Właśnie stworzyłem...

[NEXUS6]

Muza calkiem, calkiem. Pasuje do poezji, ale Smoku; Skup sie na graniu, nie recytuj. Glina z marmurem sie nie wiarze... 

[Evangelos]

Bardzo mi sie podoba (ale tylko w wersji kolezanki ). Dobra melodia, ladny, subtelny tekst, wszystko pasuje (ja zagralbym bardziej piano, ale czepiam sie i tak tez jest super).

[Q]

Znęcanie się nad "Iksami" mi nie starczyło i stworzyłem (podpierając się zresztą cytatem^* z jedynej powieści "ST" autorstwa samego Roddenberry'ego) jedyną i ostateczną wykładnię "Star Treka":
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=8&topic=1168&page=4#msg206397
W takiej interpretacji może on być strawniejszy i dla lemowców, zwł, że za punkt wyjścia robi to co w "ST" najlepsze...

* oto on, włożony jest w usta samego Jamesa Tyberiusza Kirka, relacją wierną ma tam być "ST - TMP", a przekłamaną - oryginalny serial (+ jego animowana kontynuacja):

"our five-year mission was so well documented, due to an ill-conceived notion by Starfleet that the return of the U.S.S. Enterprise merited public notice. Unfortunately, Starfleet’s enthusiasm affected even those who chronicled our adventures, and we were all painted somewhat larger than life, especially myself.
Eventually, I found that I had been fictionalized into some sort of “modern Ulysses” and it has been painful to see my command decisions of those years so widely applauded, whereas the plain facts are that ninety-four of our crew met violent deaths during those years—and many of them would still be alive if I had acted either more quickly or more wisely. Nor have I been as foolishly courageous as depicted. I have never happily invited injury; I have disliked in the extreme every duty circumstance which has required me to risk my life. But there appears to be something in the nature of depicters of popular events which leads them into the habit of exaggeration. As a result, I became determined that if I ever again found myself involved in an affair attracting public attention, I would insist that some way be found to tell the story more accurately."

[.chmura]

jeszcze w akademiku .chmurę bardzo intrygowało, o czym ten Leonard śpiewa. krótko mówiąc, trochę dla jaj, a trochę z potrzeby serca przetłumaczyłom sobie Cohena. no i teraz nie mogę się oprzeć, żeby nie..., .
*
LEONARD COHEN
Tańcz mnie, póki miłość trwa

tańcz mnie w piękność twoją, gdzie płonących skrzypiec jęk
tańcz mnie, gdzie niepokój, ucisz mój paniczny lęk
weź mnie jak oliwną gałąź, daj gołębi znak
tańcz mnie, póki miłość trwa
tańcz mnie, póki miłość trwa

piękność twoją pozwól ujrzeć, kiedy wszyscy wyjdą stąd 
ruch twój pozwól poczuć, jak w zaułkach Babilon
odkryj wolno to, co widzieć mogę tylko ja
tańcz mnie, póki miłość trwa                             
tańcz mnie, póki miłość trwa

tańcz mnie do wesela dziś, tańcz mnie wciąż i wciąż
tańcz mnie bardzo lekko tak, tańcz mnie całą noc
miłość teraz włada nami, my władamy nią, ty, ja
tańcz mnie, póki miłość trwa
tańcz mnie, póki miłość trwa

tańcz mnie dla tych dzieci, które się narodzić chcą
tańcz mnie przez zasłony, co pocałunkiem zdarte są 
rozbij na pustyni namiot, choć dziurawa płachta ta 
tańcz mnie, póki miłość trwa

tańcz mnie w piękność twoją, gdzie płonących skrzypiec jęk
tańcz mnie, gdzie niepokój, ucisz ten paniczny lęk
dotknij nagą dłonią, rękawiczki muśnij szwem                           
tańcz mnie, póki jeszcze chcę
tańcz mnie, póki jeszcze chcę
tańcz mnie, póki jeszcze chcę
*
"Dance Me To The End Of Love"

Dance me to your beauty with a burning violin
Dance me through the panic 'til I'm gathered safely in
Lift me like an olive branch and be my homeward dove
Dance me to the end of love
Dance me to the end of love

Oh let me see your beauty when the witnesses are gone
Let me feel you moving like they do in Babylon
Show me slowly what I only know the limits of
Dance me to the end of love
Dance me to the end of love

Dance me to the wedding now, dance me on and on
Dance me very tenderly and dance me very long
We're both of us beneath our love, we're both of us above
Dance me to the end of love
Dance me to the end of love

Dance me to the children who are asking to be born
Dance me through the curtains that our kisses have outworn
Raise a tent of shelter now, though every thread is torn
Dance me to the end of love

Dance me to your beauty with a burning violin
Dance me through the panic till I'm gathered safely in
Touch me with your naked hand or touch me with your glove
Dance me to the end of love
Dance me to the end of love
Dance me to the end of love
*

&feature=player_embedded

[Terminus]

Heh, no tym razem to był Philippe Lejeune nagrany z "Klubu Trójki" w PR3, ledwo trzy tygodnie temu....

[Terminus]

Ee, no inne są, you ignorant:)

[maziek]

No tak, nie zauważyłem, przekręcony jest jeden ...

[Terminus]

se zobacz logo Dead Kennedys, to dopiero plagiat (ze mnie:))

[liv]

Cztery wesela i pogrzeb?
Fajny wykres wyszedł.
 Dwie połączone szczotki, do czyszczenia zmechaconych swetrów.
A muzyka?
Podobała się, chyba nawet bardziej, niż ta sprzed 3 miesięcy.
(to już na poważnie i wyjątkowo bez jaj przeciwświątecznych)

[maziek]

Nie wiem jakim filmem to inspirowane było ale kawałek tego nagrania skojarzył mi się z pewną książką Lema...
O, ten:

[Q]

A film, to "The Thing From Another World", 1951.

Wg utworu J. W. Campella wszechwładnego, w latach '40 i '50, wydawcy hamerykańskiej SF.

Camerona

Carpentera.

ps. a'propos:
http://www.archive.org/download/http://archive.org/details/The_Thing_from_Another_World_trailer
(Trochę mi się kojarzy z "Człowiekiem z Marsa" .)

[liv]

A film, to "The Thing From Another World", 1951.

Toś zmylił tym "branżowy".
Kombinowałem z twoją branżą.
I tak mi wyszło.
Że, jak grzebiesz się przy liczbach, to ci wesoło.
I jeszcze coś tam w tle bąkało, że bez serca.
Tak, czy siak - fajna szczotka.

[olkapolka]

A ja, trochę z nudy, trochę z czego innego, zrobiłem wierszyk

Moonchild...waiting for a smile from a sun child ?

P.S. Cetnary...dwa...waga superciężka...nie ma to - tam - to: trzeba pomyśleć o sumo;)
 

[liv]

Moonchild...waiting for a smile from a sun child ?

A toś wywołała psaprzodka z lasu.
Moja zdecydowanie ulubiona kapela (choć nie ta płyta). Poza konkurencją. Dzielę kapele na K.C. i pozostałą resztę.
Dlatego nie mogłem się oprzeć.
Wersja wprawdzie skrócona, ale film - jeden z lepszych, ilustrujacych muzę,  jakie widziałem na tubie.
No to chlup, pod wierszyk...
King Crimson - Moon Child

[olkapolka]

Moonchild...waiting for a smile from a sun child ?

A toś wywołała psaprzodka z lasu.
Moja zdecydowanie ulubiona kapela (choć nie ta płyta). Poza konkurencją. Dzielę kapele na K.C. i pozostałą resztę.

Livaprzodek był z pre i medytacji - pamiętałam z lekcji muzyki o tym;)