Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - TYTAN

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10
31
Hyde Park / Re: Gra ORPG - Lem Onlnie
« dnia: Marca 01, 2007, 12:20:06 pm »
A o czym będzie ta gra?
Czy będzie to hack end slesh, a Lion Tichy bdzie latał po planszy i usuwał złe maszyny np. te u których 2a2 to7, albo plagę zmutowanych kosmicznych kartofli?
A na koniec będzie walka ze smokiem prawdopodobieństwa?


32
Hyde Park / Odp: Sprawy różnakie
« dnia: Marca 01, 2007, 11:08:13 am »
Te Elfy strasznie puszczalskie są, a to z ludźmi, na boku po kryjomu z orkami, później się okazuje że z krasnoludami.

33
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Lutego 09, 2007, 04:32:17 pm »
Cytuj
Dla mnie naturalne byłoby albo próbowanie rozmowy do skutku

do skutku, i stąd pewnie te telenowele. Niekończące się dialogi i romowy.

Cytuj
jak się nie odezwiecie to w ryj

Oni chcieli sprawdzić czy wykazują tam wolę życia, czy będą się bronić jak człowiek.

Cytuj
Nie mówię, że z kobietami byłoby lepiej, scenariusz kłótni między kobietami o faceta albo między mężczyznami o babki jest prawdopodobny. Same kobiety też mogą się kłócić, pewnie (choć na pewno kłótni będzie mniej, niż gdyby był na pokładzie Grzesio), mogą też między nimi powstawać związki uczuciowe.  Ale same pary to też nie jest rozwiązanie - długoletni lot to okazja to przetasowań i konfliktów. Po prostu - ludzie W OGÓLE nie nadają się do takich wypraw, a jeżeli chcemy je podejmować, musimy się liczyć z konfliktami, które wywołają nienormalne warunki i po prostu zamknięcie na małej przestrzeni, brak możliwości ucieczki od siebie...  

I właśnie na tym zasadza się feminizm i szowinizm, ma on swe korzenie w konkurencji płci i ma podłoże seksualne. Gdyby odnieść do tego pojęcie pacyfizmu, należało by powiedzieć, zamiast wojować lepiej się miłować.
Ale czy konflikt płci ma znaczenie w kwestji eksploracji kosmosu?  
Po za tym konflikt płci pod postacią pojęć szowinizmu i feminizmu stanowi podłoże do dyskusji która już nie dotyczy sensu stricte problemu, lecz jest jego wariacją, z przerostem formy nad treścią, będącym przedmiotem gotowych opinii, obiegowych i szablonowych, problem ten jest typowy i naturalny.

34
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Lutego 09, 2007, 11:24:27 am »
Być może warto było by, w celach naukowych przeprowadzić eksperyment porodu w środowisku innym niż ziemskie, mając na celu koncepcje zasiedlania innych planet Wtedy było by więcej niż uzasadnione szkolenie kobiet kosmonautek. Następnym etapem eksperymentu było by wtedy zbadanie zdolności przystosowawczych nowo narodzonego dziecka i jego rozwoju psyche emocjonalnego w kosmosie, coś jak księga dżungli, tyle że nie wychowane przez wilki ale w przestrzeni kosmicznej. Był by taki dzieciak na pewno odmienny niż ziemski, swoją drogą ciekawe jak by się zmieniła genetyka i ewolucja człowieka który przez kilka pokoleń żył by w stacji kosmicznej bez kontaktu z ziemią. Wracając do meritum tematu, aby kobiety mogły w pełni swych niepodważalnych wartość uczestniczyć w programach kosmicznych, należało by najpierw odpowiednio przystosować nie kobiety poprzez zmianę ich natury (chociaż genetycznie...) ale cały ten kosmiczny sprzęt i procedury, wyposażenie rakiet i stacji kosmicznych, a może nawet samą idę podbijania kosmosu. Jednak wydaje mi się że samo słowo podbijanie jest bardziej odpowiednie dla płci męskiej. Od wieków było tak że mężczyzna podbijał a kobieta zasiedlała, a na dzień dzisiejszy kosmos ani troszkę nie jest podbity.

35
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Lutego 07, 2007, 11:14:55 am »
Hłe hłe hłe,  romans kosmiczny z wątkiem kryminalnym. Czyli jakie korzyści przynosi społeczeństwu program eksploracji kosmosu. W następnym odcinku gadający koń w stajni orbitalnej.

36
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Lutego 06, 2007, 04:22:46 pm »
Cytuj
Cytuj

No właśnie, nie bez przyczyny. Dokładniej mówiąc autor filmu nigdzie oficjalnie nie pisze o tym że zwroty typu dziękuje, jak się masz, nawiązują bezpośrednio do polski, tak żeby od razu się obrazić, chociaż można. Generalnie film jest o Kazachach a nie o innej narodowości, i z tego względu poprawniej jest mówić o konfrontacji naszej kultury z kulturą kazachską. Albo naszej kultury z kulturą amerykańską, jak kto woli.

nic nie rozumiesz

No jak się czegoś nierozumnie to się o tym na ogół nie wie. Nie wiem  czego ja nie rozumiem.
Draco powiedz mi czego?

37
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Lutego 06, 2007, 03:55:34 pm »
Cytuj
No tak. Tytan, żółta kartka...

 A ile można dostać maksymalnie? 8-)

38
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Lutego 06, 2007, 03:49:28 pm »
Cytuj
Cytuj
Iść, film to nie tylko trafna krytyka, ale przede wszystkim ciekawe zobrazowanie kultury w której żyjemy na tle prymitywnej narodowości, która nie bez przypadku była kazachska.

Akurat Sacha Baron Cohen tyle wie i przedstawia o Kazachach co mówi w ich języku na początku każdej wypowiedzi: "Jak się masz", i na końcu każdej: "Dziękuję"

No właśnie, nie bez przyczyny. Dokładniej mówiąc autor filmu nigdzie oficjalnie nie pisze o tym że zwroty typu dziękuje, jak się masz, nawiązują bezpośrednio do polski, tak żeby od razu się obrazić, chociaż można. Generalnie film jest o Kazachach a nie o innej narodowości, i z tego względu poprawniej jest mówić o konfrontacji naszej kultury z kulturą kazachską. Albo naszej kultury z kulturą amerykańską, jak kto woli.

39
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Lutego 06, 2007, 10:24:59 am »
Cytuj
Cytuj
Draco, ja tu nie jestem modem, ale zaczyna być nieprzyjemnie. Weź się trochę naprostuj...

Chyba czegoś nie zauważyłeś.

To nie ja jestem tutaj ksenofobem, rasistą i szowinistą.

A kto?

40
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Lutego 06, 2007, 10:22:58 am »
Cytuj
Cytuj
Cytuj
no to jak z tym boratem jest? kretyński film o kretynie czy 'celna krytyka społeczna"? iść czy nie iść..

Iść, film to nie tylko trafna krytyka, ale przede wszystkim ciekawe zobrazowanie kultury w której żyjemy na tle prymitywnej narodowości, która nie bez przypadku była kazachska. Bardzo grubą kreską pokazane są niektóre przywary, czy wręcz zabobony, czasami jest aż niesmacznie ale za to hardcorowo i bez niedomówień. To prawda że miłośnikom współczesnego wygłaskanego moralnie kina może się nawet zrobić niedobrze i o to chodzi, jednak osobiście polecam. Czy to film o kretynie, he he, idź, achajka zobacz film i zastanów się nad rozumieniem słowa kretyn, niedorozwój u Kazachów. No i ten ich antysemityzm, oj uśmiałem się po pachy. ;D
Prawda, miałem pisać o Boracie w temacie o filmach, następnym razem. ::)

Wybieraj opcje:

1. Coś źle napisałeś.

2. Coś źle zrozumiałem.

3. Po*** Cię?

A muszę wybierać?

Ad. 1 Chyba nie.
Ad. 2 Całkiem możliwe.
Ad. 3 Nie.

Poza tym co za głupie pytania. Czego właściwe dotyczą?

41
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Lutego 05, 2007, 11:27:57 am »
Cytuj
no to jak z tym boratem jest? kretyński film o kretynie czy 'celna krytyka społeczna"? iść czy nie iść..

Iść, film to nie tylko trafna krytyka, ale przede wszystkim ciekawe zobrazowanie kultury w której żyjemy na tle prymitywnej narodowości, która nie bez przypadku była kazachska. Bardzo grubą kreską pokazane są niektóre przywary, czy wręcz zabobony, czasami jest aż niesmacznie ale za to hardcorowo i bez niedomówień. To prawda że miłośnikom współczesnego wygłaskanego moralnie kina może się nawet zrobić niedobrze i o to chodzi, jednak osobiście polecam. Czy to film o kretynie, he he, idź, achajka zobacz film i zastanów się nad rozumieniem słowa kretyn, niedorozwój u Kazachów. No i ten ich antysemityzm, oj uśmiałem się po pachy. ;D
Prawda, miałem pisać o Boracie w temacie o filmach, następnym razem. ::)

42
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Lutego 03, 2007, 09:36:46 am »
Co wy tu o kocich genitaliach nawijacie?
Mam psa i też ma ciekawe genitalia.
Ktoś jest zainteresowany genitaliami mojego psa?

PS. wczoraj oglądałem w kinie Borata, wybaczcie. ;D ;D ;D

43
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Stycznia 31, 2007, 10:58:16 am »
Nawiązując do innego wątku, to był taki Powrót z gwiazd.

44
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Stycznia 31, 2007, 10:42:42 am »
 Nonszalancja albo i roztargnienie.
Zawsze marzyłem o tym żeby tak się zbuntować na tę modę i konwenanse, i wyjść do pracy w gumofilcach, podartych i połatanych drelichach, w powyciąganym wełnianym swetrze, nie ogolony z czapką z wielkim różowym pomponem.
Zresztą nawiasem mówiąc, kiedyś byłem bliski spełnienia tego marzenia. Parę lat temu, jak się zgubiłem w Tatrach, w jakiejś dolinie, a byłem sam, uciekając przed domniemanym niedźwiedziem, w nocy przez jakieś gęstwiny leśne, cały umazany w błocie z gałęziami w zębach, dojrzałem światełko. Uradowany odnalezieniem cywilizacji, wparowałem do środka w całej swej brudnej zabłoconej krasie robiąc wielkie ślady na podłodze, i ku mojemu zdziwieniu była to jakaś gwiazdkowa restauracja i właśnie odbywało się tak prestiżowe przyjęcie. Takie pod krawatem z kelnerami i damami, Poczułem się ja jakiś jaskiniowiec wśród ludzi. Trzeba było widzieć ich zaskoczenie. :D

45
Hyde Park / Re: Däniken - błędne teorie czy błędna histioria?
« dnia: Stycznia 26, 2007, 10:48:15 am »
Cytuj
Cytuj
No ten "fantasta" ;)\ to już kompletnie zwariował. :o
Trudno nazwać faceta fantastą, a to co robi wariactwem, skoro tłucze na tym grube miliony i to w dewizach. Niektórzy za mniejsze pieniądze robią gorsze rzeczy. Raczej facet powinien dostać złoty laur "probierza ludzkości" - choć to co ten probierz pokazał moim zdaniem nie wystawia ludzkości najlepszej oceny. Aliści znów: znacznie gorsze grzechy ma ludzkość na sumieniu niż naiwną i w sumie nieszkodliwą wiarę w kosmitów...


Dobra, Dobra, maziek, widzę że stoisz po stronie fantastuchów.

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 10