Ha! Byłem pewien, że ktoś wrzuci wątek o "teoriach spiskowych"!
Co do "teorii spiskowych" w ogólności to sprawa wg. mnie wygląda tak: Naiwnością byłoby sądzić, że posunięcia grup dzierżących faktyczną władzę (na różnych poziomach) są jawne i wiadome wszem i wobec. Że układ sił i zmiany na dużą i mniejszą skalę zależą od woli ludzi, czy wolnego rynku
. Np: dzielni, broniący demokracji i wolności Americanos Marines walczą altruistycznie w obronie całego świata przed terroryzmem i biednych uciśnionych Irakijczyków przed złym reżimem
. Czy jest ktoś kto w to wierzy?
Jest takie powiedzenie, że największym osiągnięciem szatana, było przekonanie ludzi o jego nieistnieniu. Podobnie ma sie rzecz z tzw. "teoriami spiskowymi". Łatwo jest walczyć z tymi, którzy doszukują się prawdziwych powodów, za powodami podawanymi oficjalnie, ośmieszając ich i wrzucając do jednego wora z oszołomami wierzącymi w NAPRAWDĘ niestworzone historie typu... nie wiem... kontrola przez kosmitów gatunku ludzkiego. To taka podwójna pułapka. Każda afera, których ostatnio mamy bezlik, to przecież spisek. Można to mnożyć w nieskończoność...
Co do oleju, jako źródła napędu: Obecnie produkowane diesle, głównie ze wzgl. na metody wtrysku nie nadają się zbytnio do tego paliwa. Olej jadalny ma też niższą kaloryczność i większą lepkość (stąd dodatek alkoholu) niż ropa, do której dodaje się różne świństwa. Coś za coś. Niemniej jednak plusy (głównie odnawialność , 100% ekologiczność i cena) przemawiają za olejem.
Cena ropy jest USTALANA przez OPEC/baryłkę, a następnie kraje ustalają opłaty (głównie akcyzę) indywidualnie. Np. w USA jest kilkakrotnie niższa niż w Polsce, która musiała się z kolei dostosować do reszty unii (szkoda, że nie z płacami :-/) Czysty wolny rynek
!
Czy uprawy np. rzepaku pokryłyby zapotrzebowanie rynku paliw, łatwo obliczyć wg. wydajności z ha, zapotrzebowania i ilości dostępnych gruntów.
Wiele samochodów jeździ przecież na gaz (ok. 1/2 kosztów benzyny) co ma miejsce od stosunkowo niedawna, a na początku tego pomysłu mało kto w to wierzył! Jednocześnie cena LPG (znowu akcyza) wzrosła w ciągu kilku lat wielokrotnie i wzrastać będzie.
Co do zderzaka: Nie znalazłem tam dokładnego opisu jak działa
Ślepy jestem, czy co?
Może chodzi o nietrwałe, a znaczne odkształcenie? Wiem natomiast jak sprawa jest rozwiązana w bolidach F1. Kierowca wychodzi bez obrażeń, po uderzeniu w barierę przy 300 km/h, dzięki rozpadaniu się bolidu na części, które "zabierają" ze sobą energię uderzenia, a on sam pozostaje nienaruszony w otaczającym go niewielkim kokonie z żywicy i włókna.