@ TS
Uważam, że stawiasz znak równości tam, gdzie go nie ma.
Zespół LGBT w żadnym razie nie jest podobny do kalectw typu garbaci, krzywonodzy, ludzie z dwiema głowami, lilipuci, albinosi, daltoniści (inne przypadki pomijam, bo się na nich nie znam). Dlaczego nie jest podobny? Dlatego, że każdy człowiek ułomny tak jak wyżej wymienieni wolałby nie mieć swojej ułomności. Natomiast urodzeni z zespołem LGBT mają całkiem inny i, jeśli tak wolno rzec, znacznie bardziej dramatyczny problem: ich ciało seksualnie nie pasuje do ich mózgu, a tego się zmienić/naprawić nie da. Na razie albo i nigdy. To kwestia chromosomów XX oraz XY. W konsekwencji - również całej naszej historii i kultury.
Małżeństwa i adopcje - nie, partnerstwo i empatia - tak.
R.