Autor Wątek: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia  (Przeczytany 1334274 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13384
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #765 dnia: Kwietnia 20, 2006, 12:19:45 pm »
Cytuj
Tą stronę "sie wytnie". ;)
Ze niby za co?, dlaczego?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Rachel

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #766 dnia: Kwietnia 20, 2006, 12:41:56 pm »
Eeeeetttaaammmm....maziek nie przejmuj się zbytnio, dzi, to stary prowokator  ;D
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 20, 2006, 12:42:26 pm wysłana przez Rachel »

Edredon

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 222
  • Ruch to życie, bezruch-trwanie
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #767 dnia: Kwietnia 20, 2006, 01:21:29 pm »
Prowokator ale chyba bardzo, bardzo łagodny?
Poczciwina, "summa sumarum". Jak lemowski Pirx.
;)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 20, 2006, 01:22:38 pm wysłana przez paszta »

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #768 dnia: Kwietnia 20, 2006, 02:48:34 pm »
maziek: no bo to temat o filmach jest :)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 20, 2006, 02:48:47 pm wysłana przez dzi »

This user possesses the following skills:

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13384
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #769 dnia: Kwietnia 20, 2006, 07:53:54 pm »
Cytuj
maziek: no bo to temat o filmach jest :)
dzi: ze starości lampy mi filują, kryształy zmętniały, a od ruszania tym sitkiem, z którego głos wychodzi drucik się przetarł i mam zwarcie na masie. Sam rozumiesz, że jestem troche roztrzepany, ale podładowawszy kondensatory ze skromnej butelki lejdejskiej postaram się zebrac prądy błądzące pci wżdygi śmy nadobne piiiiiiiiiiiii...........
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Rrrr

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 1
  • I love YaBB 1G - SP1!
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #770 dnia: Kwietnia 22, 2006, 02:08:34 am »
Prawie nie wiem o czym są przytoczone wyżej filmy, sądzę że Lem też nie. Natomiast widzieliście BEHAWIORKA PRZEWROTNEGO lub PUPA UNOSI SIę DO GóRY, przy czym PUPA to Pojazd Ukazujący Przeszczeń Astronomiczną.

Zupełnie poważnie, to Krzystek wyreżyserował kiedyś sztukę teatru telewizji na podstawie... No właśnie na podstawie czego, zgadnijcie.

Socrates

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 209
  • I shall become the world's best fencer.
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #771 dnia: Kwietnia 22, 2006, 05:34:49 pm »
Pierwszy rodzinny komputer...hm, pamietam ze mial Dos-shell czy cos takiego (biala strona i pelno "files"), 2mb Ram (expanded to 4) i jakies 16mb pamieci...  Mial Word Perfect 4 (chyba - niebieski backround), Wolfenstein 3D shareware, Commander Keen i Cosmos' Adventure.  A takze...Space Quest 3.  To byla gra.  Drugi komputer kupilem 2 lata temu, i moge stwierdzic ze duzo sie kurcze zmienilo od tamtych czasow...
Socrates

Socrates

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 209
  • I shall become the world's best fencer.
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #772 dnia: Kwietnia 22, 2006, 05:53:31 pm »
Wlsnie ogladnalem GITS 2 (pirwsza czesc widzialem ze 4 lata temu), tylko ze po japonsku z Chinskimi literami.  Ladne obrazki w 2ce, ale kurna nic nie zrozumialem...najgorzej bylo wtedy kiedy ta jedna babka (pani, dama, kobieta; sorry feministki) w bialym fartuchu gadala o czyms przez 10 minut...myslalem ze padne ze znudzenia.  Generalnie nie ogladam anime czy jak to sie tak nazywa, ale widzialem tak z 5 filmow do tej pory, i badzo mi sie podobaly filmy Princess Mononoke i Ninja Scroll (facet plus samurajski miecz plus zarombiste potwory = duzo krwi i fajnej zabawy).
Socrates
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 22, 2006, 05:54:27 pm wysłana przez Socrates »

dzi

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 3114
  • Profesja: Negat Charakter: Neutralny neutralny
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #773 dnia: Kwietnia 24, 2006, 09:22:25 am »
z ta pania to jedna z wazniejszych scen

wsrod innych rownie waznych

i mojej ulubionej na koncu...


eh, czesc druga tez dobra jest...

ps: trzeba bylo ogladac z polskimi napisami to moze bys zrozumial ;)

This user possesses the following skills:

Sokratoides

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 390
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #774 dnia: Kwietnia 24, 2006, 12:06:50 pm »
Cytuj
Wlsnie ogladnalem GITS 2 (pirwsza czesc widzialem ze 4 lata temu), tylko ze po japonsku z Chinskimi literami.
Socrates


Nie ma to jak film w oryginale  ::)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 24, 2006, 12:07:17 pm wysłana przez Sokratoides »

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #775 dnia: Kwietnia 24, 2006, 07:57:06 pm »
Ogladalem ostatnio " The Robots", bajka komputerowa w stylu Shrekow i innych, bardzo fajna, polecam. Nieodparcie kojarzyla mi sie z "Cyberiada". Gdyby ktos chcial ja sfilmowac, to tylko tak

draco_volantus

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1602
  • quid?
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #776 dnia: Kwietnia 28, 2006, 11:51:23 pm »
Cytuj
Wlsnie ogladnalem GITS 2 (pirwsza czesc widzialem ze 4 lata temu), tylko ze po japonsku z Chinskimi literami.  Ladne obrazki w 2ce, ale kurna nic nie zrozumialem...najgorzej bylo wtedy kiedy ta jedna babka (pani, dama, kobieta; sorry feministki) w bialym fartuchu gadala o czyms przez 10 minut...myslalem ze padne ze znudzenia.  

Nie dość, ze po japońsku to z chińskimi literami  ;D
Nie dziwota, że dwójki nie zrozumiałeś, chociaż fakt -> Jedynka była lepsza
I want my coffee hot and best social media I was a part of brought back in my lifetime.

Terminus

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #777 dnia: Kwietnia 29, 2006, 01:11:57 am »
Cytuj

ps: trzeba bylo ogladac z polskimi napisami to moze bys zrozumial ;)


Nie wiecie z kim rozmawiacie, Socrates mówi po chińsku lepiej niż ja po polsku.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 29, 2006, 01:13:33 am wysłana przez Terminus »

MS

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 46
  • artificial mind
    • Zobacz profil
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #778 dnia: Kwietnia 29, 2006, 01:27:57 am »
Fajnie, ale GITSy to japonskie kreskowki. Mandarynski jest jednak fajny, nie ma co ukrywac.

Terminus

  • Gość
Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« Odpowiedź #779 dnia: Kwietnia 29, 2006, 01:30:53 am »
Przecież pisał że ma chińskie napisy.