Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Q

Strony: 1 ... 978 979 [980] 981 982 ... 1166
14686
Akademia Lemologiczna / Re: Akademia Lemologiczna [Szpital Przemienienia]
« dnia: Kwietnia 02, 2009, 12:24:53 am »
@qertuo

Sądzisz, że tak, po prostu? A ja już chciałem skrzata, czy ma to jaki związek z młodością samego Mistrza, lub któregoś z jego kolegów...

@olkapolka

Czytając różne okołoliterackie rozważania Lema odniosłem wrażenie, że zaliczał Dostojewskiego do najwyżej cenionych przez siebie pisarzy, i uważał jego twórczość jakby za wzorzec literatury realistycznej (choć i parę antyweryzmów mu wytknął), więc podobieństwo jest raczej nieprzypadkowe,

ps. w drugim rozdziale nadal zdumiewa mnie zaskakująca "normalność" okupacyjnej rzeczywistości. Wyobrażałem sobie tamte czasy przez pryzmat Powstania, AK, Getta, obozów, a tu - proszę bardzo - w tle przewala się kataklizm, a oni normalnie żyją, pracują, obiady jedzą. Ech, strasznie naiwne były te moje wyobrażenia, na "Klossach" oparte, zupełnie jak bym nie czytał Borowskiego piszącego o tym, że i "w Auschwitzu" próbowano normalnie żyć. Ot, co może siła stereotypów...

14687
DyLEMaty / Re: My z dzi musimy się do czegoś przyznać...
« dnia: Kwietnia 02, 2009, 12:04:16 am »
Rozumiem ze łatka zaslepionej niewiasty zostala mi przyfastrygowana?;)

Eetam, nie umiem fastrygować ;).

(Poza tym widać, że ciekawa z Ciebie rozmówczyni.)

14688
Hyde Park / Odp: Sprawy różnakie
« dnia: Kwietnia 02, 2009, 12:00:20 am »
Ja myślałem że po prostu to jest ważne...

Ech, "czymże jest porucznik rezerwy wobec Nieskończoności Wszechświata!” ;)

ps. ANiEL-u,nie mówiłem, nawet żartem, że ktokolwiek ucieknie przed internetem, mówiłem, że przed wszechonecną inwigilacją, którą nas NEX straszy. I dałem na końcu stosowny emoticon, na znak, że biorę to w lekki nawias.

14689
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Kwietnia 01, 2009, 11:47:03 pm »
Eh te google ;)

Jestes pewien, że data newsa to 31 marca, a nie 1 kwietnia? ;)

14690
Hyde Park / Odp: Sprawy różnakie
« dnia: Kwietnia 01, 2009, 08:57:25 pm »
Wiadomości są też całkiem "spoko" z telewizji...

Tak. Spoko...jnie zasługują na tytuł "Suma wzystkich strachów": klęski żywiołowe, wojny, zbrodnie, "zabawy" polityków i trochę sensacyjek.

Oglądając je łatwo zostać mizantropem...

(Owszem, co jakiś czas błyśnie widoczek z ISS, czasem jakiś Noblista się pokaże, ale na równych prawach z prawdziwkiem-gigantem, cielęciem z dwoma głowami czy rekordem Guinessa w rzyganiu.)

14691
Hyde Park / Odp: Sprawy różnakie
« dnia: Kwietnia 01, 2009, 07:35:40 pm »
Ostatnio jak oglądałem było tam coś o rekinach, ale - mówiąc między nami - makijaż by im się przydał, bo strasznie brzydkie ;).

14692
Hyde Park / Odp: Sprawy różnakie
« dnia: Kwietnia 01, 2009, 06:08:04 pm »
Wniosek z tego taki, że wszelkiego rodzaju telewizje ibiszowe mogą sobie być tylko niech nie pyszczą do kultury wysokiej  ;D

Owszem, tyle, że w efekcie istnieją dwa (Discocery, TVP Kultura), może trzy-cztery kanały polskojęzyczne warte oglądaniia. Na pozostałych z nich (tak, do tego już doszło) najstrawniejsze są... programy polityczne, bo głupoty tam gadane - na tle pozostałych głupot - są relatywnie mniej kretyńskie.

Dlatego (sam mając nawet kilka telewizorów) doskonale rozumiem Kolegów, którzy ich nie mają. Bo kanałów niby setki, a oglądać nie ma czego.

Pytanie czy i internet nie pójdzie w tym kierunku, że co mądrzejsze jednostki będą się, za lat kilkadziesiąt, obnosić z brakiem komputera?  :(

(Zresztą to w sumie b. smutne - ktoś wynajduje samochód, a potem idioci powodują wypadki samochodowe i zabiją ludzi. Ktoś inny wymyśla telewizję czy internet, używane potem do generowania belkotu...)

14693
DyLEMaty / Re: My z dzi musimy się do czegoś przyznać...
« dnia: Kwietnia 01, 2009, 05:28:19 pm »
@maziek , dzi

Panowie, Panowie ledweście w TV wystąpili, a już wiekbicielkę zyskaliście ;).

@olkapolka

Witam Cię, i ja również :).

14694
Lemosfera / Re: Kolekcja Gazety Wyborczej
« dnia: Kwietnia 01, 2009, 05:24:07 pm »
czy ktos z forumowiczow odwazyl sie obejrzec dolaczona don plytke DVD?

Obejrzałem do końca, dwa razy ;D. Za pierwszym razem wydało mi się to niesmaczne, Za drugim - niezobowąująco zabawne.

Zresztą o seialowym Tichym mamy osobny wątek.

14695
Akademia Lemologiczna / Re: Akademia Lemologiczna [Szpital Przemienienia]
« dnia: Kwietnia 01, 2009, 02:25:13 am »
Scena, która mi szczególnie utkwiła w pamięci to ta, gdy Ksawery mówi o tym, jak klękał przed Hrubińskim, aby ten zgodził się operować..

I właśnie dlatego nie nabrałem się na pozorny chłód Ksawerego, to jedno zdanie wystarcza by unaocznić jak bardzo przejmował się bratem.

Natomiast - przechodąc do dalszej części: zwróciłem uwagę na nie spotykany dziś zbyt często zwrot;
"kolega Stefana ze studiów uniwersyteckich" (obecnie mówimy raczej krótko: "studia").

Zwróciłem teź uwagę na wątek niepowodzeń erotycznych Krzeczotka, który przypomiał mi wątek podobnych niepowodzeń Pirxa. I zastanawiałem się nad tym, skąd się wziął u Lema taki powracający motyw.

No, i na wyraźną klasowość tego społeczeństwa, tego (jak się okaze, ginącego właśnie) świata, w którym "pan pięknie dawał po mordzie, a lokaj pięknie to znosił". Tak niedawny to, w sumie, świat, a tak odmienny.

ps. wuj i stryj, to - wbrew pozorom, i coraz powszechniejszej manierze językowej - nie synonimy.

14696
Hyde Park / Odp: no nie mogę...
« dnia: Kwietnia 01, 2009, 12:10:50 am »
Dobre, bo absurdalne i idealnie niepraktyczne.

Oto rozmowa jaką tam odbyłem, celowo popisując się absurdalnym poczuciem hmoru:

Cytuj
Stranger: hi
You: Hi!
Stranger: how r u
You: thx. I`m fine
Stranger: excellent
You: not excellent, just fine ;)
Stranger: oh my bad
You: your bed? :o
Stranger: creeeeeper
You: where? :o
Stranger: look in the mirror
You: in a mirror darkly? ;)
Your conversational partner has disconnected.

I w ten oto sposób powiększyłem najpewniej statystykę czatowych idiotów.

14697
Hyde Park / Odp: Sprawy różnakie
« dnia: Marca 31, 2009, 06:45:39 pm »
internet obnażył ludzką głupotę. To tylko narzędzie, które umożliwia ludziom pokazanie co w nich siedzi. W ich myślach i duszach.

Ano umożliwia, i niektórzy z tego korzystają, i korzystają... I, jak widać, tzw. pozycja społeczna newielki ma wpływ na mądrość zachowań.

ps. NEX, witaj nam ponownie :). Z tą inwigilacją to (pomijając fakt, że zatrzymanie za żartoblwe słowa to jednak, IMO, nadgorliwość i pewna autokopromitacja "smutnych panów") nawet trudno się dziwić - przecie aktywność w Sieci zostawia znacznie więcej śladów, i jest łatwiejsza do prześledzenia, niz aktywność na, najbardziej nawet, monitorowanej ulicy. Logiczne więc, że wszelkego typu służby będzie to kusić. Co zresztą ma i tą pozytywną stronę, że może zniechęcić część ludzi do pisania głupot. (Bardziej zresztą niż Orwell kłania tu się Zajdel z "Paradyzją", i Zelazny ze zbiorkiem "Imię moje Legion".) Jedyna realna rzecz jaką można tu robić - to dbać, w ramach demokratycznych procedur, by służby przestrzegały prawa, i by to prawo stanowili rozsądni prawodawcy...

Wolny, anarchistyczny internet był pięknym, cyberpunkowym mitem, ale - jak większość mitów - słabo przystawał do realiów, niestety.




(Swoją drogą może nie ma tego złego? Może, jak się ludzom, na Ziemi, za duszno zrobi, do gwiazd - co prorokowali m.in. Blish, Niven, Robinson i Bova -w poszukiwaniu wolności ruszą? ;D)

14699
Hyde Park / Odp: Sprawy różnakie
« dnia: Marca 31, 2009, 10:26:18 am »
Lem pożył na tyle długo, by ze spokojem stwierdzić, że internet spopularyzowany to internet idiotów, perwertów, prymitywów i kretynów

Zatem coś spod znaku "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów", czyli do czego służy niektórym zaawansowana technologia. Oto masowy internet w całej swej ohydzie.

(Uprzedzam, że jest to żenujące dalece bardziej niż n-k i filmiki. I raczej dla pełnoletnich.)

Cóż dodać? Zważywszy, że ok 80% ludności jest idiotami (np. ma kłopot ze zrozumieniem tekstu pisanego), łatwo przewidzieć że jakie (w wariancie optymistycznym) 70-75% obecnych w sieci treści jest generowanych przez i/lub dla idiotów. I z tym - nie bez smutku - byłbym się w stanie jakoś pogodzić. Gorzej, że nie istnieje mechanizm pozwalający idiotyzmy odsiewać, tak jak tzw. filtr rodzinny odsiewa znaczący procent pornografii. Sądzę, że gdyby taki filtr powstal, to bym przyłączył się do wznoszących modly do Google (bo - pomijając wszystko inne - dość mam przedzierania się przez bełkot teozofów, gdy szukam czegoś o ewolucji czlowieka; że o utrapieniu w postaci, wyskakujących jak diabełek z pudełka, reklam - gorszych jeszcze od n-k - tzw. "portali randkowych" nie wspomnę).

Edit:
O wpływie n-k i pokrewnych na mózg ;):
http://www.dailymail.co.uk/news/article-1153583/Social-websites-harm-childrens-brains-Chilling-warning-parents-neuroscientist.html

14700
DyLEMaty / Re: My z dzi musimy się do czegoś przyznać...
« dnia: Marca 30, 2009, 11:19:10 pm »
No, kongratulejszyns, chylę czoła i wogóle!

(I wrzućcie kluczowe fragmenty na YouTube, czy gdzieś ;).)

Strony: 1 ... 978 979 [980] 981 982 ... 1166