Autor Wątek: Pytanie do znawcow SF  (Przeczytany 23950 razy)

Agata

  • Gość
Pytanie do znawcow SF
« dnia: Czerwca 11, 2005, 11:00:24 pm »
Pewien czlowiek probowal  nauczyc maszyne tworzenia dziel sztuki. Po przetworzeniu wszystkich danych komputer narysowal biale kolo na tle kolorowej mozaiki. Zupelnie zapomnialam w jakiej ksiazce przeczytalam te historie. Prosze Was o pomoc.  ::)

Bladyrunner

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwca 12, 2005, 12:16:57 am »
Autorem był Malewicz, ale chodziło o kwadrat  ;D

Macrofungel

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwca 12, 2005, 10:33:27 am »
Swoją drogą jakiś malarz (nazwiska sabie raczej nie przypomnę) też kiedyś namalował zwykły kwadrat, i stało się to dziełem sztuki. To był "Czarny Kwadrat Na Białym Tle". A potem zrobił coś jeszcze lepszego: "Biały Kwadrat Na Białym Tle". To się nazywa sztuka przez duże S!

nty_qrld

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwca 12, 2005, 01:49:34 pm »
Lem sporo pisze na ten temat w DyLEMatach.

pzdr

Bladyrunner

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwca 12, 2005, 04:45:21 pm »
Cytuj
Swoją drogą jakiś malarz (nazwiska sabie raczej nie przypomnę) też kiedyś namalował zwykły kwadrat, i stało się to dziełem sztuki. To był "Czarny Kwadrat Na Białym Tle". A potem zrobił coś jeszcze lepszego: "Biały Kwadrat Na Białym Tle". To się nazywa sztuka przez duże S!


Właśnie o nim mówiłem  ;)

Terminus

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwca 13, 2005, 12:47:39 am »
Hm... wie ktoś jaki to był artysta? Tj. jak miał na nazwisko?

Bladyrunner

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwca 13, 2005, 01:28:18 am »
Cytuj
Hm... wie ktoś jaki to był artysta? Tj. jak miał na nazwisko?



MALEWICZ

Terminus

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwca 13, 2005, 03:44:09 am »
Hehe, a tak, pisałeś już ::)

Ale ze mnie pacan.

No to poszukam sobie tego Malewicza.

Bladyrunner

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwca 13, 2005, 09:07:02 am »


A wracając do opowiadania, to pamiętam, że je czytałem, ale  nie jestem sobie w stanie przypomnieć niczego więcej.
« Ostatnia zmiana: Czerwca 13, 2005, 05:02:28 pm wysłana przez Bladyrunner »

Rachel

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwca 14, 2005, 09:37:12 pm »
A jakby ktoś chciał więcej się dowiedzieć o sztuce tego Pana, to podrzucam link :)
http://serwisy.gazeta.pl/ksiazki/1,20752,1011231.html

Życzę powodzenia w zrozumieniu, bo do mnie taka odmiana sztuki jakoś nie trafia.
Może mam zbyt zamknięty umysł ::)

NEXUS6

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwca 15, 2005, 01:58:07 am »
Oooo! To jest SZtuka...!  ::)
Był też inny koleś, co to, Panie dzieju, trzasnął fotkę kilku puszkom z ohydną zupą pomidorową i takoż się wszyscy nad tym dziełem branz... to jest chciałem rzec "rozpływali z zachwytu"... :P
Zawsze przy tego typu okazjach przypomina mi się pewna bajka o królu, co to nagi był...

Terminus

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwca 15, 2005, 02:54:04 am »
A tak, słynna zupa Campbell's. Mniam...

A ten kwadrat, to, rozumieta, nawet inspirujący.

Deckert

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwca 15, 2005, 12:48:12 pm »
Ja też potrafię namalować taki kwadrat!
Kurczę, może powinienem zmienić zajęcie. hihihi

Terminus

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwca 15, 2005, 01:19:24 pm »
Cicho człowieku, nie ujawniaj się... muszę ci wyznać (ale ciiicho o tym!) że pono są i tacy, co potrafią namalować trójkąt...

...panie, równoboczny. Tak w biały dzień, panie... no co się porobiło ::)

Macrofungel

  • Gość
Re: Pytanie do znawcow SF
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwca 15, 2005, 09:09:40 pm »
To jeszcze nic. Jeden koleś to sobie ciapnął na kartkę papieru pół puszki farby, i tak zwyczajnie zmieniając nachylenie owej kartki względem powierzchni Ziemi malował "sztukę abstrakcyjną". Potem naprzychodziło takich, co próbowali podobnie, ale nazwano ich "marnymi naśladowcami". Nie wiem jak koledzy, ale ja tej "sztuki" nie rozumiem.  
« Ostatnia zmiana: Czerwca 15, 2005, 09:10:30 pm wysłana przez Macrofungel »