Autor Wątek: [M] Wizerunek rzeczywistości w literaturze science-fiction. Scharakteryzuj wizję  (Przeczytany 32198 razy)

Lukasz432

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 9
    • Zobacz profil
Wizerunek rzeczywistości w literaturze science-fiction. Scharakteryzuj wizję świata  w twórczości wybranego autora.
Witam serdecznie. Mam problem z literaturą podmiotu. Chciałbym czymś zastąpić Summa technologiae. Jak dla mnie ta książka jest za trudna w czytaniu. Co polecacie jako zamiennik? Dziękuje i pozdrawiam.

Moja bibliografia:
 
Literatura podmiotu:
1. Lem Stanisław, Dzienniki gwiazdowe, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2012, ISBN 978-83-08-04890-0.
2. Lem Stanisław, Powrót z gwiazd, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1999, ISBN       83-08-02957-4.
3. Lem Stanisław, Summa technologiae, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2001, ISBN 83-08-03089-0.
   
II. Literatura przedmiotu:
1. Science fiction [haslo], W: Słownik terminów literackich, Pod red. Janusza Sławińskiego, Wrocław – Warszawa – Kraków – Gdańsk 1976, s. 397-398.
2. Balcerzak Ewa, Stanisław Lem, Warszawa 1973.
3. Lem Stanisław [haslo], W: Słownik pisarzy, Kraków 2006, ISBN 83-7435-045-8,         s. 210-211.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: [M] Wizerunek rzeczywistości w literaturze science-fiction. Scharakteryzuj wizję
« Odpowiedź #1 dnia: Kwietnia 02, 2013, 01:16:18 pm »
No wiesz, to tak jakbyś pytał, o czym jest typowe hasło w encyklopedii 24-tomowej. U Lema od książki do książki te wizerunki, czy też wizje świata, są zasadniczo odmienne, bo Lem tym się własnie najchętniej bawił. Raczej wiec skup się na jednym konkrecie - np. na Kongresie Futurologicznym, jest cienki i zabawny a materiału znajdziesz aż nadto. Powrót z gwiazd to mimo wszystko trąci myszką, za bardzo był dosłowny. Problemy oczywiście są w nim tak ciekawe jak były, kiedy ta powieść wyszła, ale sztafaż nieco przyblakł a i świat poszedł w nieco inną stronę.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Lukasz432

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 9
    • Zobacz profil
Re: [M] Wizerunek rzeczywistości w literaturze science-fiction. Scharakteryzuj wizję
« Odpowiedź #2 dnia: Kwietnia 02, 2013, 02:10:26 pm »
Dziękuje za odpowiedź. Czyli wymieniam Summa technologiae na Kongres Futurologiczny i skupię na nim uwagę. Jakbyś/cie mieli jeszcze jakieś uwagi to chętnie je przeczytam, np. co do zamiany Powrotu z gwiazd.

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16036
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: [M] Wizerunek rzeczywistości w literaturze science-fiction. Scharakteryzuj wizję
« Odpowiedź #3 dnia: Kwietnia 02, 2013, 03:39:41 pm »
Jakbyś/cie mieli jeszcze jakieś uwagi to chętnie je przeczytam

Wiesz co? Ja bym chyba wyszedł od tego, co zauważył już maziek, pisząc:
U Lema od książki do książki te wizerunki, czy też wizje świata, są zasadniczo odmienne, bo Lem tym się własnie najchętniej bawił.
ale poszedł w innym kierunku, czyli zaprezentował właśnie odmienność tych lemowskich wizji świata. (Wtedy można sięgać i po totalnie postarzały "Obłok Magellana".)

(Nie zapomnij wtedy - oczywiście - o "Ze wspomnień Ijona Tichego I"- to opowiadanie z "Dzienników..." z prof. Corcoranem, gdzie rzeczywistość jest... hmmm... nierzeczywista.)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Re: [M] Wizerunek rzeczywistości w literaturze science-fiction. Scharakteryzuj wizję
« Odpowiedź #4 dnia: Kwietnia 02, 2013, 05:21:13 pm »
Na maturze to ryzyko bo komisja nie pojmie... "Nie ma nic a kto myśli inaczej ten błądzi"

Lukasz432

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 9
    • Zobacz profil
Re: [M] Wizerunek rzeczywistości w literaturze science-fiction. Scharakteryzuj wizję
« Odpowiedź #5 dnia: Kwietnia 03, 2013, 01:32:11 pm »
Jednak zdecydowałem się na schematyczną wypowiedź. Więc mam tak:
1. Lem Stanisław, Dzienniki gwiazdowe, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2012, ISBN 978-83-08-04890-0.
2. Lem Stanisław, Kongres futurologiczny, Wydawnictwo Literackie, Kraków 2012, ISBN 978-83-08-04894-8.
3. ? Czym zastąpić Powrót z gwiazd?

