Żuradzki - przynajmniej w większej części artykułu - zdaje się utożsamiać patriotyzm z nacjonalizmem i militaryzmem.)
Śmieszny ten etyk. Widać, że filolog.
Powinien kierować swe cenne uwagi do Rosji, USA, a może nawet...
Przypomina mi pacyfistów, walczących w latach 60-tych z militaryzmem.
Ale wyłącznie amerykańskim.
Ot, taka wybiórcza percepcja świata.
A o tych narodach i ich państwach...no, wprost banialuki (jakby patron powiedział - mętny bajtlok)