Ostatnie wiadomości

Strony: [1] 2 3 ... 10
1
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Cetarian dnia Dzisiaj o 02:17:00 pm »
Odpowiedz proszę na proste pytanie: czy z Twej wyboldowanej wypowiedzi wynika, że " że pewnych rzeczy nie można zrealizować bez obecności człowieka na orbicie" :) .

To nie napisałem dość jasno?

Nie można zrealizować badań człowieka na orbicie bez wysłania tego człowieka na orbitę.

Tylko po co? 
2
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Dzisiaj o 01:41:16 pm »
Odpowiedz proszę na proste pytanie: czy z Twej wyboldowanej wypowiedzi wynika, że " że pewnych rzeczy nie można zrealizować bez obecności człowieka na orbicie" :) .

Co do reszty: ja nie wiem. Jako urodzony malkontent przewiduję, że szanse nie zostaną wykorzystane, czyli mówiąc inaczej "nie będzie zwrotu" z tej inwestycji - dla państwa. Bo że biznes na tym zarobi to możliwe a nawet niemal pewne (bo polski biznes już zarabia na "kosmosie"). Ale to się nie przekłada wprost na postępy Polski w kosmosie. Nie mój świat, nie mój interes, nie moja decyzja, a nawet jak wszystko będzie szło dobrze to typowe dla naszego kraju jest, że po zmianie ekipy nastąpi wylanie dziecka z kąpielą i rozpoczęcie wszystkiego w szczerym polu orką na ugorze od zera.

Tak więc co do reszty Twych niewątpliwie rozumnych wywodów są to słuszne argumenty, które ktoś (mam nadzieję, powinien) rozważył (o czym zresztą był właśnie ten artykuł) - po stronie kosztów - w myśl starego powiedzenia żydowskiego kupca do wspólnika: ty nie myśl ile można stracić, ty myśl ile można zarobić.
3
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Cetarian dnia Dzisiaj o 12:04:04 pm »
Tym samym zgadzasz się, boldując to, że pewnych rzeczy nie można zrealizować bez obecności człowieka na orbicie ;) ?

To primo. Secundo z bardzo długiego i dobrego artykułu wyjąłeś jedną frazę a w zasadzie jedno zdanie, które widocznie dla Ciebie jest najważniejsze, ale w tym artykule było wiele "pros & cons" a sam artykuł był o czymś zupełnie innym, niż misja Uznańskiego jako taka - mianowicie był o ewentualnym robieniu pieniędzy w przemyśle kosmicznym bo przecież istotą jest, że staliśmy się płatnikami ESA i w związku z tym, o ile tego nie spieprzymy (tradycyjnie) to nasze przedsiębiorstwa mają szanse na lukratywne kontrakty - o ile będą chciały dadzą radę. Uznański przy tym to kwiatek do kożucha.

https://www.rynekzdrowia.pl/Nauka/13-eksperymentow-na-ISS-dokladny-spis-zadan-polskiego-astronauty,272418,9.html

*
Badanie wpływu środowiska kosmicznego (m.in. promieniowania, mikrograwitacji i zmian w grawitacji podczas lotu) na ekspresję genów i metylację DNA w jednojądrzastych komórkach krwi, które są kluczowe dla układu odpornościowego człowieka.
(…)
Jak: Analiza RNA i DNA z próbek krwi pobranych przed lotem, w trakcie misji oraz po powrocie.
Po co: Zrozumienie jak warunki kosmiczne wpływają na zdolność organizmu do obrony przed infekcjami oraz ulepszenie obecnych immunoterapii, terapii przeciwzapalnych i przeciwdziałających starzeniu się.

*
Badanie wpływu środowiska kosmicznego (m.in. promieniowania, mikrograwitacji oraz stresu) na mikrobiom jelitowy człowieka.
Jak: Analiza kompozycji mikrobiomu poprzez sekwencjonowanie DNA bakterii z próbek materiału astronauty przed lotem, w trakcie misji, oraz po powrocie.
Sekwencjonowanie to proces poznawania zapisu informacji genetycznej w DNA.
Po co: Ulepszenie strategii żywieniowej astronautów w trakcie misji oraz zapewnienie utrzymanie ich zdrowia i wydajności w trakcie i po zakończeniu misji.

*
Badanie wpływu izolacji, technologii i ograniczonego kontaktu z naturą na dobrostan psychiczny astronautów, ich emocje, efektywność pracy i interakcje ze środowiskiem podczas misji kosmicznej.
Jak: Zastosowanie metod ilościowych (kwestionariusze psychologiczne) oraz jakościowych – analiza wideodzienników astronautów pod kątem treści i ekspresji emocji widocznych w mimice twarzy, a także interpretacja ich spontanicznej aktywności fotograficznej.
Po co: Zebrane dane pozwolą lepiej zrozumieć psychiczne funkcjonowanie człowieka w warunkach izolacji kosmicznej. W przyszłości mogą wspierać tworzenie skuteczniejszych metod zdalnego monitorowania zdrowia psychicznego i opracowywania programów interwencyjnych.

*
Badanie wpływu misji kosmicznych na tkanki miękkie układu mięśniowo-szkieletowego, za pomocą metod diagnostycznych wykorzystujących AI.
Jak: Analiza badań rezonansem magnetycznym, krwi, składu ciała i układu ruchu za pomocą sztucznej inteligencji przed lotem i po powrocie (nic na ISS) oraz porównanie wyników badań astronautów do grupy kontrolnej.
Po co: Zrozumienie adaptacji tkanek miękkich do warunków kosmicznych i zmian warunkowanych przygotowaniami się do misji. Rozwinięcie metodologii diagnostycznych opartych o AI oraz ulepszenie procedur na przyszłe misje.


**
Siłą rzeczy, jeśli się bada Sławoja (przed lotem i po), to trzeba go wysłać na ISS.

Tylko jaki to ma sens?

Za 14 dni zapłaciliśmy 365 milionów Euro. (65 + 300. Coś z tych 300 być może się kiedyś podobno odzyska, albo nie).

Cieśliński napisał:
„W roku 2023 rząd nagle przestawił zwrotnicę i sypnął pieniędzmi jak nigdy dotąd.
(…)
Ponieważ wszystko działo się tuż przed wyborami parlamentarnymi, zasadne stało się pytanie, czy nie jest to wyborcza kiełbasa.”


„Trzeci tydzień czekam na odpowiedź z Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Poprosiłem o podsumowanie kontraktów i zamówień z ESA dla polskich instytucji i firm w ostatnich trzech latach i informację, jaka część naszej powiększonej składki wróciła w tym czasie do Polski.”

**
Na razie wychodzi 26 milionów Euro za dobę Sławoja na ISS.

Do tej pory astronauci i kosmonauci spędzili na ISS około stu dwudziestu roboczo-lat, czyli 43 800 dni.

Standardowy pobyt to sześć miesięcy, ale były i dłuższe:

"Astronaut Scott Kelly and cosmonaut Mikhail Kornienko spent 340 days in space with scientists performing medical experiments."

https://en.wikipedia.org/wiki/ISS_year-long_mission

Serio uważasz, że badania Sławoja przed i po czternastodniowym pobycie wniosą cokolwiek do zasobu wiedzy o funkcjonowaniu organizmu człowieka (lub człowieczki) w stanie nieważkości?

*
Wybrałem fragment, który potwierdza to, o czym pisałem wielokrotnie.
Eksperymenty na ISS nie przynoszą żadnego pożytku.
Dałem link do artykułu, kto ma ochotę (i dostęp) może przeczytać całość.   

Na ISS gromadzi się wiedzę o funkcjonowaniu organizmów ludzkich w stanie nieważkości, ale ta wiedza będzie potrzebna tylko, jeśli ktoś się uprze, żeby wbić flagę na Marsie.       

**
Dalej Cieśliński: [bold mój – C.]

„gdy odrzucimy emocje, a spojrzymy na sprawę jak inwestor, zaczynają się pytania. Bo wbrew intuicji największe pieniądze w branży kosmicznej dziś nie krążą wokół ludzi. Wręcz przeciwnie – są tam, gdzie astronautów wcale nie ma.

Wystarczy spojrzeć na aktualną mapę największych globalnych inwestycji:
- Globalne konstelacje satelitarne: Starlink (SpaceX), OneWeb (Eutelsat), Kuiper (Amazon) – wszystkie bezzałogowe, nastawione na przesyłanie danych, internet, komunikację. To są przedsięwzięcia warte dziesiątki miliardów dolarów.

- Obserwacja Ziemi: Dane satelitarne pozwalają dziś w czasie rzeczywistym śledzić zmiany klimatyczne, analizować wylesienia, kontrolować rolnictwo, planować infrastrukturę i prowadzić działania wojskowe. Zero astronautów, ogromne przychody.

- Nawigacja i synchronizacja czasu: Globalne systemy GNSS – takie jak GPS, Galileo, GLONASS, BeiDou – tworzą podstawę gospodarki cyfrowej, logistyki, bankowości, obronności. Nikt nie wysyła ludzi, by te satelity działały. Ale bez nich nie działałaby cała współczesna cywilizacja.
W tym krajobrazie loty załogowe są wyjątkiem. Bardziej symbolem siły i prestiżu niż kluczem do skarbca. Bardziej polityką niż ekonomią. Można porównać je do pawiego ogona, który komunikuje: „stać mnie na ten kosztowny i zbyteczny wysiłek". Sprawili go sobie najważniejsi gracze na scenie światowej – Amerykanie, Rosjanie, Chińczycy, dla których ma to wymiar strategiczny.”



4
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Dzisiaj o 10:20:27 am »
Tym samym zgadzasz się, boldując to, że pewnych rzeczy nie można zrealizować bez obecności człowieka na orbicie ;) ?

To primo. Secundo z bardzo długiego i dobrego artykułu wyjąłeś jedną frazę a w zasadzie jedno zdanie, które widocznie dla Ciebie jest najważniejsze, ale w tym artykule było wiele "pros & cons" a sam artykuł był o czymś zupełnie innym, niż misja Uznańskiego jako taka - mianowicie był o ewentualnym robieniu pieniędzy w przemyśle kosmicznym bo przecież istotą jest, że staliśmy się płatnikami ESA i w związku z tym, o ile tego nie spieprzymy (tradycyjnie) to nasze przedsiębiorstwa mają szanse na lukratywne kontrakty - o ile będą chciały dadzą radę. Uznański przy tym to kwiatek do kożucha.
5
DyLEMaty / Odp: Eksploracja Kosmosu
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Cetarian dnia Dzisiaj o 08:17:57 am »

https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,32088345,co-nam-przyniesie-misja-slawosza.html#s=S.embed_article-K.C-B.1-L.1.zw
11.07.2025, 05:30

Piotr Cieśliński
Dziennikarz i redaktor naukowy, z wykształcenia fizyk, pracuje w "Gazecie Wyborczej" od roku 1991, popularyzuje odkrycia z nauk ścisłych, kosmosu, matematyki i techniki


(…)
„Zazwyczaj w nauce to problem generuje misję, a nie odwrotnie. Zespół badawczy identyfikuje lukę w wiedzy, której nie da się wypełnić na Ziemi – na przykład zjawisko, które wymaga długotrwałej mikrograwitacji, promieniowania kosmicznego czy braku konwekcji. Następnie szuka sposobu realizacji: Czy można to zrobić w ramach misji ESA? A może w prywatnym programie lotów suborbitalnych?

Tym razem było inaczej. Najpierw zapłaciliśmy za pobyt na stacji ISS, a dopiero potem zapytaliśmy naukowców, co możemy tam zabrać. To tak, jakby najpierw wynająć Metropolitan Opera, a dopiero potem szukać u nas gwiazd operowych, które tam zaśpiewają.

W efekcie  do lotu trafiły eksperymenty, które - choć bardzo ciekawe - przeważnie nie wymagały Polaka na orbicie. Wartościowe, ale większość z nich można by było zrealizować taniej i szybciej w alternatywnych warunkach: w lotach parabolicznych, suborbitalnych albo w symulowanym środowisku laboratoryjnym.
[bold mój – C.]
6
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Lipca 13, 2025, 09:19:15 pm »
Taką debatę o AI:
7
Hyde Park / Odp: Takie tam...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Lipca 13, 2025, 01:13:40 pm »
Wygląda na to, że stajemy się coraz bardziej przewidywalni:
https://www.nature.com/articles/s41586-025-09215-4
(Przy czym polskie streszczenie tej wiadomości brzmi wyjątkowo bełkotliwie:
https://tech.wp.pl/nowy-model-ai-przewiduje-ludzkie-decyzje-z-porywajaca-dokladnoscia,7177264192318432a)
8
Hyde Park / Odp: Kwiz
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Lieber Augustin dnia Lipca 12, 2025, 01:48:07 pm »
Nawiązując do ziemskiego pochodzenia i przemijalności:

9
DyLEMaty / Odp: Matematyka królowa nauk ;)
« Ostatnia wiadomość wysłana przez olkapolka dnia Lipca 12, 2025, 11:31:21 am »
oprócz angielskiego - pogarszają się wyniki nawet w podstawie.
Jak zwykłe najwięcej osób nie zdało z matematyki.

W roli tła, czy tez kontekstu:
https://naszeblogi.pl/68765-badania-pisa-regres-poziomu-nauczania-za-rzadow-pis
Tytuł jest tytułowy...za to całkiem dobre refleksje autora - zwłaszcza te nr 2 i 3.
Poza tym problem nie sprowadza się do samej szkoły i modelu nauczania - mam na myśli szeroko pojęte podłączenie i wynikającą stąd zmianę społeczną/pokoleniową.
Teraz jest gorzej, nawet na bakier z logicznym wnioskowaniem,
tzn.
klasyczna logika w odwrocie.
Może tak, może nie  - ja nie jestem przekonana do tezy "jak to kiedyś było pięknie, a teraz paaanie..."
Człowiek nigdy nie był przytłoczony taką ilością informacji jak teraz - nawet ogarniętym ludziom trudno czasem wybierać z tłoku fakty na podstawie których można prawidłowo wnioskować.
Co do matematyki - sądzę, że zawsze była jednym z bardziej traumatycznych przedmiotów - dla większości;)
10
Hyde Park / Odp: Kwiz
« Ostatnia wiadomość wysłana przez olkapolka dnia Lipca 12, 2025, 11:17:54 am »
O! To to!
Dzięki za odznaczenie, Pani. Chlip... ;D

Tekst okolicznościowy robi wrażenie. Buraczane morze, powiada? Więc co, jegomość pan GPT ma poczucie humoru? :o
Taaa...
...olbrzymi pożar, to już nie pożar, lecz gwiazda, a bardzo zawiły związek chemiczny już nie jest związkiem chemicznym, lecz życiem. Tak samo doskonała imitacja myślenia staje się duszą...
Nmzc - należy ci się o wiele lepsze odznaczenia za działalność na polskim językowym polu minowym;)
Ale takie sobie zażyczyłeś - trzeba uważać na wypowiadane życzenia (złota rybka;)

Chat od razu potraktował sprawę żartobliwie - napisał, że zrobi coś w stylu "pół-serio, z nutką humoru i symboliki". Nie poprawiałam go, ani nie kazałam mu coś poprawiać - to była jego pierwsza propozycja.
Czymże są jednak dwa niepozorne plasterki buraka w kolorze brązowym, wychylające się niepostrzeżenie spod tych czerwonych? Czy chodzi o to, że wszystko przemija?
;D
Wszak sam pan GPT napisał: " Buraczki - ziemskie pochodzenie..." - coś w stylu: z ziemi powstałeś, w ziemię się obrócisz?
Chyba, że chodzi o majątek - ziemski;)
Strony: [1] 2 3 ... 10