Stanisław Lem - Forum
Polski => Lemosfera => Wątek zaczęty przez: Terminus w Maja 29, 2004, 01:49:08 am
-
Nie wątpię że wszyscy szanowni forumowicze wiedzą już, iż właśnie ukazał się zbiór opowiadań "PL +50" pod redakcją/dyrekcją J. Dukaja. Zawiera on szereg krótkich form autorstwa tuzów polskiej futurologi/fantastyki i ogólnie prozy (min. Mrs Tokarczuk, Mr Dukaj himself). Opowiadania mają traktować o wizji Polski za 50 lat. No i koniec końców jest tam także opowiadanko S.Lema.
O ile się nie mylę zatytuowane "Orzeł biały na tle nerwowym".
Czy ktoś już miał przyjemność z tym utworem? Ja przejrzałem opowiadanie Lema (w Empik'u ;] ) i muszę przyznać że czyta się je całkiem ciekawie - jedyną jego wadą jest fakt, że jest króciutkie.
Nie chcę nikomu psuć ewentualnej przyjemności czytania, wspomnę jedynie, że z tego co pamiętam, Lem stwierdza między innymi iż: "Lepper [...] zostanie jednak w końcu premierem" i że będzie to dla Polski korzystna lekcja (choć bynajmniej nie przyjemna); wspomina także o głębokim rozziewie polityczno/kulturowym pomiędzy Stanami a Europą Zachodnią, o terroryźmie i walkach w Iraku itp.
Przyjemnie się czytało, tak czy inaczej.
-
Lepper premierem?
he..he :P
-
No cóż, niektórzy za czasów dawniejszych nie wierzyli że Ziemia jest elipsoidą, tak też teraz niektórzy nie przeczuwają mocy Leppera !
-
Minęło trochę czasu i jeśli ktoś już przeczytał - niechże wyrazi swoją opinię o antologii jako całości. Prawdą li jest, że zestawienie to raczej mierne?
-
Ja wciąż nie przeczytałem:) Może przejadę się do Empiku na kilka godzin, hihi.
-
A ja muszę iść poczytać sobie "Życie Owadów" W. Pielewina. Czytałam na razie tylko jeden rozdział i fragmenty w oryginale (za wiele nie zrozumiałam :)).
Książka zapowiada się cudownie!
/Wiem, że to offtopic, ale tyczy się Empiku/
-
No to porozmawiajmy o Empiku. Ja kiedyś przeczytałem jeden zeszyt Thorgala :) (sentyment z lat młodszych, uhm...). No cóż, nie chciałem mieć go w domu by delektować się obrazkami, tylko szybko poznać treść, więc uznałem że mogę przeczytać.
Niemniej nie rozumiem towarzyszy, którzy przesiadują tam całymi godzinami i czytają grube tomiska. Wiem coprawda, że dyrekcja Empiku przystaje na to, licząc że zwiększy to obroty (pewnie tak i jest), no ale troszkę nie mogę się do tego widoku przyzwyczaić.
No... ale książki są raczej drogie,więc...
,,Życia owadów'' nie czytałem:). Ostatnio z nie-komiksów miałem w Empiku przyjemność z ,,Między duchem a materią pośredniczy matematyka" H. Steinhausa.
-
No to porozmawiajmy o Empiku. Ja kiedyś przeczytałem jeden zeszyt Thorgala :)
O taaak!! Ja chodziłam co trzeci dzień oglądać "Czarną Galerę" aż w końcu zakupiłam sobie na giełdzie większa kupkę tych Thorgali i powód dla wycieczek do Empiku na trochę gdzieś się rozmył.
Ogólnie lepiej przegląda się pozycje bardziej obrazkowe niż tekstowe. Trudno się skupić, gorąco i nie wiadmo gdzie się zaszyć żeby nie tkwić komuś pod nogami.
-
Trudno się skupić, gorąco i nie wiadmo gdzie się zaszyć żeby nie tkwić komuś pod nogami.
Nie wiem w jakich miastach odwiedzasz; w Katowicach mamy do czynienia z dwoma obszernymi kanapami-siedziskami postawionymi specjalnie dla czytaczy!
Pamiętem że zadziwiło mnie to niepomiernie gdy zobaczyłem to po raz pierwszy. Niemniej taka ponoć polityka sklepu.
-
W Krakowie są niby jakieś miejsca do siedzenia, ale w okolicach encyklopedii itp. i ewentualny amator fanatstyki ( o komiksach już nie mówiąc) ma marne szanse do dostania się tam przed czytelnikami słowników.
Ale jest parę kątów gdzie można się zgrabnie wpasować.
Byle bez plecaka 8)