Poniższy post nie dotyczy rzeźby religijnej, lecz tylko i wyłącznie polemicznej kultury osobistej prezentowanej na Forum przez pana Q:
Szanowny Panie Q,
Uważam, że w swych ostatnich dwóch postach jest Pan niegrzeczny wobec mnie ponad forumową dopuszczalność, i to bez żadnego powodu z mojej strony.
W tym, że o czymś ewentualnie zapomniałem (coś ewentualnie przeoczyłem) nie widzę niczego niestosownego. Podobnie jak w swoich prośbach o przypomnienie czy wskazanie palcem.
Na mój nos, w niczym nie narusza Pan regulaminu tego forum. Jednak w życiu istnieje nie tylko prawo kodeksowe, lecz również obyczaje/zachowania. Ich oceną (nie unormowaną powszechnie niczymkolwiek, lecz bardzo własną, prywatną, indywidualną, smakową) kierujemy się w osobistym życiu, odnosząc się do innych ludzi.
Nie oczekuję żadnych przeprosin i chętnie zapomnę o tym drobnym incydencie, lecz wolałbym, aby to się już nie powtórzyło.
Stanislaw Remuszko