Autor Wątek: Polityka smoleńska  (Przeczytany 272263 razy)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #450 dnia: Października 28, 2013, 03:43:01 pm »
Ale osochozi?
Pan Profesor Marek Dąbrowski - w roku 1997 młody lekarz, obecnie jeden z najwybitniejszych polskich kardiologów - uratował mi wtedy życie w Aninie, co opisałem w "Rzepie" w tekście "Nie umieraj po godzinach": http://www.remuszko.pl/serce/
Czy mój MD ma coś wspólnego z MD, o którym Pan wspomina, Panie Smoku?
VOSBM  
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #451 dnia: Października 28, 2013, 03:52:41 pm »
Przekazuję:

Smoczuś... Po pierwsze zaznacz, że to z Twittera, od Twojego kolegi-blogera:
https://twitter.com/Marek_Dabrowskl/status/394806733429698560

Po drugie: ploteczki tego typu to do "Polityki smoleńskiej" się nadają, nie tu. (Ale rozumiem czemu wolałeś wykonać przeskok między wątkami - w tamtym pierwej byś musiał mi odpisać... Maluczko, a przyznam maźkowi rację, że zwykłeś nie odpowiadać na niewygodne pytania... A może nawet zgodzę się z Cetarianem, ze robisz to z premedytacją, w złej wierze.
W każdym razie to nie jest dogłębne szukanie przyczyn, to jest łyżwiarstwo figurowe na powierzchni.)

ps. Przypominam, że instytucje mają coś takiego jak ustawowy czas na udzielenie odpowiedzi oraz, że Zespół Laska jest - sądząc po okolicznościach - zawalany mnóstwem pytań i pewnie odpowiada na nie po kolei...
« Ostatnia zmiana: Października 28, 2013, 04:05:31 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #452 dnia: Października 29, 2013, 01:02:01 am »
Ktoś się o to pytał.
2.Próby deprecjonowania są żałosne.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #453 dnia: Października 29, 2013, 01:04:45 am »
Deprecjonowania czego i przez kogo? ???
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #454 dnia: Października 29, 2013, 01:42:18 am »
Deprecjonowania czego i przez kogo? ???
Deprecjonowanie Marka Dąbrowskiego przez Ciebie.
2. Na wszystko odpowiadam, może z poślizgiem ale zawsze.
Poniżej całe zapytanie. Każdy mógł się o to spytać, Ty i Maziek też...
Zespół do spraw wyjaśniania opinii publicznej treści informacji

i materiałów dotyczących przyczyn i okoliczności katastrofy

lotniczej z dnia 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem

WNIOSEK

O UDOSTĘPNIENIE INFORMACJI PUBLICZNEJ

Na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej z dnia 6 września 2001

r. (Dz. U. Nr 112, poz. 1198) zwracam się z uprzejmą prośbą o udostępnienie informacji w

następującym zakresie:

1. proszę o opisanie mechanizmu przebarwienia na kolor brązowy wewnętrznych

części lewego skrzydła- odłamki „A“ i „B“ wg załączonego zdjęcia,

2. proszę o określenie dominującego kierunku działania sił, powodujących

zniszczenie skrzydła w strefie „C“,

3. proszę o określenie dominującego kierunku działania sił, powodujących

zniszczenie skrzydła w strefie „D“,

4. proszę o jednoznaczne zdefiniowanie miejsca uderzenia lewego skrzydła w brzozę

dr.Bodina względem osi podłużnej samolotu.

Jednocześnie, na podstawie art. 14 ust. 1 powołanej ustawy, wnoszę o udostępnienie mi

powyższych informacji w ustawowym terminie i przesłanie informacji pocztą elektroniczną

na podany poniżej adres e-mail:

………………………………..

Pouczenie na podstawie informacji ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości:

Zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej - udostępnianie informacji

publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni

od dnia złożenia wniosku. Jeżeli informacja nie może być udostępniona w tym terminie,

Ministerstwo Sprawiedliwości lub inny adresat wniosku powiadamia w ciągu 14 dni od dnia

złożenia wniosku o powodach opóźnienia oraz o terminie, w jakim udostępni informację, nie

dłuższym jednak niż 2 miesiące od dnia złożenia wniosku. W przypadku uchybienia przez

Ministerstwo Sprawiedliwości lub innego adrasata wniosku powyższemu terminowi -

wnioskujący jest uprawniony do wniesienia skargi do wojewódzkiego sądu

administracyjnego.

z poważaniem

Marek Dąbrowski

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #455 dnia: Października 29, 2013, 01:53:35 am »
Deprecjonowanie Marka Dąbrowskiego przez Ciebie.

To ja go deprecjonuję? Ja deprecjonuję sposób wrzucania niejasnych cytatów w niekoniecznie adekwatnym wątku. (Trudno by mi było nieznaną osobę deprecjonować a'priori).
Rozumiem jednak, że wolisz atakować na płaszczyźnie emocjonalnej zamiast odnosić się merytorycznie, bo na tej płaszczyźnie czujesz się pewniej.

Na wszystko odpowiadam, może z poślizgiem ale zawsze.

Zatem poproszę o komplet odpowiedzi na pytania maźka. Po kolei. A potem na moje.

Poniżej całe zapytanie. Każdy mógł się o to spytać

No, całkiem ładne zapytanko ;D. Nie mogłeś wrzucić go od razu, a przy okazji napisać kto zacz Pytający (ja np. nie wiem, a chętnie się dowiem).
« Ostatnia zmiana: Października 30, 2013, 08:52:09 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #456 dnia: Października 29, 2013, 03:01:43 am »
/..../
W jakimś sensie każdy z nas to taki Kogga tkwiący w swoim Matrixie, ale mam wrażenie, że tkwisz w nim głębiej niż większość z nas tu... (Choć pewnie sądzisz inaczej.) Zauważ na jakim poziomie operujesz: doktor Lasek to, Binienda owo, Artymowicz tamto, Cieszewski owamto, ten bloger, tamten bloger... Nie sięgasz ani bezpośrednio do Raportu Millera ani nawet...
Bo i nie ma do czego. Dawno się to zdezaktualizowąło
Cytuj
do publikacji swoich idoli (ja je musiałem wygrzebać i zlinkować)...
Do najaktualniejszych wypowiedzi sięgam, ostatnich, a pozostawanie przy starszych to zła wola.

Cytuj

 Jednym słowem ślizgasz się po powierzchni... Jak chcesz w takim wypadku wyrabiać sobie realny ogląd czegokolwiek?
Trudno pozostać obojętnym wobec takiej insynuacji. Moja wiedza o sprawie jest nieskończenie większa niż wasza, oparta na propagandowej papce i kublikacjach.

Cytuj
Jesteś podatniejszy na manipulację - z każdej strony - bardziej niż tego chcesz (i znacznie bardziej niż myślisz), a przecie Twoja religia słusznie zauważa wyzwalający wpływ prawdy. Ty prawd nie szukasz, Ty przeżuwasz co Ci pod nos podsuną, o ile podsuwającym ufasz...
To jest projekcja Twoich reakcji na objawienia Anodiny.

Cytuj
(Jasne, do pewnego stopnia, każdy z nas tak postępuje - bo przecie nie mam własnego cyklotronu, by weryfikować wszystko co w "Science" napiszą - ale Ty bodaj bardziej niż statystyczny lemowiec.)

Nie zabraniam Ci solenie wierzyć w zamach i mieć nadzieję, że ew. winny zostanie zdemaskowany, ale metodologicznie... serio się podciągnij. Z pożytkiem przede wszystkim dla siebie.
Lepiej wierzyć w zamach niż w Komisję Burdenki.

Zresztą co Ty tu porównujesz? Dorobek 2 konferencji to jaki by nie był to nieskończenie więcej niż laskowe 0 konferencji. Komisja Millera to już prehistoria, teraz jest Zespół Laska przez pół roku uruchamiający swoją stronę. Nienajciekawszą.

Oficjalna doktryna, że wszystko wyjaśnione nie jest w Polsce nowością. Tak był z opracowaniem historii pierwszej Solidarności.  Oczywiście, wielka była, można to było powtarzać ale już wiedzieć - co się dokładnie działo - już nie. A jak ktoś przeprowadził jakieś badania to się zrobił z tego Zyzak.

Tym się tłumaczy paraliż funkcjonariuszy rządowych, nie potrafiących nic konkretnego powiedzieć, poza stwierdzeniem, że skoro się znają to się znają.

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #457 dnia: Października 29, 2013, 03:21:12 am »
/.../
No, całkiem ładne zapytanko. Nie mogłeś wrzucić go od razu, a przy okazji napisać kto zacz Pytający (ja np. nie wiem, a chętnie się dowiem).

Po pierwsze to nie miałem czasu. Po drugie to wydaje mi się ta niewiedza nieprawdopodobną subiektywnie).  Po trzecie: czasem śpię.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #458 dnia: Października 29, 2013, 09:36:50 am »
Przepraszam, że się wtrącam, ale na widok zapytania żyła merytoryczno-logiczna mnię wyszła i pragnę stwierdzić, iż to, o co (bezczelnie!) wnosi wniosek, NIE JEST informacją publiczną, i tyle bym od ręki odpowiedział wnioskodawcy na miejscu dra Laska, z uprzejmą instrukcją, jak odwołać się do WSA.
VOSBM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #459 dnia: Października 29, 2013, 01:44:18 pm »
W oparciu o orzecznictwo sądów administracyjnych przyjmuje się, że informację publiczną stanowi również całość akt postępowania prowadzonego przez organ administracji publicznej – w tym zarówno dokumenty wytworzone, jak i posiadane przez organ w związku z konkretną sprawą, a bez znaczenia pozostaje to czy dokument znajdujący się w aktach ma charakter „wewnętrzny”, czy „roboczy”[4].

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #460 dnia: Października 29, 2013, 01:56:31 pm »
Panie Smoku, ale o udostępnienie jakiego/którego dokumentu - ale konkretnie! - wnosi wniosek? Nazwa, data, sygnatura, tytuł, numer, inne takie jednoznaczne znamiona?
VOSBM
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #461 dnia: Października 29, 2013, 02:28:50 pm »
Deprecjonowania czego i przez kogo? ???
Deprecjonowanie Marka Dąbrowskiego przez Ciebie.
2. Na wszystko odpowiadam, może z poślizgiem ale zawsze.
Poniżej całe zapytanie. Każdy mógł się o to spytać, Ty i Maziek też...
Zespół do spraw wyjaśniania opinii publicznej treści informacji

i materiałów dotyczących przyczyn i okoliczności katastrofy

lotniczej z dnia 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem

WNIOSEK

O UDOSTĘPNIENIE INFORMACJI PUBLICZNEJ

Na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej z dnia 6 września 2001

r. (Dz. U. Nr 112, poz. 1198) zwracam się z uprzejmą prośbą o udostępnienie informacji w

następującym zakresie:

1. proszę o opisanie mechanizmu przebarwienia na kolor brązowy wewnętrznych

części lewego skrzydła- odłamki „A“ i „B“ wg załączonego zdjęcia,

2. proszę o określenie dominującego kierunku działania sił, powodujących

zniszczenie skrzydła w strefie „C“,

3. proszę o określenie dominującego kierunku działania sił, powodujących

zniszczenie skrzydła w strefie „D“,

4. proszę o jednoznaczne zdefiniowanie miejsca uderzenia lewego skrzydła w brzozę

dr.Bodina względem osi podłużnej samolotu.

Jednocześnie, na podstawie art. 14 ust. 1 powołanej ustawy, wnoszę o udostępnienie mi

powyższych informacji w ustawowym terminie i przesłanie informacji pocztą elektroniczną

na podany poniżej adres e-mail:

………………………………..

Pouczenie na podstawie informacji ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości:

Zgodnie z art. 13 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej - udostępnianie informacji

publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni

od dnia złożenia wniosku. Jeżeli informacja nie może być udostępniona w tym terminie,

Ministerstwo Sprawiedliwości lub inny adresat wniosku powiadamia w ciągu 14 dni od dnia

złożenia wniosku o powodach opóźnienia oraz o terminie, w jakim udostępni informację, nie

dłuższym jednak niż 2 miesiące od dnia złożenia wniosku. W przypadku uchybienia przez

Ministerstwo Sprawiedliwości lub innego adrasata wniosku powyższemu terminowi -

wnioskujący jest uprawniony do wniesienia skargi do wojewódzkiego sądu

administracyjnego.

z poważaniem

Marek Dąbrowski

Ja rzadko na monitor parskam, ale tym razem musiałem  ;D ;D ;D
Niedługo w ramach 'informacji publicznej' urzędnicy będą musieli liczyć trajektorie komet i przewidywać pogodę - bo jak sobie obywatel zażyczy, a jeszcze sądem zagrozi, to przecie nie będzie innego wyjścia  ;D

Panie Member, Pan nie pyta o dokumenty i sygnatury, bo oni nie wiedzom, co to znaczy.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #462 dnia: Października 29, 2013, 03:03:35 pm »
@ Hokus
:-)))
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #463 dnia: Października 29, 2013, 03:47:23 pm »
Nie ma obowiązku podawania sygnatur. 2. Jak urzędnicy dadzą granta na badanie komety to się będą musieli tłumaczyć, ze faktycznie przeleci

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #464 dnia: Października 29, 2013, 04:38:25 pm »
Bo i nie ma do czego. Dawno się to zdezaktualizowąło

Taa. Wynik długotrwałych badań stosownych organów państwa jest - na hop siup! - nieaktualny bo Smok tak twierdzi.
Ciekawy tryb procedowania. Iście rewolucyjny.

Do najaktualniejszych wypowiedzi sięgam, ostatnich, a pozostawanie przy starszych to zła wola.

Znów: chlapnięcie na konferencji lepsze jest od publikacji mniej-lub-bardziej-naukowej. Rozumiem, że napis na murze, jeśli wczorajszy, to jeszcze wyższa szkoła jazdy.
(Pomijam fakt, że najwidoczniej nie znałeś tych publikacji, skoro sam ich nie zlinkowałeś nawet gdy były, w Twoim - b. osobliwym - rozumieniu tego terminu, aktualne.)

Współczuję też traktowania świata gadających na ekranie głów jako najrealniejszej realności.

Trudno pozostać obojętnym wobec takiej insynuacji. Moja wiedza o sprawie jest nieskończenie większa niż wasza, oparta na propagandowej papce i kublikacjach.

To pokaż ją... Rozłóż Raport Millera na czynniki pierwsze i pokaż co kwestionujesz i dlaczego. A najlepiej załóż blog w stylu Artymowicza z konkurencyjnymi wyliczeniami.

Bez tego powyższe wyznanie można potraktować ino jak czczą przechwałkę do obśmiania w wolnej chwili.

(Nawiasem: przyswojenie nieskończenie większych ilości szumu informacyjnego nie powoduje przyrostu wiedzy.)

To jest projekcja Twoich reakcji na objawienia Anodiny.

Może bez takich propagandowych - kłamliwych - zbitek, co? Nie przypominam sobie by ktokolwiek z obecnych traktował bezkrytycznie Raport Anodiny.

Lepiej wierzyć w zamach niż w Komisję Burdenki.

A ja sądzę, ze lepiej wiedzieć, nie wierzyć. Dobrze też gadać konkretnie i z sensem, nie jak na wiecu.

Zresztą co Ty tu porównujesz? Dorobek 2 konferencji to jaki by nie był to nieskończenie więcej niż laskowe 0 konferencji. Komisja Millera to już prehistoria, teraz jest Zespół Laska przez pół roku uruchamiający swoją stronę. Nienajciekawszą.

Cóż, jest różnica pomiędzy normalnym trybem pracy urzędowej, a trybem robienia wszystkiego na efekt i brylowania w mediach.
Ponadto: nie utożsamiajmy automatycznie ilości dorobku (TU: wypowiedzianych do publiczności słów) z jego jakością.

Oficjalna doktryna, że wszystko wyjaśnione nie jest w Polsce nowością. Tak był z opracowaniem historii pierwszej Solidarności.  Oczywiście, wielka była, można to było powtarzać ale już wiedzieć - co się dokładnie działo - już nie. A jak ktoś przeprowadził jakieś badania to się zrobił z tego Zyzak.

No tak... Wszystko sprowadzimy do płaszczyzny walki naszych-(jedynych)uczciwych z paskudnymi Onymi - i grzebania w życiorysach tych drugich, by cokolwiek wygrzebać - i zaraz się od tego bezstronniej i obiektywniej zrobi...

(Swoją drogą: dobrze rozumiem, ze pracę Zyzaka sam masz za przegięcie?)

ps. Skądinąd znamienne jest jak chętnie odchodzisz od technicznych konkretów do pustej informacyjnie przepychanki na słowa, opartej na rzucaniu sloganami i twierdzeniami z gatunku "bo tak!". Albo faktycznie robisz to z premedytacją, albo inaczej nie potrafisz. Obstawiam to drugie, niestety. (Choć z dwojga złego wolałbym Cię mieć przynajmniej za inteligentnego manipulatora.)
« Ostatnia zmiana: Października 29, 2013, 05:53:01 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki