomasz Lem.
« Odpowiedź #722 dnia: Października 31, 2025, 12:29:17 pm »
Czy znam "klasyczne" opowiadania?

A czy istnieje jakaś lista onych?
Dla mnie "klasyczne" opowiadania Lema to te, które opublikowano po raz pierwszy w latach 50/60-tych (ewentualnie jeszcze 70-tych), i zostały uznane przez Mistrza za dostatecznie udane, żeby je później regularnie wznawiać. I może jeszcze - nie należące do cykli (Pirx, bajki robotów, Ijon Tichy), za to ewidentnie dające się zakwalifikować do s-f (więc nie recenzje i wstępy z DP/WU).

Nad samą listą pewnie można by długo dyskutować, ja bym do niej na 100% zaliczył opowiadania takie, jak:

Szczur w labiryncie
Inwazja
Przyjaciel
Inwazja z Aldebarana
Ciemność i pleśń
Młot
Formuła Lymphatera
Pamiętnik
Prawda
Sto trzydzieści siedem sekund


xetras

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 1662
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Organizacja]
« Odpowiedź #723 dnia: Listopada 01, 2025, 02:26:32 pm »
Czy "odmrożeńcy" są w wydaniach "Cyberiady"?

Swoją drogą to i dramaty, scenariusze oraz opowiadania rozproszone warto byłoby wznowić w formie omnibusów.
"ten mahawek ciągle znika"

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17567
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Akademia Lemologiczna [Organizacja]
« Odpowiedź #724 dnia: Listopada 01, 2025, 03:01:16 pm »
Czy "odmrożeńcy" są w wydaniach "Cyberiady"?

W wydaniach z '95 (dwutomowym) i '98, oraz w niektórych zagranicznych - owszem, wraz z całą "Edukacją Cyfrania". (We wcześniejszych nie, jest ona bowiem opowiadaniem dość późnym; pierwodruk w "Masce" z 1976.)
« Ostatnia zmiana: Listopada 01, 2025, 03:07:26 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Cetarian

  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 367
    • Zobacz profil
Odp: Ogród ciemności i inne opowiadania - wybór Tomasz Lem.
« Odpowiedź #725 dnia: Listopada 02, 2025, 10:25:34 pm »
Czy znam "klasyczne" opowiadania?

A czy istnieje jakaś lista onych?
Dla mnie "klasyczne" opowiadania Lema to te, które opublikowano po raz pierwszy w latach 50/60-tych (ewentualnie jeszcze 70-tych), i zostały uznane przez Mistrza za dostatecznie udane, żeby je później regularnie wznawiać. I może jeszcze - nie należące do cykli (Pirx, bajki robotów, Ijon Tichy), za to ewidentnie dające się zakwalifikować do s-f (więc nie recenzje i wstępy z DP/WU).

Nad samą listą pewnie można by długo dyskutować, ja bym do niej na 100% zaliczył opowiadania takie, jak:

Szczur w labiryncie
Inwazja
Przyjaciel
Inwazja z Aldebarana
Ciemność i pleśń
Młot
Formuła Lymphatera
Pamiętnik
Prawda
Sto trzydzieści siedem sekund


Na pewno przeczytałem opowiadania Młot i Przyjaciel.

W każdym z nich występuje zły sztuczny inteligent, w tym pierwszym porywa tylko jednego astronautę w głąb galaktyki, a przynajmniej próbuje, ale zostaje mu wymierzona sprawiedliwość przy pomocy młota.

W drugim zły sztuczny inteligent najwyraźniej sięga po władzę nad światem, ale mu się, chytrze zastosowany przez krótkiego falarza, metal (stop) Wooda roztapia, i władza nad światem, już niemal chwytana czubkami elektronicznych paznokci, wymyka się bezpowrotnie.

Ponieważ istnieje wątek „Pierwsze zdania”, dodam, że nie pamiętam, jak zaczyna się opowiadanie Przyjaciel, ale, kiedy narrację przejmuje zły sztuczny inteligent, to jego pierwsze zdanie, (o ile dobrze pamiętam) brzmiało „Skrzyżowałem strumienie równań”.

Tu można by zadać pytanie:
- albo bardziej eleganckie, a mianowicie „Pod jakim kątem?
- ewentualnie mniej eleganckie „No i co z tego?

Bardzo lubię i cenię Golema XIV, ale ta wcześniejsza próba przemówienia głosem sztucznego inteligenta nie wydaje mi się udana.

Do tego sam przyjaciel karykaturalny, a to, że do zdobycia władzy nad światem miała wystarczyć jedna płytka z kilkoma opornikami, kondensatorami i … no właśnie, czy tam już były tranzystory? Czy lampy jeszcze?

Ale tak czy owak, nawet gdyby to była płyta główna z dzisiejszego gamingowego peceta, jakoś nie robi na mnie wrażenia narzędzia, które mogłoby posłużyć do zapanowania nad światem przez sztucznego inteligenta.


Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 17567
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Ogród ciemności i inne opowiadania - wybór Tomasz Lem.
« Odpowiedź #726 dnia: Listopada 03, 2025, 08:37:46 am »
Bardzo lubię i cenię Golema XIV, ale ta wcześniejsza próba przemówienia głosem sztucznego inteligenta nie wydaje mi się udana.

Przyznam, że nie byłbym tak surowy (choć zastrzeżeń trudno nie podzielić). Raz - Lem zbliżał się czasem do pewnych tematów przez próby poronne - dla sztucznych inteligentów będą to właśnie "Przyjaciel" i wątek Caldera w "Rozprawie" - więc śledzenie takiej ewolucji może być interesujące. Dwa - widziałbym jednak tego "Przyjaciela" w kontekście historycznym. Z Asimova ukazały się do 1959 po polsku tylko dwa (naiwne) opowiadanka - "Nobody Here But—" (w "Młodym Techniku) i "Heredity" (w pierwszych "Rakietowych szlakach"); "Pozytronowy detektyw" miał wyjść w przekładzie na nasze ;) dopiero rok później, "Ostatnie pytanie" w '74, lata po tym, jak zostało streszczone w "Fif-ie". Jedynym* naturalnym układem odniesienia i współzawodnikiem był zatem Wells, a raczej jego opowiadania (i może jeszcze "Moxon's Master" Bierce'a, acz nie wiem kiedy został przetłumaczony). I przyznać trzeba, że na tle "Kryształowego jajka", "Filmera" czy innej "The Plattner Story" (celowo zostaję przy oryginalnym tytule, polski gubi nazwisko bohatera) "Przyjaciel" nie wypada najgorzej.

* Clarke'a nie liczę, z jego beletrystyki spolszczono do końca lat '50 tylko - żartobliwej "Wyprawy ratunkowej" nie licząc - "Piaski Marsa" i "Wyspy na niebie", z czego te drugie w sposób na tyle infantylizujący stylistycznie, że naturalną konkurencją może tu być tylko młodzieżowy przedział twórczości Peteckiego, nie - Mistrz. Bradbury? "Ilustrowany człowiek" wychodził w odcinkach w "Przekroju", w/w "Rakietowe..." przyniosły przekład znakomitego "There Will Come Soft Rains", ale to bardzo inny styl uprawiania SF. Strugaccy debiutują na naszym rynku księgarskim rok później, mało istotnymi dla ich dorobku opowiadankami zawartymi w zbiorku "Biały stożek Ałaidu". Znaczące utwory Fiałkowskiego pojawiają się dopiero z początkiem lat '60, wtedy też debiutuje Czechowski (pozdrawiam, profesorze, jeśli Pan tu zagląda ;)).
« Ostatnia zmiana: Listopada 04, 2025, 08:21:11 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki