Polski > Akademia Lemologiczna

Akademia Lemologiczna [Niezwyciężony]

<< < (2/44) > >>

dzi:
Ja mam ta srodkowa!  ;D (okladki z posta Deckarda)

Bede Was podsluchiwal. A dzisiaj zajrze i zobacze czy duzo tam czytania i moze dolacze (pamietam ze nie za duzy byl).

chmura.:

--- Cytuj ---  Już się muszę z pierwszym postem chmury nie zgodzić, albo może nie-całkiem zgodzić. Chmura sugeruje, że "Niezwyciężony" to jest "Solaris" w wersji dla fanów "Star Wars". Macrofungel sądzi tymczasem, że  problematyka tej książki jest nieco inna, a już na pewno porusza ona pewne wątki nieobecna w "Solaris".
--- Koniec cytatu ---
chmura. nie miala na myśli absurdalnego twierdzenia, że "niezwyciezony" jest doskonałą kopią "solaris". [te bliźnięta ("solaris" i "niezwyciezony") oczywiście nie sa jednojajowe]. chmura. wskazywala na podobieństwo najogólniejsze: w "niezwycięzonym" (podobnie jak w "solaris") czlowiek znowu staje -  bezradny - wobec zadziwiającego "obcego". i znowu Mistrz zmusza w ten sposób czytelnika, aby ten uświadomił sobie własne ograniczenia, aby pojął, że bywa "za krótki", że "nie wszystko i nie wszędzie jest dla niego"...

--- Cytuj ---chciałbym zwrócić uwagę na rozpoczynający powieść opis "budzącego się" krążownika. Dla mnie jest to szczególnie ważny fragment.
--- Koniec cytatu ---
nie przeczę, ten opis robi wrażenie, :), (podobnie budzila się ze snu załoga w filmie "obcy, ósmy pasażer nostromo")...
 
--- Cytuj ---Zauważmy, jak wszystkie podzespoły statku kontrolują się same, bez udziału człowieka- cała załoga śpi sobie przy tym w najlepsze, i gdyby odpowiedni automat nie wysłał sygnału do hibernatora, spałaby tak aż do końca Wszechświata. O ile wcześniej układy podtrzymujące ich przy życiu nie przestałyby funkcjonować. A więc maszyny decydują o życiu i śmierci człowieka- patrzcie, do czego to zostaliśmy zredukowani >:(        
--- Koniec cytatu ---
aby to zobaczyć, nie trzeba "niezwyciężonego". wystarczy pomyśleć o tej gumowej uszczelce, która zabila załogę "challengera"...
ch.

draco_volantus:

--- Cytuj ---"solaris" jest - zdaje się - dla "jajogłowych"
--- Koniec cytatu ---

zdaje się, że dla miłośników wątków miłosnych też  ;)
edit: ch. ma rację
zróbmy GOLEMA :D

Rachel:

--- Cytuj ---
nie przeczę, ten opis robi wrażenie, :), (podobnie budzila się ze snu załoga w filmie "obcy, ósmy pasażer nostromo")...
 
ch.

--- Koniec cytatu ---


Ja stara fanka Alien'a miałam, to samo skojarzenie czytając pierwszy rozdział Niezwyciężonego
Trzeba przyznać, że Lem potrafi pobudzić wyobraźnię. Podoba mi się jak personifikuje statek, który jest przecież kupą złomu, nothing more, a tutaj żyje swoim życiem i nawet miewa humory ;D

...statek, jakby w niecierpliwości nie mógł doczekać się ocknięcia załogi, zaczął wstępny manewr hamowania...

Bardzo podobnie Ridley podszedł do swojego Nostromo, a Giger bardzo mu w tym pomógł ;D

Deckard:
Przyznam się, że czekałem na to, aż wspomnicie o Alienie! To chyba jedyny przykład filmu, który tak niesamowicie realistycznie ukazuje budzący się do życia statek kosmiczny.
Zwróćcie uwagę, że Cameron podobnie budzi do życia statek Silaco, który przewoził Colonial Marines w drugiej części Aliena.

Kto wie, czy obaj panowie nie czytali przypadkiem "Niezwyciężonego". W końcu książka powstała na wiele lat przed powstaniem obu filmów.

CU
Deck

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej