Sześć!
Tych okołobratnich nie znam, ale jeden tubylczy - i owszem
Ciekawi mnie czy pamięta ktoś i/lub wspominał archaiczne klasyki gatunku, jak np.
"Czułe miejsca"
Byłem na czymś w rodzaju cyklu premier, możne nie tych najświeższych ( i na tym chyba się skończyło wnet, za sprawą stanu wojennego)..w
Kinie Leningrad na Długiej (Gdańsk) zachęcony famą, że warto...warto, bo film jak film ale... ale są aż trzy momenty, momenty wyjatkowo mocne jak na ówczesne standardy kina PRL. "Momenty" w sensie sześćdziesiętnych dialogów
Mańka z Jędrkiem .
I powiem - nie zawiodłem się!
Były trzy.
Poza tym pamietam, że dziwnie podrygiwali. Tudzież ubrani byli też, dziwnie. Taki futryzm?
Poza tym two... to by było na tyle, raczej... zaraz potem przyszedł stan wojenny i Jędrek z Mańkiem adieu fora trojka. I tyle zostało z czułości - miejsca.
W bonusie dorzucę planetę małp. Miałem takiego Grundika
https://www.youtube.com/watch?v=Ha1pX0PKvxs