Autor Wątek: Polityka smoleńska  (Przeczytany 272500 razy)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #105 dnia: Kwietnia 18, 2012, 06:40:03 pm »
Wyznam, że Twoje kryteria oceny wydają mi się dziwne.
Ze wszystkim co o tym napisałeś zgadzam się w mniejszym, lub większym stopniu lub w ogóle nie miałem zdania polemicznego - ja też uważam, że dobrze, że taka książka, jako źródło, zmętniałe czy nie - mniejsza, ukaże się. W szczególności także z powodu tego, co mówi o samym autorze. Natomiast stopień okazywanego zaangażowania uczuciowego Kamińskiego do ojca-wodza kiedy był z Kaczyńskimi, skonfrontowany z jego obecnymi wypowiedziami rodzi u mnie dysonans poznawczy - wynikający nie z tego, że można zmienić zdanie, a właśnie z tego, że wówczas kochał a teraz opowiada o tym, jak to zwykłe czynić "gwiazdy" w Gali o swych byłych. Ja rozumiem, że można być bezideowym, albo też można być ideowym i stracić przekonanie do idei (lub jej, jak się sądziło, uosobienia). Tylko w drugim wypadku należy zacząć od rozliczenia się z własną naiwnością, zanim zabierze się za flekowanie bywszego ojca-matki.

Cytuj
Ponawiam postulat, żeby tytuł wątku zmienić na „Spory polityczne wokół katastrofy smoleńskiej” ...
OK.
 
Cytuj
Jeśli troll pisze „(…) będziecie se mogli siedzieć (…) i ujadać”,

na co Ty odpowiadasz:
„Tu ujadamy fizycznie, z trwogą czekając z podwiniętymi ogonami na obalenie reżimu, który jest sensem naszego trwania”

to mnie to nie śmieszy, bo odpowiadasz również w moim imieniu,
Nie, wypowiadam się wyłącznie w swoim. Nikt Ci nie broni odpowiedzieć, jeśli poczułeś się dotknięty (nie wierzę), masz do tego prawo, ale mam nadzieję, że się powstrzymasz. Czy cytowana przez Ciebie wypowiedź była taka a nie inna, bo jej poziom został zdefiniowany przez kulturę rozmówcy, czy też byłą tylko niezręcznością, emocjonalnie się "wypsła", czy może była celową zaczepką (to dałeś się złapać) to moim zdaniem przekraczając granicę dobrego smaku nie była jeszcze ewidentnym chamstwem.

Nawiasem mówiąc, przypuszczam, że byłbyś lepszym moderatorem ode mnie - może więc to byłoby rozwiązanie? Nie mam mocy sprawczej w tym względzie, ale popieram, jeśli wyrażasz chęć.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #106 dnia: Kwietnia 18, 2012, 09:27:53 pm »
Poczekaj Cetarianie...

Rozumiem, że troll w przebraniu smoka pojechał - w intencji - obraźliwie, ale i z miazo i dzi wymienialiśmy się lata temu (że wrócę do spraw dawno zapomnianych) słowami dość ciężkimi. Także wobec Mębra bywałem złośliwy mocno (choc mam wrażenie, że wówczas miałem rację co do treści). Konsekwencji moderatorskich za to nie było. Zdarzało sie też i wcześniej, co wiem tylko z lektury, że User Szanowany, czy Moderator wobec newbies (zwł. do bredni skorych) werbalnie umiał być przykrym. Nie przesadzajmy, używanie ciętego języka najlepszym się na tym Forum przytrafia i mogę tu pojąć maźkową pobłażliwość - prawa, które przyznajemy sobie i innym się należą.

(Napisałem powyżej "w intencji", bo nie każdy głos powinien mieć moc obrażenia nas. Za obelgi dolatujące spod budki z piwem sekundantów się nie przysyła...)

