Tak, można powiedzieć, że MacFarlane zsumował prawie* wszystkie głupstwa oraz banały, i nieliczne mądrości, które popkultura miała do powiedzenia o AI, jednak wszyscy tu chyba znamy powiedzenie o włożeniu i przetworzeniu (ew. inie i oucie), a wiadomo co wśród nich liczebnie dominuje. (Znaczy: jakkolwiek przyjemnie się ogląda, pożywki do poważnej dyskusji trudno tam szukać, bo najmądrzejsze rzeczy, które we wzmiankowanym serialu padły, zdążyły być wzięte pod lupę i tu.)
* Z Trzech Praw chwalebnie zrezygnował, a i Test Turinga potraktował z dystansem.