Polski > DyLEMaty

Solipsyzm

(1/73) > >>

Deckert:
W związku z tym, że temat solipsyzmu wraca na tym forum niczym bumerang postanowiłem, że warto byłoby o tym porozmawiać w odrębnym wątku.

Przytoczę najpierw definicję solipsyzmu z Wikipedii:


--- Cytuj ---Solipsyzm - (łac. solum ipse, ja sam) pogląd filozoficzny głoszący, że istnieje tylko jednostkowy podmiot poznający, cała zaś rzeczywistość jest jedynie zbiorem jego subiektywnych wrażeń - wszystkie obiekty, ludzie, etc., których doświadcza jednostka, są tylko częściami jej umysłu. Za twórcę owego poglądu uważany jest sofista Gorgiasz (ok. 483-375 p.n.e.), który utrzymywał, że:

       1. Nic nie istnieje
       2. Nawet jeśli coś istnieje, nikt nie mógłby o tym wiedzieć
       3. Nawet jeśli ktoś by o tym wiedział, nie mógłby tego nikomu zakomunikować

Myśl podobna do solipsyzmu pojawia się w filozofii Wschodu. Taoizm i parę odłamów szkół buddyjskich, szczególnie zen, nauczają, że odróżnianie ja od wszechświata jest bezcelowe i stanowi raczej twór językowy niż rzeczywistości.

Inną wariacją jest materialistyczny agnostycyzm, mówiący że nic poza umysłem jednostki nie może być absolutnie udowodnione; wszystko inne może być po prostu iluzją/wyobraźnią/czymkolwiek mającym miejsce (egzystującym) w obrębie umysłu danej osoby.
--- Koniec cytatu ---


Co o tym sądzicie?


CU
Deck

Terminus:
Jakie jest prawdopodobieństwo, że siedem miliardów ludzi jednocześnie ulega identycznej iluzji ?

Deckert:

--- Cytuj ---Jakie jest prawdopodobieństwo, że siedem miliardów ludzi jednocześnie ulega identycznej iluzji ?
--- Koniec cytatu ---



Musisz założyć, że 7 miliardów ludzi jest iluzją. Prawdopodobieństwo jest wtedy równe 1.

CU
Deck

paszta:
Hmmm...,  
[drapie się za uchem]

Falcor:
To ja zadam pytanie z "Matrixa" - What is real?

Czy jeżeli to co mnie otacza jest złudzeniem doskonałym, to czy dla mnie nie jest faktycznie rzeczywistością? Wydaje mi się, że jest nią jak najbardziej i mogłaby przestać nią dla mnie być tylko, gdybym pewnego dnia obudził się z niej jak z jakiegoś snu.

Swoja drogą gdy coś śnimy to też nasza rzeczywistość. Wszystko tam jest realne. A szukając dziury w całym, to można zastanowić się odwrotnie - może rzeczywistość jest snem, a nasze tutaj rozmowy są tylko swego rodzaju porządkowaniem wydarzeń przez mózg? Tak czy inaczej dla mnie jest to 100%-owo realne i to jest moja rzeczywistość.  Tu jest mój świat :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej