Stanisław Lem - Forum

Polski => DyLEMaty => Wątek zaczęty przez: -Zizia w Maja 08, 2005, 06:54:00 pm

Tytuł: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: -Zizia w Maja 08, 2005, 06:54:00 pm
Pisałam już o tym w oddzielnym poście...ale odezwijcie się jeśli czytaliście...bo ja na Panu Lemie się zawiodłam... :'(
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Bladyrunner w Maja 08, 2005, 07:19:53 pm
Proponuję założenie jeszcze 20 postów, bo pewnie nikt dotąd nie zauważył  twojego problemu ;D
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: -Zizia w Maja 08, 2005, 07:36:30 pm
Problem nie jest mój...Ale Lema...I nie chcę być złośliwa...Przecież nie musisz tego czytać...
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Jocker w Maja 08, 2005, 07:59:52 pm
Moim zdaniem każdy ma pełne prawo do wyrażenia swoich opinii. Sam osobiście nie czytałem książki 'Świat na krawędzi', ale sądząc z wielu licznych dzieł tego wybitnego autora, moim zdaniem  nie można mu zarzucić lekkomyślności czy bezpodstawności osądów. Nie powinno się krytykować czyichś poglądów, można jedynie z nim polemizować...

Nie nam rozstrzygać kto naprawdę ma rację...
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Bladyrunner w Maja 08, 2005, 08:22:10 pm
Cytuj
Problem nie jest mój...Ale Lema...


Pytanie, czy Lem uważa to za problem?

Cytuj
I nie chcę być złośliwa...Przecież nie musisz tego czytać...


Na tej samej zasadzie ty mogłabyś tego nie pisać.

Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: -Zizia w Maja 08, 2005, 09:12:24 pm
Nie wiem czy można bronić czegoś czego się nie zna.
Zastrzeżenia mam jedynie do tego,że istnieje znaczny dysonans między rewelacyjnymi dziełami Lema ,a tym jakim człowiekiem jawi się w' Świecie na krawędzi'Przeczytaj...a potem się wypowiadaj...
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: -Zizia w Maja 08, 2005, 09:19:47 pm
Oto fragment...Strona 105...i nie wyrwane z kontekstu-Tym razem powtórzę za Lemem,żeby wszyscy zrozumieli,że nie jestem uprzedzona czy jakaś tam inna...
(...)moje hasło głosi:Ludzie są na ogół głupi(...)
Urażonym odpowiadam...Nic nas tak nie dotyka jak PRAWDA...Koniec. :-/
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Bladyrunner w Maja 08, 2005, 09:49:12 pm
Nikt tu nie polemizuje z twoją opinią o książce, lecz z twoimi komentarzami, które są troszkę śmieszne.
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Terminus w Maja 09, 2005, 02:47:07 am
No cóz, Lem rzeczywiście tu i tam twierdził, że ludzie są głupi. Rozumiem, Zizia, że możesz się wkurzyć. Znam takich, co w ogóle Lema nie trawią, ponieważ, jak twierdzą, facet się wywyższa. I choć nie podzielam tego poglądu, to rozumiem tychże.

Ja ogólnie mam do tego pewien dystans... Na razie.
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Bladyrunner w Maja 09, 2005, 02:51:07 am
Apropos głupoty, to Einstein powiedział kiedyś : "Są dwie nieskończoności - nieskończony wszechświat i nieskończona głupota, ale tego pierwszego nie jestem pewien"  

No tak, ale on też był nadenty ;)
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Terminus w Maja 09, 2005, 02:55:27 am
A był był, wiesz jak traktował swoje żony (liczba mnoga, bo o ile pamiętam w ciągu żywota miał więcej niż jedną żonę) ? Szkoda gadać :) (Ale miał też fajne cechy...)
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Sokratoides w Maja 09, 2005, 11:01:53 am
Tak, tak był kochliwy niczym nasz Mickiewicz.  Jak powiadają - zawsze lubił duże liczby  ;)
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Sokratoides w Maja 09, 2005, 11:19:25 am
Cytuj
Nie wiem czy można bronić czegoś czego się nie zna.


Ależ szanowni koledzy bronią nie książki lecz Lema, o którym pewne pojęcie(wyrobione zdanie ) chyba mają  :). Co do tej książnicy, to nie czytałem, ale odnoszę wrażenie, że ty zastosowałaś przy tej lekturze swojego rodzaju sito nastawiając się na wyłapywanie takich właśnie bulwersujących Cię sądów. Gdybyś spróbowała odrzucić na chwilę swoją perspektywę i spróbowała "myśleć Lemem", dostrzegła byś zapewne, że jego sądy są czymś więcej niż tylko mizantropijną (skąd inąd) inwektywą.
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: dzi w Maja 09, 2005, 12:12:29 pm
Ja stawiam ze za 10 lat odbior ksiazki przez Zizie bedzie inny ;)
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: nty_qrld w Maja 09, 2005, 11:19:13 pm
Cytuj
(...)moje hasło głosi:Ludzie są na ogół głupi(...)


No niestety, ale po np. czytaniu komentarzy na onecie można dojść do takiego, jeśli nie do gorszego wniosku. Poza tym źródeł nikczemności i głupoty jest znacznie więcej - w historii. Dlatego też muszę uczciwie rzec, że ten cytat bardzo mi niestety odpowiada.

pzdr  :(
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Macrofungel w Maja 09, 2005, 11:48:07 pm
Przede wszystkim to cytat ten nikogo nie obraża. Bo ze stwierdzenia, że prawie wszyscy ludzie są głupi (tj. wszyscy oprócz skończonej ilości) wcale nie wynika, że dowolny przedstawiciel zbioru ludzi zawiera się w takowym podzbiorze. (Ale jak ktoś się naczyta komentarzy na Onecie, to faktycznie dojść może do mniej optymistycznych wniosków)  
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Terminus w Maja 10, 2005, 12:34:57 am
Przecież zbiór ludzi jest skończony... po co się rozdrabniać. "Prawie wszyscy" ma tu takie samo znaczenie jak "nie wszyscy".

A komentarze na onecie są takie jak i na innych portalach. Czyli na ogól żałosne...
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Sokratoides w Maja 10, 2005, 12:52:42 am
Cytuj
tj. wszyscy oprócz skończonej ilości


Eee, coś mi się zdaje, że ktoś chce nam oczy zamydlić. No chyba, że wśród tej rzeczonej ilości populacji są naprawdę "ludzie skończeni".
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: NEXUS6 w Maja 10, 2005, 02:16:24 am
 ;D Coraz weselej sie na tym forum robi! Też mi powód do negacji Lema: że napisał iż ludzie są głupi! Toć to prawda fundamentna! Jedynie politycy mówią w programach telewizyjnych: "(...) ja jednak głęboko wierzę w mądrość wyborców i w to że podejmą słuszną decyzję w głosowaniu". W wolnym tłumaczeniu: " Jak im tak jeszcze trochę powazelinuję i popodrygam w takt disco polo z tym wszawym motłochem, to z ręki mi zjedzą to, co im na mównicy zwymiotuję"
Nic bardziej głupcowi nie schlebi, jak mu ktoś powie, ze jest mądry... a nie daj Bóg zanegować jego umysłowość!
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Macrofungel w Maja 10, 2005, 10:56:05 am
Cytuj
;
Nic bardziej głupcowi nie schlebi, jak mu ktoś powie, ze jest mądry...


No właśnie. Prawda jest taka, że tylko głupiec myśli, iż jest mądry. Bo czym człowiek jest mądrzejszy i czym więcej wie, tym bardziej jest świadomy swojej niewiedzy. A głupiemu wydaje się, że wie wszystko. I będzie się bronił taki przed zarzutami podobnymi do tego, o który jest to całe zamieszanie. Po tym właśnie można poznać głupotę.
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Deckert w Maja 10, 2005, 11:20:13 am
I tak oto z zaczepki koleżanki Zizi doszliśmy do starożytnej maksymy: "Wiem, że nic nie wiem".  :D

Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Macrofungel w Maja 10, 2005, 11:35:29 am
No cóż, odchodzenie od tematu to na tym forum norma, więc jak kto chce to możemy podyskutować nawet i o starożytnej filozofii.
Tytuł: Re: Czy ktoś czytał 'Świat na krawędzi'???
Wiadomość wysłana przez: Deckert w Maja 10, 2005, 11:40:06 am
Ano właśnie... albowiem zaprawdę powiadam wam, kręte są ścieżki myśli...  :D