Ta nienawiść kiedyś doprowadzi Cię do zawału - niechybnie.
Wszystko w temacie Remuszki już powiedziałeś (ewentualne pretensje adresuj do osób z nim dyskutujących) - jeśli będziesz wklejać kolejne - delikatnie zmodyfikowane posty, które wklejasz tutaj od lat - założę na nie wątek: Ja, Cetarian.
Bo one z organizacją nie mają niczego wspólnego.
Jeżeli zamierzasz dyskutować z Remuszką - odpowiadaj mu w wątkach, które dotyczą poruszanych przez Ciebie tematów.
Bez odbioru.
W 1864 roku opublikowano erystykę Schopenhauera, który skatalogował w niej nieetyczne triki stosowane w debatach, w tym rozciąganie stanowiska drugiej strony do absurdu.
I tak właśnie próbujesz zrobić.
Ale uspokajam cię (i to w podwójnym sensie, bo zdajesz się trochę histeryzować) moje serce miewa się zupełnie przyzwoicie.
I nie jest to żadna nienawiść, tylko (trwały) brak zgody na to, żeby na Forum Lema publikowano kłamstwa i manipulacje.
Napisałem o Remuszce może pięćdziesiąt postów przez osiem lat.
Maziek napisał do niego
PIĘĆ TYSIĘCY, zanim się zorientował, że nigdy nie uzyska rzeczowej odpowiedzi w żadnej spornej sprawie.
Ale jemu jakoś nie zarzucasz
fatalnego zauroczenia, ani
rozpaczliwej (czy wręcz …chorobliwej [?]) potrzeby wydobycia od Remuszki konkretnej odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie, chociaż najdalej po kilkuset postach było wiadomo, że tych konkretnych odpowiedzi nigdy nie będzie.
Maziek udowodnił, że dyskusja z Remuszką nie ma żadnego sensu.
W związku z tym ja na pewno nie będę pisał do tego trolla.
*
Dostrzegam, że jest uczestnik, który najczęściej czy niemal wyłącznie odpowiada na posty Remuszki, ale co z tego?
Jeśli miałaś, czy masz taki finezyjny plan, żeby Remuszkę ignorować, a wtedy on może się zniechęci do pisania na Forum, to porozum się z tym uczestnikiem.
Najlepiej w części publicznej.
*
Twoim zdaniem
wątek organizacyjny nie jest właściwy do tego, żeby dyskutować o granicach swobody wypowiedzi na Forum?
Serio?Nie mogłem wcześniej powiedzieć „wszystkiego” w temacie Remuszki, bo odniosłem się dziś do jego wpisu sprzed trzech dni.
Naprawdę uważasz, że stwierdzenie
„państwo Ukraina - ta z Euro'2012 - po Majdanie '2014 i okolicach rozpadła się de facto” to jest uprawniona opinia(??), a nie troilling?
Co w takim razie byłoby trollingiem?
Możesz podać jakiś przykład, żeby mógł poznać twoje kryteria?