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: [M] Wizerunek rzeczywistości w literaturze science-fiction. Scharakteryzuj wizję
« Odpowiedź #6 dnia: Kwietnia 03, 2013, 01:36:27 pm »
Ale jaki masz plan, co chcesz osiągnąć, do czego Ci potrzebna ta książka, żeby jaką tezę zilustrować? Możesz wziąć Solaris albo Cyberiadę albo Eden albo Fiasko itd. - tylko co zamierzasz, jakiej amunicji potrzebujesz?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Lukasz432

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 9
    • Zobacz profil
Re: [M] Wizerunek rzeczywistości w literaturze science-fiction. Scharakteryzuj wizję
« Odpowiedź #7 dnia: Kwietnia 03, 2013, 02:02:05 pm »
Trochę już zdążyłem przeczytać Kongres futurologiczny i chcę opisać świat tej książki. Czyli niestabilny politycznie, zamieszki, napady. Nie ma robotyki, a manipulacja ludźmi jest regulowana za pomocą środków odurzających.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: [M] Wizerunek rzeczywistości w literaturze science-fiction. Scharakteryzuj wizję
« Odpowiedź #8 dnia: Kwietnia 03, 2013, 02:28:14 pm »
To może przeczytaj do końca ;) ...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: [M] Wizerunek rzeczywistości w literaturze science-fiction. Scharakteryzuj wizję
« Odpowiedź #9 dnia: Kwietnia 03, 2013, 02:46:34 pm »
W sumie nie wiem jaki Lemowy wizerunek rzeczywistości chcesz omówić?
Dzienniki trudno nazwać wizją rzeczywistości - wg mnie - to raczej wariacje na różne okołoludzkie tematy. Kongres - jak najbardziej. W tym układzie Powrót z gwiazd nie jest najgorszym wyborem - sporo da się z niego wyciągnąć. Pomimo powyższych zarzutów;)
Summa byłaby idealna - tam są skondensowane pomysły Lema, które rozwijał w beletrystyce, ale skoro nie - to nie:) Może spróbuj z Pamiętnikiem znalezionym w wannie - troszkę odejdziesz od robocich i kosmicznych spraw. Wielowymiarowa książka. Całkiem rzeczywista. Tutaj masz opis:
http://solaris.lem.pl/ksiazki/beletrystyka/pamietnik/102-poslowie-pamietnik
Albo łatwiejszy tomik pt. Przekładaniec . Można potraktować go wybiórczo - np. tytułowy Przekładaniec i Czy pan istnieje, Mr. Johns? - szereg całkiem aktualnych tematów - przed którymi stoją człeki. Chirurgia, genetyka itd...do jakich absurdów może doprowadzić ich używanie. Jest to jakiś opis świata, wizerunek rzeczywistości, ale fragmentaryczny.
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Lukasz432

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 9
    • Zobacz profil
Witam. Dziękuje za wcześniejsze porady. Pracę prawie, że napisałem, Został mi tylko przekładaniec. Jednak mam problem z tezą której nie mogę ubrać w słowa. Napisałem pracę która udowadnia inne pojmowanie rzeczywistości. W Kongresie pojmowanie świata przez Tichego po odmrożeniu 100 letnim. W Powrocie z Gwiazd pojmowanie świata po kosmicznym wypadku Bregg'a. W Przekładańcu (trochę mi nie pasował, ale jakoś sobie poradziłem) pojmowanie rzeczywistości po przeszczepie? Pozdrawiam.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Czy Twoja wypowiedź zawiera pytanie - czy jest tylko konstatacją? Jeśli to pierwsze chętnie bym Ci pomógł o ile tylko będę w stanie - ale nie widzę pytania...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Lukasz432

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 9
    • Zobacz profil
Witam. Moja teza to inne pojmowanie rzeczywistości przez bohaterów książek Lema. Na przykład napisałem, że gdy Tichy się obudził po odmrożeniu to zamiast ptaków które wyginęły pojawiły się ptaki sterowane zdalnie, czy lanie pastwiska preparatem przekształcającym trawę w ser. W powrocie do gwiazd przez lata nieobecności przyjaciele, rodzina zginęli, a ludzkość stała się pokojowa i straciła chęć poznania kosmosu za skutkiem betryzacji. Ogółem rzecz biorąc opisałem wizerunek nowej rzeczywistości zastanej przez bohaterów po dłuższej nieobecności.

Moje pytania:
1. Jak ładnie ująć tezę? Nie mam kompletnie pomysłu. Chyba wiecie co chcę dokładnie opisać, ale nie wiem jak to dobrze "ubrać" w słowa.
2. Jak tą tezę odnieść do przekładańca?
Pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Maja 13, 2013, 11:28:00 pm wysłana przez Lukasz432 »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Może tak poetycko, że przez wieki świat był punktem stałym a zmieniał się człowiek, a teraz człowiek przekształca świat tak szybko, że to on stał się punktem odniesienia dla świata.

Co do drugiego hm, muszę pomyśleć.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Niekoherentność świata zapisanego w pamięci i zewnętrznego.  :)
Z powodów podanych przez Maźka.
Wciskająca się szczelinami, szwami i wyrwami w nieadekwatną już świadomość.
Powodując jej rozstrojenie.
W ostatnim wypadku, rozstrojenie systemu prawnego (o ile pamiętam). 8)
« Ostatnia zmiana: Maja 14, 2013, 12:30:16 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana