Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1359940 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #945 dnia: Grudnia 22, 2012, 10:42:09 am »
Cytuj
Fajny prezent [hm...coś mi z chińskiego horoskopu mówi, że może by tak profilaktycznie...że na wszelki wypadek...że wszystkiego lepszego?;)] :)
Podziel się jakimiś kawałkiem ;)
Ot, czujność rewolucyjna ala Mao (kaota). Także więc ja podobnie profilaktycznie - dziękujący. :)
 Nie obsłuchałem jeszcze. Ale mocno zaangażowany w wokal jepan. I rozkręcajacysię.
 Czasem to trochę...drażniące.
Cytuj
ale wiesz - sztuka nie byłaby tak zajmującą, gdyby opisywała jeno znane fakty...coś musi zostać odkryte, zapowiedziane, jakieś przeczucie, przebłysk przyszłych zdarzeń. Stąd autor tekstu - zaglądając w przeszłość, równocześnie odsłania roletę (zasłony wychodzą z użycia) przyszłości...
{ tutaj może użyć owych okularów przeciwsłonecznych, by mu pomogły w skupieniu, zaciemniły teraźniejszość by go nie zaprzątała i pozwoliły wejrzeć w się i  rzeczoną przyszłość - trzeba jeno dać odpór Toy Queen [ że też on/ona/ono Cię nie niepokoi::)] - czas ujarzmiony}
Mamy więc:
13 maja z położonego na północy Harstad przez Bjerkvik oraz od strony południowej przez Ankenes ruszyło alianckie natarcie mające na celu zdobycie Narwiku
i 71 lat później, 22 lipca (dawniej E. Wedel): It was the deadliest attack in Norway since World War II
...przez Bjerkrvika do Breivika i na przeciwległą stronę Norwegii - wyspę Utoya. Chyba nie jeden ranił. Pocisk. Tutaj.
http://en.wikipedia.org/wiki/2011_Norway_attacks
Otóż i Pieśń Zapowiedzianej Śmierci - chociaż klimatonielogicznie, ale...
Taaa... paralela o wysokim poziomie słuszności.
 To i Toy Queen się wyjaśnia.
 Od początku brzmiało mi to jak nazwa nocnej speluny. Stali bywalcy zapewne mówili o niej - U Toya.
Zresztą, obnażoną już roletę paraleli czasoprzestrzennej, potwierdza sam premier Norwegii...
Dżins "Stoltenberg nazwał zamachy tragedią narodową i najgorszą zbrodnią od czasu II wojny światowej"
Cytuj
ale po całości coś mi zgrzyta - grzyt...grzyt:)
U mnie zato - sepleni zanadto. Bo conieco, nawet urocze (jak G.C.)

Dobra, zagrać coś. Cieplutka ciągutka, ostatnia chwilowo.
Trudno znaleźć było, dlatego Ślivka musiałem obudzić. Marudził trochę, że nie kolęda, ale ostatecznie stwierdził - to nawet dobrze.
http://slivek26.wrzuta.pl/audio/1PUeeHuSRB4/oneeyedjack_-_cilantro
« Ostatnia zmiana: Grudnia 22, 2012, 10:45:16 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #946 dnia: Grudnia 22, 2012, 01:58:32 pm »
A ja tak prosciutko y z profilaktyczna dedykacja dla udajacych sie na zimowy odpoczynek (teraz jest ok, ale pytanie w jakich warunkach przyjdzie wracac?):
The Muppets - Highway to Hell

(Zreszta z droga przez polnocne sniegi i lody tez sie moze kojarzyc. A fonia sama i z zamachami...)

ps. Fajnie piszecie... 
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #947 dnia: Grudnia 23, 2012, 12:53:18 am »
Ot, czujność rewolucyjna ala Mao (kaota).
I bądź tu miła i miła  >:( 
Cytuj
To i Toy Queen się wyjaśnia.
 Od początku brzmiało mi to jak nazwa nocnej speluny. Stali bywalcy zapewne mówili o niej - U Toya.
Bingo!...że też na to nie wpadłam  :-\ ... weź się oprzyj whiskybarowi;)...ale wprowadziłabym jedną...kosmetyczną (nomen omen): U La Toyi (bo to queen była, nie king), więc klan Jacksonów też jest w to wmieszany?! Uuuu...to odsłania nowe horyzonty;)
Cytuj
U mnie zato - sepleni zanadto. Bo conieco, nawet urocze (jak G.C.)
Przede i wszystkim to zupełnie inny poziom: Muniek - GC. Co implikuje inną urokliwość seplenienia:)
(teraz jest ok, ale pytanie w jakich warunkach przyjdzie wracac?):
Weź nie strasz...niestety oczekuję na jedno foto z radaru...chyba, że litościwie obfotografował auto obok...gorzej być nie może...więcej radarów nie upchną...chyba, że każdemu wręczą osobisty ::)
Highway to hell...hm...ACpiorunDC nagrali taka "świąteczną" pieśń - że niby co by tam for Christmas kcieli - ale się nie nadaje...a mój nr 1 Muppetów to  Mahna Mahna...już chyba linkowałam, więc:
Cytuj
Marudził trochę, że nie kolęda, ale ostatecznie stwierdził - to nawet dobrze.
...jak już ten marudny ślivek się obudził i wrzucił takiego fajnego unicata...ale kolęd się mu nie chce, to w zamian - mnie się przypomniały takie postanowienia noworoczne:
Jamie Cullum - Next Year Baby Live at AVO Session 2010 (Basel)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #948 dnia: Grudnia 23, 2012, 08:37:45 pm »
 :)
Pan Nielsen zapewne byłby zdumiony konotacjami własnego tekstu w wydaniu obcaków.
 Ba, ale wiadomo tekst odrywa się od twórcy i autor może ino gały rozczapierzać ze zdziwka... jaki z niego profet.
Pomijając wiadome magnesy, Pan z Ub się też nieco przypomniał.
Aleola.
Fajny ten Żami.
 I włoski ma ładne.
 I dynamiczny, i liryczny. I odwrotnie.
 Tak, że przypomniał  jednego Joela i jednego Elvisa.
Mało świąteczny niby. Ale, ale...jak się wsłuchać...hę?
Elvis Costello - Shipbuilding
Ato, skoro wątek czeski w sezonie był bujany, taki jeden skowronek na uwięzi...ano!
Chyba już tu był..to nic, no nie?
Czeska kolęda współczesna - z podtekstem.
Śpiewa Václav Neckář, który szczyt popularności osiągnął w latach 70 i 80., a w 2002 r., na skutek udaru mózgu, stracił pamięć i musiał uczyć się na nowo nie tylko tekstów własnych piosenek, lecz również samego wyrażania myśli. Być może właśnie dlatego melancholijna "Půlnoční" brzmi w wykonaniu Neckářa bardzo wiarygodnie. 67-letniemu piosenkarzowi akompaniują członkowie wspomnianego projektu Umnakart.
Půlnoční - Václav Neckář & Umakart
Najlepszego...hej :)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 23, 2012, 08:48:26 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #949 dnia: Grudnia 26, 2012, 03:59:21 pm »
Pięciu nas jest jak braci Li przed nami świat otwiera drzwi pięciu na gitarach gra... - czy to nie Czerwone Fujary? Pamięta ktoś?
VOSM

A skądże! W piosence było: CZTERECH na gitarach gra...
« Ostatnia zmiana: Grudnia 27, 2012, 09:33:52 am wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #950 dnia: Grudnia 27, 2012, 09:22:50 pm »
Troche jestem w tyle, wiec sie cofne do T.Love. Tez nie wszystko mi sie ich podoba, jak i Oli. Muniek akurat specyficzny jest i najbardziej pasujacy do Szwagrakolaski, z tym swoim nedznym wokalem. Powiedzialbym, ze jest raczej slabszym punktem T.Love, nie ma sie co oszukiwac:
Szwagierkolaska - Komu dzwonią
Z T. Love, muzycznie ten jest moj nr. 1:
T.Love - King
nr 2, b. znany:
T.love - To wychowanie
A Livek w ogole T. Love nie lubi? W jednym momencie, politycznie wrecz proroctwa ich wspieraly  ;) "Poddaje sie, nie mowie wiecej juz nic..." Znaczy sie: Odmawiam skladania zeznan:
T love - stokrotka.wmv

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #951 dnia: Grudnia 27, 2012, 10:47:30 pm »
Cytuj
A skądże! W piosence było: CZTERECH na gitarach gra...
Ten piaty Brad Lee, niegitarowy, to Skrzypczyk - perkusista.
Cytuj
A Livek w ogole T. Love nie lubi?
Eee, bez nienawiści.
 Kinga lubię.
Celnie to ująłeś - Szwagierkolaska to je ono. Tu wszystko do siebie pasuje.
Chyba po ajlowiu tej fobii nabrałem. Facet mnie męczy.

A tera, taka odtrutka na świąteczne pienia.
Ale nie taka ona strashna... wręcz łagodna jak na death.
W trzech setach...nie, nie Maziek, nie ten ciężar słowa. :)
Każdy z innej (a wszystkie trzy).
Seta pierwsza (no, niech tam - za brzmienie ciszy ;) )
Cynic - How could I
set drugi:
Cynic - Integral Birth
A jak kto wytrzymał - to i trzeci najświeżejszy:
Cynic - Carbon Based Anatomy (2011) New Song! 1080p
Ku Janusu idzie...cza sie przestawić. 8)
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #952 dnia: Grudnia 29, 2012, 12:29:25 am »
Noproszsz...jak się forum wielowątkowo rozśpiewało:)
Co do T Love - do Wychowania mam spory sentyment, bo to pierwszy ich był i urzepił się trwale - później się zgrał. King  ze szwagrem w kolasce - wiadomo, kilka jeszcze bym wygrzebała...zaliczyłam jakieś ichniejsze koncerty darmowe, juwenaliowe czy cuś - było oki - znaczy Muniek nie przeszkadzał:)
Nec(t)ar czeski rzeczywiście - bardzo wiarygodnie. Ale ten cynizm :-\...chyba nie mam stroju na wydzieranki - zostawię na jakbdęmiała :)
Skoro bez świątecznych pień...uff...to może taki łondernigstar:
Portishead - Wandering Star (LIVE recording at Studio 104)

P.S. A co z the most popular Karoliną - wg Męberowego biura?
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #953 dnia: Grudnia 29, 2012, 02:18:00 am »
Cytuj
Ale ten cynizm :-\...chyba nie mam stroju na wydzieranki - zostawię na jakbdęmiała :)
Jasne, bywają klimaty na trąbkę i na nietrąbkę. :)
Ale cynikom warto się przysłuchać. Bo jaki straszblekdet tak zagra? A to poprzedzacz trzeciego seta.
Cynic - Amidst the Coals (HQ Audio) Video
W tej muzyce na ogół nie pasował wokal - growlotonny. Tu jest inaczej. Pan gra na wielu strunach (głośnych).
I bembenkach też. ;)
Chyba są inni, bo po szkołach muzycznych. I to słychać. Trudno zaramkować.
A Brystole fajne.
Do słuchania. Patrzeć nie lubię, bo jakoś depresyjnie widok pani działa mi. I sieroco.
A co to za Karolina?
« Ostatnia zmiana: Grudnia 29, 2012, 03:03:59 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #954 dnia: Grudnia 29, 2012, 12:10:31 pm »
Christmas Carol ;)  Ja teraz musze brac udzial w kazdym membrowym konkursie, zeby odrobic prezent :)  .  Moje typy:
1. Tichego noc
2. Przedsie wzieli
3. Hulaj ze
« Ostatnia zmiana: Grudnia 29, 2012, 12:12:33 pm wysłana przez NEXUS6 »

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #955 dnia: Grudnia 29, 2012, 12:18:08 pm »

 A to poprzedzacz trzeciego seta.
Nu...trzeba było dać najsampierw taką przygrywkę:)

Cytuj
W tej muzyce na ogół nie pasował wokal - growlotonny.
Otóż to - już wczoraj miałam napisać, że muzyka oki, ale kiedy dochodzi do wydzieranek - odpadam i zostawiam na taki inkszy dzień:)

U nas na osiedlu był jeden papierniczy - jak rzucili brystol to było święto w szkole;) Teraz Panie, do wyboru do koloru - w antygłowach się poprzewracało;)
Z tego nadmiaru jeszcze jeden bry-st-ol - tutaj bardziej słychać ich charakterystyczne dźwięki:
PORTISHEAD live SOUR TIMES

P.S. Nex ma kolędową rację -  właściwie to powinnien być Karol, ale mi wszedł rodzaj żeńsko - polski;)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #956 dnia: Grudnia 29, 2012, 08:11:00 pm »
Cytuj
Nu...trzeba było dać najsampierw taką przygrywkę:)
Ła, no...jakby wiedział, że klimaty bardziej  romantyczne niż grolicznie, toby dałby.
Wew rewanżu, po skrajach z nawiązaniem do brystolu.
 Zamieńmy panią na pana...
 O, taki z bajora niech trochę...specyfikację francuską do tego... Karol bardziej niż Michał wtedy wyjdzie, armeński wprawdzie...aleć.
Szczyptę familijnej serii...Ole! - na dobre i na złe.
 Lubię tytuł, bo omija najgorsze, sól życia - njakość.
Dlatego familijny.
 Wszystko? Nie, zamiast brystolu tektura, taka niskodźwięczna ala tamtam...no dobra, starczy.
I chyba nie Cygan. ::)
Les Gitans, Mano Solo
A może jednak?
http://rafal.s.pagesperso-orange.fr/dehors.htm#LES_GITANS_
Właściwie miał być kto inny - zmiennym jako ryba.
Ale o co z tem Karolem?
« Ostatnia zmiana: Grudnia 29, 2012, 10:36:43 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #957 dnia: Grudnia 29, 2012, 11:39:12 pm »
Och, Karol, Carol...dyć Nex wyjaśnił - Meber pytał tutaj o najbardziej znane polskie kolędy wg biura (post 937). Kolęda z ichniejszego to carol...so...to próba dopytania o tego Karola...nie Straszburgera...bynajmniej, jeno polskiego...najbardziej znanego:)
Hm...Czas Cyganów już był - no, prawie...tytuł się mi papierosowo i dymnie snuje - chociaż to z błędem, bo bez eee...aleć:)

A ja też wcale nie chciałam, ale T Love gdzieś to wywołał, bo tamte lata - może nawet wcześniejsze - i zbliżający się tytułowy New Year. 
Lubię niektóre płyty - pierwsze. Chociaż balans kiczu i propagandy...albo przekonania o misji zyciowej?  :-\  Mniejsza. Kiedyś się wgrało. Grali pod nosem, to poszłam. Dlatego ta wersja. Piosnka dedykowana poststanowojennej Polsce - zmienione słowa - może wygląda to na wycieranie flagami pop scen. Nie wiem. Ale zespół wiedział gdzie gra, a wielotysięczna flaga na stadionie robi wrażenie. Było bez fałszu [chociaż- chyba przesłyszałam to : Jak się baicie - uczył się widać 2 dni - niech będzie:)]. Ten NY ma już 29 lat. Wgrał się troszkę później.
So...wszystkiego dobrego dla wszystkich Forumowiczów w tym 13:)
Klik:
http://www.youtube.com/watch?v=x-QqjhwARao

I znikam do pustyni i puszczy;)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #958 dnia: Grudnia 30, 2012, 03:11:34 am »
1. Cichanoc
2. Bóg się rodzi
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #959 dnia: Grudnia 30, 2012, 12:35:12 pm »
Cytuj
Och, Karol, Carol...dyć Nex wyjaśnił
No tak, przegapiłem ten list...a już myślałem, że to zagroda dla koni..
Cytuj
I znikam do pustyni i puszczy;)
Uważaj na biegunkę.
 Pan Bieganek do teraz biega...po tej Abisynii. Jeszcze w puszczy, to jakoś...ale na pustyni?
1. Cichanoc
2. Bóg się rodzi
VOSM
To co - pół punkta dla Nexa?
 Czy 1/3 ? 8)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 30, 2012, 12:36:52 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana