Ostatnie wiadomości

Strony: 1 ... 8 9 [10]
91
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Maja 05, 2024, 09:17:49 am »
Haha, dla każdego bardziej bombowe jest to, czego akurat sam nie wymyślił. Tak więc odkłaniam się zamaszyście. Twoje natychmiastowe przejście do równania kwadratowego było super :) . Swoją drogą pamięć ludzka jest niesamowita. Z cala pewnością nie rozwiązywałem tego typu równań po liceum, bo nawet na studiach kurs ukierunkowany na inżynierkę zajmował się czymś innym niż rzeźbą w sinusach i cosinusach. Zresztą czegoś akurat sinusów i cosinusów nie cierpiałem, prawdopodobnie przez własne bałaganiarstwo. Jest tam za dużo ogonków, które można "zjeść" niechcący przepisując równania i potem żmudnie szukać, co się "zjadło". I jakimś cudem przypomniałem sobie ten myk z przejściem przez 1/sqrt2 z sinxcosx na sin(x+Pi/4). Po tym oczywista, jak się na dwa dni zaciąłem w tym punkcie.

Natomiast miałem nadzieję, że wynik [sqrt2/2 - 1] jest jakimś "znacznym" i odnotowanym w tablicach wynikiem typu sgrt3 czy 2sqrt3/3 dla typowych kątów.

Apropos Twojej "nieelegancji". Przecież w ostatniej linijce, gdzie pierwiastkujesz z do sinx masz tak naprawdę 4 wyniki (bo sqrt to + i -) więc zdaje mi się, że jedna para nie daje rozwiązań w R (ale pewnie daje w Z, też tak myślę). Ja też musiałem odrzucić rozwiązanie sinx=sqrt2/2+1, bo >1 więc takiego sinusa nie ma.


92
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Lieber Augustin dnia Maja 05, 2024, 07:56:44 am »
Czy jest jakaś teoria fizyczna, która interpretuje cząstki bardziej jako cechy/fluktuacje przestrzeni niż fruwające w przestrzeni "cosie" - czyli wiąże materię i przestrzeń/nibypustą w jednię (wiem, paskudne, okropne słowo).
A teoria strun nie ujdzie?
https://zapytajfizyka.fuw.edu.pl/pytania/czym-jest-i-czym-sie-obecnie-zajmuje-teoria-strun/
93
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Lustrzak dnia Maja 05, 2024, 02:27:37 am »
JTCS - wygląda na inspirującą, chociaż pewnie z perspektywy naukowej to raczej zabawa (przez swoje aspiracje do poważnej teori - szalona i śmieszna).
Ale lubię takie smaczki - wyłapane na szybko "W myśl podanych definicji pole grawitacyjne jest dodatnie wokół globu i ujemne w jego wnętrzu" więc pewnie poczytam. Wygląda na to że autor miał geometryczną wyobraźnię i fajnie nią operował.
 
94
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Maja 05, 2024, 01:06:59 am »
Czy jest jakaś teoria fizyczna, która interpretuje cząstki bardziej jako cechy/fluktuacje przestrzeni niż fruwające w przestrzeni "cosie" - czyli wiąże materię i przestrzeń/nibypustą w jednię (wiem, paskudne, okropne słowo).

Niewątpliwie Jednolita Teoria Czasoprzestrzeni Snerga, choć nie wiem, czy miano naukowej jej przystoi ;):
https://forum.lem.pl/index.php?topic=359.msg5909#msg5909
https://forum.lem.pl/index.php?topic=1570.msg75011#msg75011
Można też chyba pod to podciągnąć zarzucony wirowy model atomu Kelvina:
https://forum.lem.pl/index.php?topic=332.msg83695#msg83695
95
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Lustrzak dnia Maja 05, 2024, 12:19:27 am »
Pytanie prosto z sufitu: (może dobry tytuł na wątek :))
Czy jest jakaś teoria fizyczna, która interpretuje cząstki bardziej jako cechy/fluktuacje przestrzeni niż fruwające w przestrzeni "cosie" - czyli wiąże materię i przestrzeń/nibypustą w jednię (wiem, paskudne, okropne słowo).
I czy teoria ta dopuszcza gęstość ujemną takiej dziwnej przestrzeni ("pogęstość")?
Wiem, fantazjuję (snikersy mam w kieszeni na w/w).
96
DyLEMaty / Odp: Fantastyka polityczna
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Maja 04, 2024, 11:51:07 pm »
97
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Lieber Augustin dnia Maja 04, 2024, 09:12:54 pm »
Wychodzi mi tak, ale nie do x tylko do x+Pi/4
Imho, to absolutnie nie szkodzi:
sin(pi/4+x)=(sqrt(2)/2)–1≈0,2929
pi/4+x=arcsin(–0,2929)= –0,2973
x= –1,0827
sin(x)= –0,8832
cos(x)=0,4689

Bombowe rozwiązanie. Super. Jestem pod wrażeniem. Chapeau bas.


Co do mnie, to poszedłem trochę innym tropem, bardziej "algebraicznym" niż "trygonometrycznym":



No, y2 to pierwiastek niejako "urojony", bo iloczyn sin(x)*cos(x) z definicji jest mniejszy od jedynki (a tak na czuja: mniejszy od 1/2, tzn. znajduje się w przedziale [–1/2, 1/2]).
Zatem:



Hm. Zarówno sinus, jak i cosinus są dodatnie. Podczas gdy iloczyn sin(x)*cos(x) ma wartość ujemną, bo 1–sqrt(2). Prawdopodobnie to skutek podniesienia do kwadratu wielkości ujemnej po prawej stronie równania. I właśnie tu tkwi "nieelegancja", o której wspominałem...
Sinus i cosinus mają być parą liczb o przeciwnych znakach, z czego wynika, że argument x znajduje się w drugiej, względnie w czwartej ćwiartce układu współrzędnych kartezjańskich, t.j. w przedziale [pi/2; pi] i/lub [3/2 pi; 2pi]. Innymi słowy, obliczyliśmy wartości z dokładnością do znaku.
A więc niejako "w trybie ręcznym" przeniesiemy x odpowiednio do drugiej i czwartej ćwiartki:



Wynik:
x = pi – 0,4879 = 2,6537 (oczywiście plus n razy 2pi, n=1, 2, 3, ...),
sinx = 0,4688
cosx = –0,8833

Albo też:
x = 2pi – 1,0829 = 5,2003
sinx = –0,8833
cosx = 0,4688


Ufff... zdaje się, szafa gra :)
98
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Maja 04, 2024, 04:18:28 pm »
Haha, jesteś ostatnim człowiekiem, który we mnie wierzy ;)) .
Wychodzi mi tak, ale nie do x tylko do x+Pi/4:
99
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Lieber Augustin dnia Maja 04, 2024, 01:05:08 pm »
Ja w Ciebie wierzę, maźku :)

Jeżeli chcemy uzyskać rozwiązanie względem argumentu, czyli x, to jak bez arki? Aczkolwiek w zasadzie wystarczy rozwiązać równanko względem sin(x).
100
DyLEMaty / Odp: Nieskończoność i jej różne wymiary
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maziek dnia Maja 04, 2024, 10:45:59 am »
Myśli człowiek, że ma tam przyjaciela w tej Odessie, internetowego, ale jednak. Ale czy przyjaciele skazują człowieka na jałowe próby połączenia ostatnich jeszcze drgających synaps w obwód logiczny? Czy ja jestem robot, żeby sobie móc rozum drucikiem nawiniętym na szpulkę dozwoić?


Jedno pytanie: widzi mi się, że w rozwiązaniu będzie arcus sinus i tego nie idzie już wyeliminować. Prawda to? Jeśli tak to gdy małżonka pozwoli wyprząc konia (znaczy mnie) i odstawić pług napiszę co mi wyszło.
Strony: 1 ... 8 9 [10]