Autor Wątek: Rzeź obyczajowa  (Przeczytany 143885 razy)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #180 dnia: Kwietnia 29, 2013, 10:42:58 pm »
Co to, ankieta? Ty zacznij :)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #181 dnia: Kwietnia 29, 2013, 10:45:31 pm »
Ja ZANIM poszły do przedszkola.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #182 dnia: Kwietnia 29, 2013, 11:27:16 pm »
Po pierwsze rodzic JEST od tego, po drugie sam wie najlepiej kiedy i przede wszystkim jak. Uzywales  takich rysunkow jak u Niemcow?
P.S. By t way: Chodzi za mna cytat z Lema, w ktorym cytowal kogos innego i brzmialo to +/- tak:
"Niemcy to barbarzyncy, ktorzy dobrze opanowali gramatyke" Pytanie: Kto to powiedzial/napisal i w jakim kontekscie?

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #183 dnia: Kwietnia 29, 2013, 11:41:14 pm »
Po pierwsze rodzic JEST od tego, po drugie sam wie najlepiej kiedy i przede wszystkim jak.
Iksjuzmi - to ujecie idealistyczne (rozum), czy pobożnożyczeniowe (wiara)? Głównie w odniesieniu, że wie najlepiej... Znam rodziców, którzy "wiedzą najlepiej" ale jak się nachlać za 2 złote, ale za to nie bardzo wiedzą, jak się ich dzieci nazywają. Rozmawiamy o świecie, czy o bajkach?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #184 dnia: Kwietnia 29, 2013, 11:58:10 pm »
Jasne, jasne, ja znam rodzicow ktorzy swoje dzieci zabijaja i zjadaja... Co Ty, chcesz tworzyc caly system pod katem malego marginesu degeneratow? Poza tym zmien znajomych, bo sie obracasz w zlym srodowisku i jeszcze Cie zdeprawuja  :)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #185 dnia: Kwietnia 30, 2013, 12:04:16 am »
Ile procentowo liczy wg Ciebie "mały margines degeneratów"?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #186 dnia: Kwietnia 30, 2013, 08:00:23 pm »
Skad mam wiedziec, musi byc b. maly skoro nie zetknalem sie osobiscie z kims, kto odpowiadal by Twojemu opisowi, przez cale swoje zycie. Ale widze, ze wracamy do kwestii walkowanej juz nie raz, a wypowiedzianej przez Hala Bregga w "Powrocie" o betryzacji: "To tak jakby wszystkim skuc rece kajdanami, bo a nuz ktos jest zlodziejem".
Edyta:
Poza tym, jesli znajdzie sie jakis wyrodny, czy nieodpowiedzialny rodzic, to jego wykolejenie rodzicielskie dotyka tylko jego dziecka/dzieci, ale jesli jakis zbok opanuje sustem edukacji to w niebezpieczenstwie sa tysiace, albo i miliony. Wystarczy jeden, lub kilku. Jest taki psycho, ktory teraz bryluje w unijnych kregach rzadzacych i prawo/systemowotworczych: Cohn-Bendit. Obejrzyj to (ja takze czytalem fragmenty jego ksiazki, gdzie zupelnie otwarcie przyznaje sie do pedofilii i praktyk erotycznych z malymi dziecmi) i odpowiedz szczerze: Czy powierzyl bys ze spokojnym sumieniem swoje dziecko, zeby je wyedukowal seksualnie?:
Daniel Cohn-Bendit - pedofil w Europarlamencie?
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 30, 2013, 08:14:17 pm wysłana przez NEXUS6 »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #187 dnia: Kwietnia 30, 2013, 10:16:17 pm »
Musze odłożyć analizowanie czegokolwiek na kilka dni, bo mnie nie będzie. Jednak dziwię się, że przez całe życie pijaka nie spotkałeś ;) ... Nie do końca zgadzam się, że problem wykolejonego rodzica dotyka tylko jego dzieci. Żeby zabezpieczyć się przed przekazywaniem fałszywych informacji przez rówieśników, wychowanych w takich czy innych, nieraz dziwnych poglądach na seksualność, wyedukowałem swoje dzieci jak najszybciej. W sumie dlaczego zakładasz, że edukacja seksualna równa się zboczeńcom, którzy tą drogą będą robić sobie dobrze (czy tam szykować narybek)? W zasadzie można by analogicznie powiedzieć, że służbę zdrowia organizują żądni krwi sadyści czy inni amatorzy ludzkiego cierpienia.

Ty poszukujesz degeneratów i twierdzisz, że jest ich mało ale chyba jeden z podstawowych problemów to są wciąż ciąże małolatów a tu odsetek jest bardzo spory i negatywnie procentujący latami. Przy tym morderców też jest mało ale policji nie kroi się na poziom drobnych frustratów z lepkimi łapami tylko na poziom zdegenerowanych zabójców zdolnych zabić za 5 złotych.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #188 dnia: Kwietnia 30, 2013, 11:34:41 pm »
Pijaka? Hmm, pijacych spotkalem wielu, ale takich co by nie pamietali imion swoich dzieci, albo ich calkowicie olewali - 0.
Ty masz, Maziek dziwnie mocno kolektywistycznie myslenie o ludziach wokol Ciebie. Jak ktos jest niedobry dla swoich dzieci, to Twoje na tym straca, jak ktos sie nie zapnie pasami, to bedziesz za niego placil, jak ktos sie nie dosc wyedukuje, to Ty bedziesz cierpial zyjac w spoleczenstwie zawierajacym nie dosc duzo wyksztalconych...etc. A przy tym najlepszym i jedynym sposobem jest rozwiazanie tych problemow przez urzednikow panstwowych, bo oni zawsze wiedza lepiej niz rodzic, co jest lepsze dla dziecka, albo od doroslego, co dla doroslego jest lepsze. Hall Bregg i betryzacja ;)
Nie zakladam, ze edukacja seksualna zawsze i koniecznie wiaze sie z drapieznymi zbokami, ale za duzo mam sygnalow, ze moze sie z tym wiazac. Widzialem hiszpanski podrecznik dla malych dzieci, przy ktorym ten niemiecki to purytanska czytaneczka. Czyli 2 kraje, zasieg kilkaset tys. dzieci, albo moze ponad milion. Rozmnazanie i kwestie seksu powinny byc czescia nauki biologii, w wieku pozniejszym niz 6 lat, a statystycznie o niebo lepiej rodzic to oceni niz minister edukacji i kropka. Obnizanie wieku seksedukacji i zajmowanie sie tym tak bardzo, to jakies szalenstwo. Naprawde systemy edukacji w licznych krajach nie maja wiekszych problemow? Nie powinny poprawic 1000 innych rzeczy?
Ciaze wsrod malolatow jako wynik braku seksedukacji dla przedszkolakow i wczesnoszkolniakow, a najlepiej w formie zalinkowanej?  C'mon!
Coz to za przyklad z policja? Zabojstwami zajmuje sie jeden wydzial, innymi przestepstwami inne. Nie "kroi sie" calej policji do przestepstw przeciw zyciu. A w ogole, to nie ma tu zadnej analogii, bo sluzby mundurowe z zasady maja dilowac z przestapczym marginesem, a system edukacji nie.
Nie odpowiedziales wprost, czy Danielkowi bys powierzyl swoje kilkuletnie dziecko na seksedukacje.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #189 dnia: Maja 01, 2013, 12:46:31 am »
Sorry, naprawdę nie mogę dziś obejrzeć. Oczywiście, że mam kolektywne myślenie - jak dziecku nakładą do głowy że "pedałów trzeba bić" czy cokolwiek w tym sensie, to potem trudno wyprostować. Wiesz, za moich czasów jedyne porno to było zdjęcie z gołą panią, a właściwie z panią z nagim biustem, bo goła ona nie była, w Perspektywach, Forum czy Razem. Jeśli chodzi o edukację to jakoś w tych latach w podręczniku do biologii klas 8-mych sz.p. pojawił się schemat męskich i żeńskich narządów płciowych, jednakże nauczyciele dziwnym trafem nigdy nie przerabiali ostatniego rozdziału, w którym go zamieszczono. Dzisiaj gołe panie sypią się z internetu, okładek i czego tam jeszcze. Jest inna sytuacja. Ale jeśli idzie o świadomość, to wydaje mi się, że jakościowej różnicy nie ma.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #190 dnia: Maja 03, 2013, 05:19:22 pm »
Odpowiadam zaraz po powrocie z Mazur: czy chodzi Ci o to, w jakim wieku były dzieci, gdy dowiedziały się, jak się robi dzieci? Jesli tak, to chyba 3-4 lata (gdy spytały), a jeśli nie, to wyjaśnij, o co Ci chodzi.
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #191 dnia: Maja 07, 2013, 05:08:49 pm »
@maziek
To Ciebie już nic a nic nie obchodzi, jak się robi dzieci, żaba na żaba, mucha na mucha, ani inna zabawa w doktora?
@Forum
Zebrałem Ci ja dzisiaj cięgi od fanów poprawności politycznej, gdy nieopatrznie ośmieliłem się wyrazić pogląd, iż w wolnym kraju matura NIE JEST obowiązkowa (oraz inne takie). Jakby ktoś chciał się sam przekonać naocznie (organoleptycznie), to niech od razu pójdzie na sam dół forumowej drabinki, gdzie jestem dumnie najbardziej (albo jako drugi najbardziej) opluty przez głosujących: http://wyborcza.pl/1,75478,13861146.html
sługa
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #192 dnia: Maja 07, 2013, 06:07:16 pm »
@maziek
To Ciebie już nic a nic nie obchodzi, jak się robi dzieci, żaba na żaba, mucha na mucha, ani inna zabawa w doktora?
Jakimż ekscentrycznym torem biegła Twa myśl, żeś z mej wypowiedzi aż tak arcybłędny wniosek wyprowadził? Szczególnie mucha na muchę stawia mnie w najwyższym pogotowiu! A żaba na żabę to jak?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #193 dnia: Maja 07, 2013, 06:33:20 pm »
Pierwszemu znawcy (albo farciarzowi) dam małą wedlowską za słowo dwusylabowe (rzeczownik pospolity liczby mnogiej) będące autentyczną odpowiedzią czylatka na pytanie, co robi widoczna opodal para gołąb na gołąb?
VOSM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Rzeź obyczajowa
« Odpowiedź #194 dnia: Maja 07, 2013, 06:35:26 pm »
Idź w diabły mam robotę!
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).