Ponadto: na trolla sposób pierwszy jest nie karmić, jak ów nie działa, a troll się produkuje nad miarę o sankcje inne można wołać dopiróż. Uważasz, że maziek był tu za łagodny? Ok, dałeś to do zrozumienia (wiem z autopsji, że mod każdy wdzięczny jest za sygnały od userów, bo ma poczucie, że w pustce nie decyduje), nie sądzę jednak by czas był i miejsce na rewolucje.
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #107 dnia: Kwietnia 19, 2012, 12:10:30 am »
/..../Forum zyskuje (zyskałoby), gdyby trolle byli grzecznie ( a w razie potrzeby mniej grzecznie, ale skutecznie) wypraszani.
/..../
No to idź sobie. Przecież nic konkretnego nie piszesz. Dodatkowo godzisz w zasady demokratycznego państwa prawa i pluralizmu światopoglądowego. A wypowiedzi Macierewicza stają w sprzeczności Twoim prymitywnym urąganiom. Łatwo było pokazac, że obalanie kłamstw Macierewicza to jest fiksum-dyrdum nie mające związku z rzeczywistością.  Właśnie z książek Lema wysnuwamy wniosek, że próba ocenzurowania nauki skończy się fiaskiem.  A z Wizji Lokalnej wyciągamy wniosek, że droga do prawdy jest niełatwa, acz konieczna.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 19, 2012, 12:32:15 am wysłana przez Smok Eustachy »

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #108 dnia: Kwietnia 19, 2012, 12:47:31 am »
Nie nadążacie za mądrością etapu:
Żeby nie było że Macierewicz:
http://wyborcza.pl/1,75968,11536101,Niech_wreszcie__zdrajca__pogada_z__wariatem_.html

Na razie wersja PiS-owska bez przeszkód idzie w Polskę. "Z tym zamachem coś jest na rzeczy", "Lemingi nabrały wody w usta, to podejrzane" - czytam na internetowym forum. Oto efekt rozgrzeszania się "salonu" z obowiązku poważnej polemiki z "wariatami".

W zamach wierzy 18 proc. Polaków - mówi ostatni sondaż. W ciągu roku ta grupa wzrosła o 10 punktów procentowych, a więc ponaddwukrotnie. 32 proc. badanych uważa, że władze polskie i rosyjskie ukrywają część prawdy o katastrofie. Ciekawe, ile będzie za rok

Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,11536101,Niech_wreszcie__zdrajca__pogada_z__wariatem_.html#ixzz1sQmmwa2c


tzok

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 409
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #109 dnia: Kwietnia 19, 2012, 02:33:16 am »
Carl Sagan w "The demon-haunted world" pisał, że naukowcy nie powinni zbywać wierzących w UFO, tylko podjąć z nimi dyskusję. Wydawało mi się to rozsądne podejście. Ale z drugiej strony, jest taki schemat myślowy: "cokolwiek powie oponent, tym bardziej mam rację". Niestety, jak ktoś wpadnie w jego sidła to nie wiem jakich argumentów potrzeba by stamtąd wyrwać nieszczęśnika. Stąd za tak przygnębiające uznałem owe 18% - mam wrażenie, że są to ludzie, których dosłownie NIC nie jest już w stanie przekonać. Po prostu nie istnieje dowód/argument, który skłoniłby ich do zmiany poglądu.

Czytałem kiedyś historię o tym jak po drugiej wojnie światowej istniało w USA lobby, które ciągle obawiało się kolejnego ataku ze strony Japonii. Na argumenty, że przecież absolutnie nic nie wskazuje na taki atak, odpowiadano "to tym bardziej świadczy o tym, że coś knują!". Schemat myślenia jest ten sam. Zwolennicy teorii spiskowych po prostu nie dyskutują na racjonalnych zasadach, w których argument może obalić własną tezę. Wręcz przeciwnie każdy, ale to dosłownie każdy, argument ją potwierdza, bo zawsze można wykręcić sens na "coś knują!"

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #110 dnia: Kwietnia 19, 2012, 02:50:08 am »
Stąd za tak przygnębiające uznałem owe 18%

No to zacznij może od wymyślenia jakiś kontrargumentów albo czegoś. Skoro w ciągu roku urosło o 10% to coś tych ludzi przekonało o zamachu. Dowody są coraz mocniejsze.

Nie będzie odkryciem Ameryki jeżeli dodam, że przekonuje ludzi przebieg śledztwa. Dalsze 30% uważające, że rząd ukrywa prawdę czy tam nie mógł wyjaśnić nie przejmuje Cię żalem?

Cytuj
- mam wrażenie, że są to ludzie, których dosłownie NIC nie jest już w stanie przekonać.
Po prostu nie istnieje dowód/argument, który skłoniłby ich do zmiany poglądu.
Mniej medialnej papki dobrze zrobi. Nie możesz się poddawać bez walki. Wymyśl jakiś argument to może kogoś przekona.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #111 dnia: Kwietnia 19, 2012, 08:43:14 am »
Skoro w ciągu roku urosło o 10% to coś tych ludzi przekonało o zamachu. Dowody są coraz mocniejsze.

Nie będzie odkryciem Ameryki jeżeli dodam, że przekonuje ludzi przebieg śledztwa. Dalsze 30% uważające, że rząd ukrywa prawdę czy tam nie mógł wyjaśnić nie przejmuje Cię żalem?

Zatem jak mocne muszą być dowody na istnienie - wspomnianego - UFO? ::)

"CNN Nearly 50 years since an alleged UFO was sighted at Roswell, New Mexico, a new CNNTime poll released Sunday shows that 80 percent of Americans think the government is hiding knowledge of the existence of extraterrestrial life forms.
While nearly threequarters of the 1,024 adults questioned for the poll said they had never seen or known anyone who saw a UFO, 54 percent believe intelligent life exists outside Earth.
Sixtyfour percent of the respondents said that aliens have contacted humans, half said theyve abducted humans, and 37 percent said they have contacted the U.S. government. The poll has a margin of error of plus or minus 3 percentage points."

http://articles.cnn.com/1997-06-15/us/9706_15_ufo.poll_1_ufo-aliens-crash-site

Zjawiska nadprzyrodzone i czary też wyglądają na nieźle udokumentowane...  8)

"34 percent of people who say they believe in ghosts, according to a pre-Halloween poll by The Associated Press and Ipsos. That's the same proportion who believe in unidentified flying objects — exceeding the 19 percent who accept the existence of spells or witchcraft.

Forty-eight percent believe in extrasensory perception, or ESP."

http://www.foxnews.com/story/0,2933,305277,00.html
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 19, 2012, 09:08:40 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #112 dnia: Kwietnia 19, 2012, 02:13:13 pm »
I to UFO właśnie jest przedmiotem troski red. Sroczyńskiego? Dziwnym trafem nie.
PS: A ten Łoziński czemu nieprawdę o Biniedzie pisze? Prawdy nie może?
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 19, 2012, 03:27:48 pm wysłana przez Smok Eustachy »

poligon

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 16
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #113 dnia: Kwietnia 19, 2012, 03:50:25 pm »
Badania opini publicznej nie są tu żadnym argumentem. Gdyby przeprowadzić badania to wyszłoby, że ileś tam procent uważa, że istnieja krasnoludki. A jakby rozpętało się histerie krasnoludkową, to z pewnoscia ta liczba by rosła.

Ale stosując twoja logikę procentowa, kto zyskał na zamachu? Rosja? Raczej nie. Najbardziej zyskal PiS bo skoczyła mu popularność.  Jarek skoczył z 18% do 34% dzieki czemu mógł konkurować z Bronkiem. Wniosek PiS przeprowadził zamach. Dziekuje za uwagę.

poligon

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 16
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #114 dnia: Kwietnia 19, 2012, 04:00:28 pm »
Katastrofa smoleńska jest po prostu wykorzystywana politycznie. Podobnie robi lewica w postaci trumnianej polityki odnośnie Blidy co pomyliła suszarke z pistoletem. Trzeba się do tego przyzwyczaić by nie zwariować.

Co się zreszta dziwić nam Polakom, skoro cześć amerykanów uwierzyla ze 9/11 to "inside job". Świat lubi spiski, a ludziom najłatwiej takie rzeczy wytłumaczyć spiskiem, a nie całym ciagiem przyczyn i skutków.

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #115 dnia: Kwietnia 20, 2012, 12:50:06 am »
Badania opini publicznej nie są tu żadnym argumentem. Gdyby przeprowadzić badania to wyszłoby, że ileś tam procent uważa, że istnieja krasnoludki. A jakby rozpętało się histerie krasnoludkową, to z pewnoscia ta liczba by rosła.

Ale stosując twoja logikę procentowa, kto zyskał na zamachu? Rosja? Raczej nie. Najbardziej zyskal PiS bo skoczyła mu popularność.  Jarek skoczył z 18% do 34% dzieki czemu mógł konkurować z Bronkiem. Wniosek PiS przeprowadził zamach. Dziekuje za uwagę.
A Bronek zyskał raport. 2. Badania pokazują, że ludzie widzą co się dzieje. Dopóki ie wyjaśnisz braku sekcji będą procenty rosnąć.
2.
Ale to wasze bożyszcze palnęło:
Cytuj
Krzysztof Łoziński
Czym innym jest bycie pro­fe­so­rem z habi­li­ta­cją i nomi­na­cją pro­fe­sor­ską, jak Bar­to­szew­ski, a czym innym zwy­cza­jowe nazy­wa­nie pro­fe­so­rem każ­dego wykła­dowcy, jak to jest przy­jęte m.in. w USA. Tak jest w przy­padku Biniendy. Ten pan ma tylko dok­to­rat i to jest fakt. Gdy uczy­łem fizyki w liceum tez do mnie mówili „panie pro­fe­so­rze“, ale do głowy by mi nie przy­szło przed­sta­wiać sie jako profesor.

Wstyd wam?

A to:
Cytuj
Grzegorz Całkowski
Sprawdźmy kilka faktów:

1. Uni­ve­ri­sty of Akron jest szkołą publiczną, a nie prywatną:

http://www.uakron.edu/about_ua/
http://pl.wikipedia.org/wiki/University_of_Akron

2. Jest to uczel­nia akre­dy­to­wana. Noto­wana w ran­kingu US News:

http://colleges.usnews.rankingsandreviews.com/best-colleges/university-of-akron-200800/overall-rankings#

3. Dr Binienda jest peł­no­praw­nym pro­fe­so­rem w świe­tle ame­ry­kań­skich zwy­cza­jów z tzw. „teniurą“ (tenu­red pro­fes­sor). Gdyby był tylko wykła­dowcą jego sta­no­wi­sko po angiel­sku nazy­wa­łoby się „lecturer“:

http://www.uakron.edu/engineering/CE/profile.dot?identity=1064521
http://www.polishcenterofcleveland.org/a-polish-engineer-revolutionizes-the-jet-engine-2/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tenure

4. W modelu anglo­sa­skim a w szcze­gól­no­ści w Sta­nach Zjed­no­czo­nych nie ma stop­nia dok­tora habiliowanego:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Habilitacja#Habilitacja_w_innych_krajach

5. Sto­pień naukowy dok­tora Biniendy to „Doctor of Phi­lo­so­phy in Mecha­ni­cal Engi­ne­ering“. W Pol­sce naj­praw­do­po­dob­niej byłby to tytuł dok­tora nauk tech­nicz­nych w zakre­sie mecha­niki nada­wany przez uczel­nie poli­tech­niczne. Na przykład:

http://www.nauka.pk.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=368&Itemid=89

Inży­nie­ria mecha­niczna to dys­cy­plina inży­nie­rii, która sto­suje zasady fizyki i badań mate­ria­ło­wych w ana­li­zie, pro­jek­to­wa­niu, pro­duk­cji i kon­ser­wa­cji sys­te­mów mechanicznych:

http://en.wikipedia.org/wiki/Mechanical_engineering

6. Przy­to­czone publi­ka­cje wystę­pują jako dwie osobne pozy­cje w kata­logu NASA. Tre­ści obu są publicz­nie dostępne:

I. http://ntrs.nasa.gov/archive/nasa/casi.ntrs.nasa.gov/19930001267_1993001267.pdf
II. http://ntrs.nasa.gov/archive/nasa/casi.ntrs.nasa.gov/19930001265_1993001265.pdf
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 20, 2012, 02:50:57 am wysłana przez Smok Eustachy »

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #116 dnia: Kwietnia 20, 2012, 01:10:37 am »
Ciekawe kto będzie kwiczał:
http://www.konferencjasmolenska.pl/

tzok

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 409
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #117 dnia: Kwietnia 20, 2012, 01:03:53 pm »
I to jest fajny news odnośnie konferencji, choć chyba powinien się znaleźć w temacie "Przyczyny katastrofy", a nie "Polityka smoleńska". Przynajmniej z założenia wygląda to na odpolityczniony ruch środowiska naukowego i wierzę, że taki pozostanie. Chętnie przeczytam opracowane końcowe referaty.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #118 dnia: Kwietnia 20, 2012, 02:12:46 pm »
Ciekawe kto będzie kwiczał:
http://www.konferencjasmolenska.pl/

Nikt nie będzie kwiczał. Jeśli zostaną przedstawione nowe fakty, ustalone z zastosowaniem poprawnej naukowej metodologii, to - jako zwolennik paradygmatu naukowego - przyjmę je bez wahania, niezależnie od tego na co by wskazywały.

(Paradygmat naukowy różni się bowiem tym, od ideologicznego zaangażowania, że nie niezmienność poglądów się liczy, a ich przystawalność do empirii, jak wiadomo.)

Czy jednak metodologia będzie poprawna? Trudno powiedzieć... Prof. Jacyna np. (jeden z w/w konferencji uczestników) jest "naukowym" specjalistą od wszechwiedzy (;D), więc różnie z tym może być.

Przynajmniej z założenia wygląda to na odpolityczniony ruch środowiska naukowego i wierzę, że taki pozostanie. Chętnie przeczytam opracowane końcowe referaty.

Optymista... Poczytałeś dokładniej? ;)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #119 dnia: Kwietnia 20, 2012, 03:00:09 pm »
Ciekawe kto będzie kwiczał:
http://www.konferencjasmolenska.pl/

Nikt nie będzie kwiczał. Jeśli zostaną przedstawione nowe fakty, ustalone z zastosowaniem poprawnej naukowej metodologii, to - jako zwolennik paradygmatu naukowego - przyjmę je bez wahania, niezależnie od tego na co by wskazywały.
Ciekawe, bo teraz przyjmujesz upolitycznione, bez naukowej metodologii, bez paradygmatu.
Cytuj
(Paradygmat naukowy różni się bowiem tym, od ideologicznego zaangażowania, że nie niezmienność poglądów się liczy, a ich przystawalność do empirii, jak wiadomo.)
I gen Błasik w kokpicie był paradygmatycznie emirycznie? I empiria udowodniła, że przemawiał głosem ppłk Grzywny?

Cytuj
Czy jednak metodologia będzie poprawna? Trudno powiedzieć... Prof. Jacyna np. (jeden z w/w konferencji uczestników) jest "naukowym" specjalistą od wszechwiedzy (;D), więc różnie z tym może być.

Przynajmniej z założenia wygląda to na odpolityczniony ruch środowiska naukowego i wierzę, że taki pozostanie. Chętnie przeczytam opracowane końcowe referaty.

Optymista... Poczytałeś dokładniej? ;)

Odpolitycznione są badania prowadzone pod egidą Anodiny.