W jaki sposob zaszczepienie osoby trzeciej szczepionka, ktora nie powstrzymuje infekcji i przenoszenia wirusa chroni kogos kto sie nie moze zaszczepic?
W taki sposób, że wprawdzie szczepionka może i nie powstrzymuje infekcji w 100%, ale sprawia, że osoba zaszczepiona jest mniej zaraźliwa (jest krócej chora i ma mniej namnożonego wirusa). Zwiększają się zatem szanse przerwania łańcucha transmisji wirusa, więc pośrednio zmniejsza się ryzyko zarażenia osób niezaszczepionych.
Badania laboratoryjne zaprzeczaja, jakoby osoby zaszczepione mialy mniej namnozonego wirusa. Wrzucalem tu jakis czas temu wyniki badan viral load u obu grup I byly takie same. Cos slyszalem, jakoby czas choroby byl krotszy, albo ze viral load spada u zaszczepionych po pierwszej polowie choroby szybciej, ale nie widzialem zadnych badan na ten temat. Poza tym, nawet jesli ten viral load spade pod koniec choroby szybciej, to I tak nie powinno to miec wplywu na zarazanie innych (badz minimalny), bo przeciez jezeli u kogos wykryje sie virusa, albo jest takie podejrzenie, to sie go izoluje. Pierwsze objawy pojawiaja sie najczesciej w 5 dniu infekcji, a najbardziej zarazliwy czlowiek jest po 2 dniu przez ok 2-3 dni (pewnie jest to jedna z przyczyn dlaczego tak szybko roznosi sie ten virus).
Co wiecej wyniki statystystyczne z UK wykazuja zupelnie inna zaleznosc, mianowicie ilosc zakazen wsrod zaszczepionych, uwzgledniajac proporcje % pomiedzy zaszczepionymi/niezaszczep, pokazuja, ze w zaleznosci od grupy wiekowej (co 10 lat), wsrod zaszczepionych notuje sie wiecej zakazen. Waha sie to pomiedzy 1.8x do 3.4x wiecej. Sam sie bardzo zdziwilem, bo niby dlaczego szczepionki mialy by zwiekszac ilosc zakazen, jednoczesnie zmniejszajac liczbe zgonow o pomiedzy 3.2x do 4.8x? No ale tak wychodzi z tabelek (ten link do Public Health England, pare postow wyzej).
Troche inaczej sie te proporcje zakazen ksztaltuja w Polsce (ciekawe czemu) bo wsrod zaszczepionych jest o ok. 15% mniej? A zgony proporcjonalne, to ok. 25%/75% na niekorzysc niezaszczepionych – co by sie zgadzalo +/- z UK.
QA, nie, no jak tak, to wszystko ok. Jesli szef jednej galezi przeniosl sie zeby szefowac innej galezi w tej samej korporacji medialnej, bedac przez caly czas w radzie Pfizera, to oczywiscie wszelkie watpliwosci co do bezstronnosci newsow w kwestii produktow Pfizera trzeba uznac za niebyle.
OLAJak coś odroczonego może zapchać?
Ach ta mgla… Bede Ci dogadywal, a siebie ta mgla usprawiedliwial
. Otoz odraczanie zaczelo sie prawie 2 lata temu, a jak wiadomo co sie odwlecze, to nie uciecze… (chyba ze zabije, to wtedy baba z wozu, szpitalom lzej). No I teraz nadszedl czas… Ludzie ktorzy nie sa fizycznie w szpitalach nadal sa w kolejce systemowej, a im dluzsza kolejka tym bardziej system zapchany, przeciez to logiczne I oczywiste. W UK covidowcy staniowia ponizej 5% lozek w szpitalach, przy czym wiadomo, ze ok 20% tzw. Covidowych hospitalizacji, to Ci ktorzy trafiaja do szpitala na cos innego, ale przy okazji maja covida. A odroczone jest, bo sie sluzba zdrowia zamknela na prawie wszystko co niekowidowe. Oczywiscie tylko panstwowa, bo prywatnie moglas isc kiedykolwiek I gdziekolwiek… Wiem cos o tym, bo moja zona miala przez 2 lata skasowane zabiegi. Jak wiadomo, ten wirus rozpoznaje wiele ludzkich czynnikow, np. Czy lekarze sie na niego wystawiaja prywatnie – wtedy nie atakuje, czy panstwowo – o wtedy to pomor!
A dlaczego teraz w UK nie ma już tak wielu osób w szpitalach z covidem?
Przyczyn jest zapewne wiele. Zgaduje, ze: Wiecej wirusa przeszlo przez UK, szybciej sie zaczelo, szybciej mielismy delte, a teraz Megatrona, otwarcie szkol, wiecej naturalnej odpornosci, szczepienia (oficjalnie twierdza, ze 95% ludzi ma juz odpornosc po przejsciu, albo od szczepionki), wymarcie tych co mieli wymrzec, zaczeli stosowac (niestety tylko u ciezkich przypadkow) lek na covida… pewnie jeszcze cos by sie znalazlo.
Szczepienie to jest "godzenie się na wszystko"? Chyba przesadzasz.
Nie lap za slowka, pomijajac sedno. Jestes lepsza niz to. Wiesz dobrze o co mi chodzi.
Szczerze powiedziawszy nie jarzę już tego...szczepionki ratowały i ratują od ciężkich przebiegów chorób - dlaczego nie było masowych protestów przeciwko obowiązkowym szczepieniom przed wyjazdem do niektórych krajów afrykańskich i azjatyckich? Przed szczepieniami na żółtaczkę? To nie było zastraszanie? Odbieranie wolności? Stawianie fałszywych alternatyw?
Tja...ta szczepionka jest wyjątkowa - odbiera wolność. I mam wrażenie - rozum (to nie było do Ciebie Nex - po prostu jestem już trochę zmęczona histerią wokół tego tematu - tak, jak każdy społecznie nośny temat różne opcje wykorzystują do swoich niecnych celów;)
Uwielbiam te nietrafione porownania
. Maziek zwykle w nich celuje, chyba go za duzo czytasz.
Analogia wyglada tak: Obowiazkowe szczepienia na zolta febre dla wszystkich w Europie, od dziecka do starca, bo a nuz beda chcieli jechac kiedys do Afryki. Kto sie nie zaszczepi – jak w Austrii czy Australii: Nie bedzie mogl wyjsc z domu, zrobic zakupow, isc do pracy, restauracji, szkoly, etc. A juz niedlugo gruuube kary finansowe I wiezienie. Dodatkowo wakcyna na febre wystarcza Ci na cale zycie I zapobiega infekcji oraz infekowaniu innych, jest tez znana I stosowana przez dekady, dokladnie tak samo jak te na a covid. Tak, niewatpliwie taka sama sytuacja I pelna analogia
.
Wielu ludzi zdaje sie chyba nie rozumiec, ze jesli raz sie panstwu pozwoli na dokonywanie medycznych interwencji bez zgody zainteresowanego, to trudno bedzie sie opierac innym pomyslom. Zwlaszcza, kiedy zostanie zastosowany stary wybieg totalitarny w postaci “wazny interes spoleczny”. Nie wiem jak w Polsce, ale w UK nie ma zadnego obowiazku szczepien, na nic, poza stanem epidemii 3 chorob, ktorych nie pamietam, chyba cholera, gruzlica...i to sa jakies stare prawa (?). Dodatkowo, wyraznie w prawie stoi, ze na kazdy zabieg medyczny musi byc wyrazona swiadoma zgoda. W czerwcu zmieniono prawo, nakazujac pracownikom domow opieki byc zaszczepionym, jesli chca tam pracowac, uzasadniajac to zapobiegnieciem zarazania najbardziej narazonych na skutki covida. Doprawdy, nie wiem czy nikt z tych politykow nie zaglada w statystyki covidowe? Pewnie maja to gdzies, jak I zycia stracone przez lockdown I inne madre akcje. Sa tez od dawna szczepienia na zoltaczke dla personelu medycznego, w szpitalach, co akurat ma sens I jest wiadome kazdemu, kto rozwaza prace dla sluzby zdrowia. Co prawda, jest kolejna, istotna roznica: Najpierw badaja odpornosc lekarza I jesli ja ma, to go nie szczepia.
Tem czasem ten debil Boris kilka dni temu oglosil, ze zostaja wstrzymane wszystkie zabiegi, a wszyscy lekarze odciagnieci od pacjentow na 2 tygodnie, zeby walic w ludzi boostery. Dostalem kolejna ulotke zeby sie szczepic. Ile ludzkich zyc, bedzie to kosztowalo? Kogo to obchodzi! Takiego sobie wymyslil misia na miare naszych czasow, bo gotuje mu sie pod antygłowa jak nigdy. Ten Megatron spadl mu z nieba I teraz spirala strachu nakrecana jest jak nigdy, zeby przykryc blamaz grubych imprezek robionych przez politykow I dziennikarzy w czasie lockdownu, choc ludzie juz powoli zaczynaja rozumiec co sie dzieje. Torysi przerabali wybory uzupelniajace w miejscu, w ktorym wygrywali od prawie 200 lat! Sam nie wiem, czy to dobrze, czy zle, bo alternatywa jest duzo gorsza. Najlepiej by bylo, gdyby konserwatysci (ta nazwa juz do nich nie pasuje) mieli wladze dalej, ale pod rzadami ktoregos z poslow, ktorzy zbuntowali sie przeciw tym paszportom covidowym, ktore zreszta nic nie daly w Walii I Szkocji. Ale czy chodzi o to, ze te posuniecia cos daja? Siwy baran dostal od partii ultimatum: Jezeli wyjdzie choc jeden numer wiecej - leci z pozycji premiera. Co moze go popchnac do radykalnych ruchow, czego sie obawiam.
A w college ok 20 Megatronow w ciagu tygodnia. Nie bylo mnie 5 dni I doszlo ponad 10 nowych. Spotkalem tez 2 kolegow kaszlacych I w nedznej kondycji. Pytam jednego, ktory po 3 szczepionce byl 4 dni na zwolnieniu, co sie mu znowu przyczepilo, a on ze to dalej to samo (prawie 3 tygodnie) . Drugi 4 tygodnie, dokladnie od wziecia 3 dawki, niby nie tragedia, ale mowi ze ma ciagly katar, super slaby i raz na pare dni mu temperatura skacze do ponad 38. Obaj stwierdzili, ze zaluja I 4 nie wezma. Oczywiscie nigdzie nie zglosili tego, u lekarza nie byli… No i jak pelna informacja o skutkach ubocznych ma byc dostepna?
Tu sa skutki poszczepienne z Polski:
https://www.pzh.gov.pl/wp-content/uploads/2021/12/Raport-NOP-do-30.11.2021.pdfTutaj badania z Oxford. Filmik 10min:
https://www.youtube.com/watch?v=ZCXqxQHg7kk
I paper:
https://www.nature.com/articles/s41591-021-01630-0W skrocie: Moderna daje duzo wieksze szanse problemow z sercem niz Covid, zwlaszcza u mlodych facetow.
To jest lamiace serce. Dziecko 12 lat zapisane przez matke do testosowania Pfizera. Wiem, wiem... rzadki przypadek, ale powinien dac do myslenia zwolennikom przymusu. Natomiast inna rzecz jest istotna, mianowicie postepowanie Pfizera i system monitorowania skutkow nieporzadanych w czasie testow, oraz kto i co pisze w renomowanych czasopismach medycznych. Pewnie dlatego tak sie zapieraja przed ujawnieniem pelnej tresci dokumentacji testow.
https://www.youtube.com/watch?v=L2GKPYzL_JQ